Gosek i Ozdoba zostali wykluczeni za zakłócanie obrad komisji.
O wykluczenie posłów PiS z obrad komisji wnioskował wiceprzewodniczący komisji Marcin Bosacki (KO).
Po wykluczeniu Goska i Ozdoby przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL-TD) zarządziła 15-minutową przerwę.
Według Jarosława Kaczyńskiego wykluczenie dwóch posłów PiS "to jest naruszenie zasady, że jeśli chodzi o komisje śledcze, to przedstawiciele poszczególnych formacji politycznych muszą być tam reprezentowani zgodnie z ich liczebnością". Prezes PiS, wychodząc z sali obrad komisji na przerwę, ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że "to zostało podważone". "Będę musiał naradzić się z prawnikami, czy ta komisja w dalszym ciągu może mnie przesłuchiwać" - dodał.
Po przerwie szef PiS wrócił na salę obrad komisji.
Po zasięgnięciu opinii biegłego komisji mec. Filipa Curyło, przewodnicząca Sroka poinformowała, że - zgodnie z regulaminem Sejmu - wykluczonym członkom komisji przysługuje prawo do odwołania od decyzji.
Pozostali członkowie komisji kontynuują przesłuchanie prezesa PiS.
Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. (PAP)
Autorki: Daria Al Shehabi, Delfina Al Shehabi
mar/