Zgodnie ze statutem EANA, aby wykluczyć ze Stowarzyszenia jednego z jego członków, konieczne jest opowiedzenie się za tym ruchem trzech czwartych agencji obecnych na Zgromadzeniu Ogólnym. Do EANA należą 32 europejskie agencje, w tym Polska Agencja Prasowa.
Pod koniec lutego 2022 r., tuż po inwazji Rosji na Ukrainę, prezes PAP Wojciech Surmacz wezwał do usunięcia rosyjskiej agencji TASS z EANA oraz do aktywnej walki z rosyjską dezinformacją.
"Nie pozwólmy na uwiarygodnianie i legitymizację dezinformacji o zbrodniczym ataku Rosji na Ukrainę" - zaapelował do zarządu EANA.
Już 27 lutego organizacja ta poinformowała, że zawiesza członkostwo TASS w oczekiwaniu na decyzję o ewentualnym wykluczeniu rosyjskiej agencji. Może ją podjąć jedynie Zgromadzenie Ogólne EANA.
W maju ubiegłego roku w Sarajewie odbyło się pierwsze głosowanie nad wykluczeniem TASS. Wówczas 13 agencji opowiedziało sie za podjęciem tej decyzji, a 13 było przeciw. Ostatecznie TASS pozostała zawieszona w prawach członka EANA. Kwestia ponownego poddania pod głosowanie członkostwa TASS została włączona do programu zbliżającego się zgromadzenia ogólnego na wniosek ukraińskiej agencji Ukrinform. Wedle Ukrinformu, dalsze członkostwo rosyjskiej agencji państwowej w Stowarzyszeniu jest niezgodne ze statutem EANA, jego celami i wartościami.
"Liczba głosów oddanych na zgromadzeniu ogólnym (w czwartek) pokaże poziom gotowości wiodących europejskich agencji informacyjnych, członków Stowarzyszenia, do zajęcia zasadniczego stanowiska przeciwko propagandzie i dezinformacji produkowanej na masową skalę przez Rosję, która po ponad półtorej roku inwazji na pełną skalę pozbyła się wszelkich niezależnych mediów i ostatecznie wykorzystuje jako broń pozostałe" - skomentował dyrektor generalny Ukrinformu Ołeksandr Charczenko.
Odkąd członkostwo TASS zostało zawieszone, nie ma ona prawa do uczestniczenia w spotkaniach EANA, konferencjach oraz w Zgromadzeniu Ogólnym, nie może być także reprezentowana w wybranych organach Stowarzyszenia. TASS twierdzi jednak, że dalej aktywnie uczestniczy w działaniach EANA.
Na początku inwazji Rosji na Ukrainę dyrektorem generalnym TASS był Siergiej Michajłow. W kwietniu 2022 r. Unia Europejska nałożyła na niego sankcje ze względu na jego kluczową rolę w działaniach największej rosyjskiej agencji informacyjnej, która poprzez rozbudowaną sieć biur zagranicznych systematycznie szerzy "fałszywą narrację Kremla na temat sytuacji na Ukrainie" - przypomniał Ukrinform.
Od lipca 2023 r. na czele TASS stoi Andriej Kondraszow, odpowiedzialny w przeszłości za politykę informacyjną wiodących rosyjskich kanałów telewizyjnych: Rossija-1, Rossija-24 i RTR Płanieta. Wcześniej, w czerwcu 2023 r., Kondraszow również został objęty unijnymi sankcjami ze względu na to, że był odpowiedzialny za działania państwowego rosyjskiego holdingu WGTRK, do którego należą wymienione kanały, a "jako pierwszy zastępca dyrektora generalnego odpowiedzialny za informacje i transmisje polityczne ma bezpośredni wpływ na sposób, w jaki WGTRK informuje społeczeństwo o rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie".
W lipcu 2022 r. prokuratura generalna Rosji w ramach cenzury wojennej zablokowała dostęp do portalu Polskiej Agencji Prasowej. Tym samym PAP stała się pierwszą agencją prasowa w Unii Europejskiej, która została zablokowana w Rosji.(PAP)
kw/