Dworczyk zapytany przed którą komisją śledczą stanie lub czy może wybiera się do którejś komisji jako śledczy, odpowiedział: "Nie, nie wybieram się do żadnej z komisji jako śledczy". Dodał, że nie wie, czy zostanie przed którąś komisję wezwany.
"Jeżeli zostanę przed którąś wezwany, to się stawię" - zadeklarował.
"Mam nadzieję co do jednego, że będą to komisje, które będą rzeczywiście chciały cokolwiek wyjaśnić i przeciąć ten dwuletni taniec jakichś oskarżeń i manipulacji, a nie będzie to tylko forma zemsty, o której mówią niektórzy politycy Platformy Obywatelskiej" - powiedział Dworczyk.
O powołaniu komisji śledczej ws. tzw. wyborów kopertowych Dworczyk powiedział: "Być może sam zagłosuję za powołaniem tej komisji, bo też mam dosyć kłamstw i manipulacji, które przez ostatnie dwa lata muszę wysłuchiwać na ten temat".
Na pytanie, czy wierzy - bez względu na to kto rządzi - w to, że którakolwiek z komisji śledczych jest w stanie cokolwiek wyjaśnić, bo konstrukcja komisji śledczej wygląda w tej chwili tak, że "jest to mówienie do swoich" i partie będą słuchały tylko swoich głosów, odpowiedział, że istnieje takie zagrożenie.
"Zawsze mam nadzieję, że może kolejnym razem będzie inaczej" - stwierdził.
Dodał, że były takie przypadki, gdzie te komisje były bardziej merytoryczne, a nie medialne. Jako przykład podał komisję śledczą do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
W zeszłym tygodniu, w środę wieczorem biuro prasowe Koalicji Obywatelskiej poinformowało, że klub KO skierował do Sejmu projekty uchwał dot. powołania komisji śledczych ws. tzw. afery wizowej, Pegasusa i tzw. wyborów kopertowych. Zapowiedź ich powołania złożył lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Pierwszy projekt uchwały złożony przez klub KO dotyczy "powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej w okresie od dn. 1 stycznia 2019 r. do dn. 20 listopada 2023 r."
Komisja śledcza ds. tzw. wyborów kopertowych ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenta RP w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego. W projekcie uchwały zapisano, że w szczególności komisja zbada działania ówczesnych członków Rady Ministrów, w tym premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i podległych im osób. Sprawdzi też, w jaki sposób realizowane były polecenia członków rządu w tym zakresie, zwłaszcza przez Pocztę Polską i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych.
Złożono również projekt uchwały ws. powołania "komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dn. 16 listopada 2015 r. do dn. 20 listopada 2023 r.".(PAP)
Autorka: Iga Leszczyńska
kw/