Powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II" i sanitariuszka zmarła we wtorek wieku 100 lat.
Jan Ołdakowski zaznaczył, że "Muzeum Powstania Warszawskiego odniosło olbrzymią stratę, kiedy zabrakło naszej ukochanej druhny "Sosenki". "Była jednym z filarów opowieści o tym, co znaczy być powstańcem warszawskim w codziennym życiu" - dodał.
"Powstańcy warszawscy nie tylko byli dzielni, odważni i brawurowi w czasie walki. Są to ludzie, którzy uczą innych patriotyzmu i obywatelstwa opartego na zaangażowaniu, mieli przed sobą zawsze masę ważnych spraw społecznych" – powiedział dyrektor MPW.
Podkreślił, że "pani Zofia Czekalska zawsze zarażała radością, poczuciem humoru i entuzjazmem". "Była osobą nie do zdarcia. Wtedy, kiedy wszyscy byli zmęczeni, ona cały czas miała dobry humor" - wspominał.
Ołdakowski przypomniał, że "Sosenka" pochodziła z rodziny o tradycjach koronkarskich.
"Z koronkarstwa uczyniła przedmiot, którego uczyła następne pokolenia. W muzealnej Sali Małego Powstańca prowadziła zajęcia z wyszywania, koronkarstwa, szydełkowania, robienia na drutach i zajmowania się włóczką. Był to dla niej jednak tylko pretekst. Przede wszystkim zależało się na spotkaniu innych ludzi, robieniu czegoś wspólnie i budowaniu więzi międzypokoleniowych" – podkreślił.
Poinformował, że w tym roku ukaże się książka "Guzik i pętelka", którą współtworzyła Zofia Czekalska. "Jest to zbiór dobrych praktyk i pomysłów na zajęcia, które we własnym zakresie mogą przeprowadzić opiekunowie – rodzice i dziadkowie - z dziećmi. Są to oczywiście rzeczy manualne, ale chodzi przede wszystkim o to, aby osoby młodsze i starsze wspólnie spędzały czas, aby wspólnie zrobili coś, z czego będą dumni" – powiedział.
"Pani Zofia uczyła nas, jak przez proste rzeczy można osiągnąć radość życia i tego, jak poprzez proste działania można zrobić przyjemność drugiej osobie. Uczyła nas radości do drugiej osoby. Tego najbardziej będzie nam brakowało" – podkreślił dyrektor MPW.
Zofia Czekalska urodziła się 6 lipca 1923 r. w Tomaszowie Mazowieckim. Tam spędziła pierwsze 21 lat swojego życia, do Warszawy przyjechała w czasie okupacji. W wieku 13 lat została harcerką, co w dużym stopniu ukształtowało ją i jej ideały.
W czasie Powstania Warszawskiego pełniła funkcje łączniczki w zgrupowaniu "Chrobry II", później również sanitariuszki. Cały ten czas spędziła w Śródmieściu. Po kapitulacji trafiła do obozu jenieckiego. Po wyzwoleniu wróciła do Polski, najpierw do rodzinnego Tomaszowa Mazowieckiego, a później do Warszawy, w której mieszkała do śmierci.
Po wojnie zajmowała się tym, co kocha najbardziej – robieniem na drutach, szyciem, haftowaniem. Przez wiele lat pracowała w różnych teatrach warszawskich, szyjąc stroje sceniczne.
Zofia Czekalska 29 lipca 2018 r. "za zasługi w działalności na rzecz upamiętniania prawdy o najnowszej historii Polski" odznaczona została przez prezydenta Złotym Krzyżem Zasługi.
Autorka: Anna Kruszyńska
sma/