14:58 Na głównej ulicy Gazy są w piątek setki samochodów, motocykli i ciężarówek obładowanych dobytkiem, a także wiele rodzin uciekających pieszo w odpowiedzi na ostrzeżenie ze strony władz Izraela, że mają się ewakuować – podała stacja BBC.
Na zdjęciach z Gazy widać mieszkańców pakujących dobytek i opuszczających swoje domy. Wśród uciekających są dzieci; prawie połowa mieszkańców miasta ma mniej niż 18 lat – podała BBC.
Do wielu samochodów przywiązano materace. Ludzie podróżują z krowami, wielbłądami, owcami i osłami. Wiele rodzin porusza się piechotą i musiało już przejść kilka kilometrów – zaznacza brytyjska stacja.
Korespondent BBC Paul Adams wyjaśnia, że wydany przez Izrael nakaz ewakuacji na południe Strefy Gazy obejmuje miasto Gaza i kilka innych miast, jak również dwa duże obozy dla uchodźców. To jeden z najgęściej zaludnionych obszarów Strefy Gazy, mieszka tam co najmniej 1,1 mln osób.
14:53 Przymusowe przesiedlenie cywilów ze Strefy Gazy oznaczałaby ich wygnanie - powiedział Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas podczas spotkania z amerykańskim sekretarzem stanu Antonym Blinkenem w piątek.
Abbas oświadczył, że "odrzuca przymusowe wysiedlenia", które stanowiłoby "drugą Nakbę", odnosząc się do tzw. "katastrofy" jak muzułmanie określają masowe ucieczki i wysiedlenia Palestyńczyków w 1948 r., kiedy nowo utworzony Izrael wygrał wojnę rozpętaną przez jego arabskich sąsiadów. Zmiany granic spowodowały, że uciekinierzy nie mogli już wrócić do dawnych miejsc zamieszkania.
14:43 Od minionego weekendu aresztowano na Zachodnim Brzegu 220 poszukiwanych Palestyńczyków, w tym 130 powiązanych z Hamasem - poinformowały w piątek Siły Obronne Izraela (IDF), cytowane przez portal Times of Israel.
Tylko ubiegłej nocy żołnierze aresztowali 32 członków Hamasu - przekazało wojsko. Wśród zatrzymanych w Hebronie są wysokiej rangi członkowie tej organizacji terrorystycznej.
Jak pisze Times of Israel, w ostatnich dniach doszło do kilku starć między IDF a Palestyńczykami na Zachodnim Brzegu. Było też kilka prób ataków terrorystycznych - dodaje serwis.
14:41 Palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas, która przed sześcioma dniami zaatakowała Izrael i rozpoczęła wojnę z tym krajem, przypomina swoimi działaniami Państwo Islamskie (IS); bojownicy Hamasu nie mają do zaoferowania nic poza religijnym fundamentalizmem, fanatyzmem i śmiercią - ocenił w piątek sekretarz obrony USA Lloyd Austin, przebywający z wizytą w Izraelu.
"To nie czas na neutralność, fałszywe (poszukiwanie) równowagi (w działaniach Izraela i Hamasu - PAP) czy usprawiedliwianie czegoś, czego usprawiedliwić się nie da. Nigdy nie ma usprawiedliwienia dla terroryzmu. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku tego szaleństwa Hamasu" - oznajmił Austin, odnosząc się do zbrodni wojennych popełnionych przez Hamas na izraelskich cywilach. Jego wypowiedź przytoczyły agencja Reutera i portal Times of Israel.
Polityk jednoznacznie podkreślił, że działalność Hamasu nie ma nic wspólnego z niepodległościowymi aspiracjami Palestyńczyków. "Hamas nie przemawia w imieniu narodu palestyńskiego ani jego uzasadnionych nadziei na godne (życie), bezpieczeństwo, niezależność i pokój z Izraelem" - zaznaczył minister.
14:27 Funkcjonariusze aresztowali w piątek mężczyznę, który w nocy z wtorku na środę zerwał z prywatnych domów w mięscie Urk w centralnej Holandii kilkadziesiąt izraelskich flag i je spalił - poinformowała policja.
W środę w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające zamaskowanego mężczyznę, który palił na stosie flagi Izraela w miejscowości Urk. Okazało się, że zostały one wcześniej zerwane z prywatnych domów w tej miejscowości.
Jak poinformowała policja dzięki nagraniom monitoringu oraz zeznaniom świadków udało się wyśledzić podejrzanego, który został zatrzymany w piątek.
14:17 Trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty świadomego pokazywanie symbolu nazistowskiego po tym, jak w piątek prezentowali gest nazistowskiego pozdrowienia przed Muzeum Żydowskim w Sydney – informuje portal australijskiego nadawcy ABC.
Premier Nowej Południowej Walii Chris Minns powiedział, że antysemickie zachowania nie będą tolerowane. Oczekuję, podobnie jak policja Nowej Południowej Walii, że wobec tych osób zostaną wyciągnięte pełne konsekwencje - zapowiedział.
Za świadome eksponowanie symboli nazistowskich w sferze publicznej, bez uzasadnionego usprawiedliwienia - np. gdy odbywa się to w celach edukacyjnych czy artystycznych - grozi kara do 12 miesięcy więzienia i 100 tys. dolarów australijskich grzywny. Nowelizacja prawa nastąpiła w sierpniu ubiegłego roku w obliczu odżywających w Australii ruchów neonazistowskich.
14:00 Policja w Jordanii siłą rozproszyła setki propalestyńskich demonstrantów, którzy próbowali dotrzeć do strefy przy granicy z okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegiem – podała w piątek agencja Reutera, podkreślając, że w całym kraju przeciwko Izraelowi protestują tysiące osób.
