Hołownia: musimy wzmocnić wschodnią i północną granicę Polski, będę kibicował tej fortyfikacji

2024-05-19 13:19 aktualizacja: 2024-05-19, 15:42
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Fot. PAP/Rafał Guz
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Fot. PAP/Rafał Guz
Ewidentnie musimy wzmocnić wschodnią i północną granicę z Białorusią i obwodem królewieckim - podkreślił w niedzielę marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Zapewnił, że będzie kibicował budowie fortyfikacji, prowadzonej mądrze, z szacunkiem dla miejscowej ludności i przyrody.

Premier Donald Tusk, przedstawiając w sobotę założenia planu obrony i odstraszania "Tarcza Wschód", poinformował o decyzji, aby przeznaczyć 10 mld zł na zabezpieczenie wschodniej granicy Polski. "Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji, a także takiego ukształtowania terenu, decyzji środowiskowych, które spowodują, że ta granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga" - mówił.

"Dzisiaj naprawdę bardzo potrzebujemy wszelkich narzędzi, które pozwolą nam sprawić, że granica wschodnia Rzeczypospolitej będzie rzeczywiście granicą, bo to jest zewnętrzna granica Unii Europejskiej" - powiedział Hołownia, który w Warszawie wziął udział w targach książki.

"To jest miejsce, które nie powinno być przez nikogo infiltrowane w nielegalny sposób, a więc jeżeli pojawia się pomysł zorganizowanego, profesjonalnego wzmocnienia obrony naszej wschodniej granicy, to należy mu przyklasnąć" - dodał.

Marszałek Sejmu podkreślił też, że umacnianie granicy powinno być realizowane z szacunkiem dla miejscowej ludności i dla przyrody. "Dla tych wszystkich wartości, których nie możemy stracić przez to, że Putin nam dzisiaj próbuje w jakiś sposób zagrozić" - mówił Hołownia.

"Natomiast ewidentnie musimy wschodnią granicę wzmocnić, północną zresztą też. Mówię o granicy z obwodem królewieckim, bo musimy być gotowi na różnego rodzaju działania hybrydowe ze strony Białorusi, ze strony Rosji. Będę kibicował mądrze prowadzonej fortyfikacji tej granicy. I mam też nadzieję, że będzie to szło w parze z humanitarnymi i stosownymi rozwiązaniami problemu migracyjnego" - dodał.

Hołownia był też pytany o tzw. pushbacki, czyli zawracanie migrantów na granicę z Białorusią, za które krytykowana jest Straż Graniczna.

"Pushbacki nie są rozwiązaniem. Pushbacki powinny zostać wstrzymane tak szybko, jak to tylko możliwe, a my musimy zrobić absolutnie wszystko, żeby granica Rzeczypospolitej była nie do przekroczenia" - odpowiedział Hołownia, zaznaczając, że umocnienie wschodniej granicy Polski jest ważne nie tylko ze względu na migrantów, ale także ze względu na wrogą Polsce agenturę.

"Granica ma być nieprzekraczalna poza przejściami granicznymi, natomiast na przejściach granicznych, które do tego służą, ci, którzy chcą złożyć wniosek o ochronę międzynarodową, powinni mieć prawo go złożyć i to powinna być polityka, która powinna być w Polsce realizowana. Bezpieczeństwo nie może wykluczać człowieczeństwa" - dodał marszałek Sejmu, wskazując na potrzebę niesienia pomocy, zwłaszcza dzieciom i kobietom.

Premier Donald Tusk wraz z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem złożyli w sobotę w Krakowie hołd polskim żołnierzom, którzy 80 lat temu zdobyli Monte Cassino. Poza zapowiedzią związaną z planem "Tarcza Wschód" szef rządu podał, że w przyszłym tygodniu poinformuje o działaniach państwa polskiego wymierzonych w autorów prowokacji oraz aktów sabotażu i dywersji. Podał też, że w poniedziałek będzie rozmawiał o finansowaniu komponentu satelitarnego tarczy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Polska ma na ten cel otrzymać kredyt w wysokości pół miliarda złotych. Ma to być część europejskiej kopuły.(PAP)

pp/