I prezes SN: wnioski o powierzenie sprawy określonemu składowi SN są niedopuszczalne

2024-01-05 13:14 aktualizacja: 2024-01-05, 16:44
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska Fot. PAP/Marcin Obara
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska Fot. PAP/Marcin Obara
Wszelkie wnioski o powierzenie rozpoznania sprawy określonemu składowi SN stanowią niedopuszczalną próbę wpływania na wybór sędziów spełniających określone oczekiwania - zaznaczyła I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska w piątkowym oświadczeniu, odnoszącym się do odwołań Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Jak dodała prezes Manowska, "żaden przepis prawa nie przewiduje kierowania do wybranego przez marszałka Sejmu prezesa Sądu Najwyższego pisma, by – sprzecznie z ustawą – skierował sprawę do rozpoznania w określonej izbie Sądu Najwyższego lub przez obrany skład SN".

W środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania M. Wąsika i M. Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. Do obu spraw wyznaczono składy sędziowskie i terminy posiedzeń niejawnych na 10 stycznia br. W sprawie Wąsika skład sędziowski Izby Pracy złożony był z sędziów orzekających w SN od niedawna - po 2018 r. W sprawie Kamińskiego skład sędziowski w Izbie Pracy złożony jest z sędziów orzekających w tym sądzie jeszcze przed 2018 r.

W czwartek przed południem w sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN podjęte zostało przez wyznaczonego do tej sprawy sędziego postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Następnie - w czwartek wczesnym popołudniem - poinformowano, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Macieja Wąsika.

Również w czwartek po południu prezes Izby Karnej SN sędzia Zbigniew Kapiński - zastępujący nieobecną I prezes SN – wydał zarządzenie, że właściwą do rozpatrzenia odwołania od wygaszenia mandatu Mariusza Kamińskiego jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. W czwartek wieczorem prezes Izby Pracy SN sędzia Piotr Prusinowski powiedział zaś: "W mojej ocenie Izba Kontroli Nadzwyczajnej sądem nie jest i nie zamierzam przekazywać jakichkolwiek akt do tej Izby".

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując decyzje SN, w tym uchylenie postanowienia o wygaszeniu mandatu poselskiego Wąsika, mówił w czwartek, że "mamy do czynienia z sytuacją absolutnie bez precedensu".

"W sprawie wygaszenia mandatów poselskich Marusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oczekuję na odpowiedź z Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN" - dodał.

"Ostatecznie zatem trzeba zgodzić się z panem marszałkiem, że jego działania i oczekiwania jednoznacznie formułowane wobec Sądu Najwyższego są sytuacją absolutnie bez precedensu" - odpowiedziała w piątek marszałkowi Sejmu w oświadczeniu zamieszczonym na stronie SN prezes Manowska.

I prezes SN dodała, że "podzielić należy również stanowisko marszałka co do konieczności uporządkowania sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, ponieważ istniejący konflikt w SN istotnie utrudnia wykonywanie obowiązków wynikających z przepisów ustaw na szkodę obywateli, państwa i samego wymiaru sprawiedliwości". "Stać się to jednak może jedynie poprzez dokonanie stosownych zmian w ustawach. Jak niejednokrotnie podkreślałam, jestem gotowa na konstruktywne rozmowy w tej kwestii" - podkreśliła. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński

mar/