Dziennikarze ofiarami morderstw w Meksyku. Głównie na zlecenie karteli narkotykowych

2024-12-28 12:47 aktualizacja: 2024-12-28, 16:29
Aparat fotoreportera Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Aparat fotoreportera Fot. PAP/Tytus Żmijewski
37 dziennikarzy padło w Meksyku ofiarą zabójstw, głównie na zlecenie karteli narkotykowych, za rządów prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora (2018-2024), tylko o dwóch mniej niż w tym samym okresie na terytorium Palestyny - ogłosiła czołowa meksykańska organizacja działająca w obronie niezależności mediów "Artykuł 19".

Organizacja wyraziła nadzieję, że Claudia Sheinbaum, nowa prezydentka kraju, zdoła zagwarantować lepszą ochronę życia przedstawicieli tego zawodu.

Jej rząd objął już stworzonym przez siebie systemem ochrony przed atakami gangów narkotykowych oraz innych organizacji przestępczych blisko 650 meksykańskich dziennikarzy.

Organizacja "Artykuł 19" w swym komunikacie podaje, iż za rządów poprzedniego prezydenta Lopeza Obradora "doszło do 3 408 rozmaitych aktów agresji wobec przedstawicieli niezależnych mediów, a więc o ponad 60 procent więcej niż za prezydentury jego poprzednika, Enrique Penii Nieto, kiedy w zamachach dokonanych na zlecenie karteli narkotykowych straciło w Meksyku życie 47 dziennikarzy.

Claudia Sheinbaum zapewniła, że będzie stała na straży wolności prasy w Meksyku. (PAP)

ik/ sp/ know/