"Jestem bardzo dumny z drużyny zaprezentowanej dziś wieczorem. Jest to doświadczony kolektyw, który pozwoli na pojednanie i odzyskanie zaufania Francuzów" - skomentował skład swojego rządu Bayrou we wpisie na platformie X.
Je suis très fier de l’équipe présentée ce soir. Un collectif d’expérience pour réconcilier et renouer la confiance avec tous les Français.
— François Bayrou (@bayrou) December 23, 2024
W nowym rządzie kluczowe resorty spraw wewnętrznych i sprawiedliwości obejmą Bruno Retailleau i Gerald Darmanin. Retailleau kierował już ministerstwem spraw wewnętrznych w rządzie Michela Barniera, który upadł na skutek przegłosowanego 4 grudnia wotum nieufności.
Ministrem Gospodarki i Finansów został Eric Lombard, który wcześniej pełnił funkcję dyrektora kasy oszczędnościowej, instytucji sprawującej kontrolę nad książeczkami oszczędnościowymi wciąż popularnymi we Francji.
W rządzie Bayrou siedem resortów, w tym spraw zagranicznych, obrony i spraw wewnętrznych, pozostanie w rękach ministrów, którzy wchodzili w skład rządu Barniera.
Francuskie media zwróciły uwagę, że pewnym zaskoczeniem jest wybór Elisabeth Borne na stanowisko ministry edukacji. Ponieważ, gdy Borne była premierką w latach 2022-2024 jej rząd przyjął kontrowersyjną reformę systemu emerytalnego, korzystając z art. 49.3 francuskiej konstytucji, czyli prawa zezwalającego rządowi na przyjmowanie ustaw z pominięciem głosowania w parlamencie.
Większość partii opozycyjnych już wypowiedziała się przeciwko rządowi Bayrou, co biorąc pod uwagę fakt, że nowy rząd nie ma większości w parlamencie, zwiększa ryzyko złożenia wniosku o wotum nieufności.
Przewodniczący partii Socjalistycznej (PS) Olivier Faure skrytykował skład rządu Bayrou i napisał na X, że ten rząd jest prowokacją. Z kolei przewodniczący skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN) Jordan Bardella ocenił również na X, że nowy "rząd to koalicja porażki".
Rząd Bayrou zbierze się 3 stycznia w Pałacu Elizejskim. (PAP)
awm/ mal/ mar/