Protestujący publikowali w mediach społecznościowych nagrania, na których widać jordańskich żołnierzy używających gazu łzawiącego, by wypchnąć demonstrantów z okolic granicy – podała z kolei stacja BBC. Protesty mają miejsce w czasie wizyty sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena w stolicy Jordanii, Ammanie.
Propalestyńskie demonstracje odbywają się w piątek również w Iraku. Stacja CNN podała, powołując się na iracką telewizję, że w centrum Bagdadu zgromadziły się setki tysięcy osób. Palono flagi Izraela, wznoszono antyizraelskie i antyamerykańskie hasła.
13:55 Watykan gotów jest na "wszelką konieczną mediację" w sprawie zakładników porwanych przez Hamas i mieszkańców Strefy Gazy - zadeklarował w piątek sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin. W wywiadzie dla watykańskich mediów podkreślił, że "Izrael nie powinien narażać palestyńskich cywilów".
"Atak terrorystyczny dokonany przez Hamas i inne ugrupowania wojskowe w zeszłą sobotę przeciw tysiącom Izraelczyków, którzy przygotowywali się do świętowania dnia Simchat Torah, na zakończenie tygodnia święta Sukot, jest nieludzki. Stolica Apostolska wyraża całkowite i stanowcze potępienie. Jesteśmy także zatroskani o mężczyzn, kobiety, dzieci i starców zatrzymanych jako zakładnicy w Gazie" - powiedział kardynał Parolin w rozmowie z Vatican News.
13:45 W pobliżu meczetu Al-Aksa w Jerozolimie, trzeciego najświętszego miejsca islamu po miastach Mekka i Medyna w Arabii Saudyjskiej, panuje napięta sytuacja; władze izraelskie, w obawie przed możliwymi rozruchami, pozwalają na udział w piątkowych modlitwach wyłącznie osobom powyżej 60. roku życia - relacjonują stacje BBC i CNN.
Wzmożone środki bezpieczeństwa mają związek z apelem byłego lidera palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas Chaleda Meszala, który w środę wezwał muzułmanów z całego świata do organizowania antyizraelskich protestów. Miejscem zapowiadanych na piątek demonstracji miałyby być m.in. okolice meczetu Al-Aksa.
13:36 Ponad 200 tys. osób deklarujących się jako potomkowie wypędzonych z Portugalii Żydów sefardyjskich złożyło wniosek do władz tego kraju o przyznanie im obywatelstwa, wynika z danych portugalskiej administracji państwowej cytowanych w piątek przez lizbońskie media.
Według podległego MSW Urzędu ds. Obcokrajowców i Granic (SEF) od 2018 r. do lutego 2023 r. pozytywnie rozpatrzono ponad 65 tys. wniosków.
Zarówno telewizja CNN Portugal, jak i dziennik "Publico" spodziewają się, że wraz z nasileniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego liczba wnioskujących o portugalski paszport drastycznie wzrośnie.
13:30 Minister spraw zagranicznych Włoch, wicepremier Antonio Tajani podczas wizyty w Izraelu w piątek porównał palestyński Hamas do „Państwa Islamskiego, SS i Gestapo”. Wyraził przekonanie, że reakcja Izraela na ataki Hamasu będzie „proporcjonalna”.
W czasie wizyty w południowej części kraju Tajani oświadczył, że terroryści z Hamasu „wykorzystują naród palestyński jako tarcze”.
“Jestem tu, by wyrazić naszą solidarność z Izraelem z nadzieją, że zapanuje pokój i że jego reakcja nie spowoduje dramatów wśród ludności cywilnej. Ale Izrael ma prawo bronić się, a ja jestem przekonany, że zareaguje proporcjonalnie i zrobi wszystko, by atakować tylko Hamas” - stwierdził włoski wicepremier po spotkaniu szefem izraelskiej dyplomacji Eli Cohenem.
13:25 Niszczone izraelskie flagi, wyzywanie dzieci od „brudnych Żydów” to tylko kilka przykładów rosnącego antysemityzmu w Niderlandach, alarmuje Izraelskie Centrum Informacji i Dokumentacji (CIDI) w Amsterdamie. „Wśród holenderskich Żydów panuje duży strach” – pisze w piątek dziennik „NRC”.
W piątek trzy żydowskie szkoły w stolicy kraju zostały zamknięte z powodu obaw o bezpieczeństwo uczniów i personelu. Jednocześnie, jak podaje CIDI, z całego kraju docierają informacje o aktach antysemickiego wandalizmu. Niszczone są flagi Izraela, żydowskie dzieci są wyzywane w szkołach. „Panuje ogromny strach przed tym co nadejdzie” – powiedziała gazecie dyrektor CIDI Naomi Mestrum.
13:23 Policja wzmocniła ochronę instytucji żydowskich w Madrycie oraz monitoruje konta w mediach społecznościowych przywódców propalestyńskich ugrupowań radykalnej lewicy hiszpańskiej. Wszystko to w celu zapobieżenia incydentom po ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael - podał portal Vozpopuli za źródłami policyjnymi.
Aby zapobiec "zakłóceniu porządku publicznego", policja zwiększyła liczbę patroli w okolicach synagog, szkół i innych budynków żydowskich - dodały te same źródła.
Szczególną ochroną objęto jedną z największych społeczności żydowskich w Hiszpanii - w Villanueva de la Canada pod Madrytem, gdzie działa Ośrodek Młodzieży Żydowskiej.
13:13 Palestyńska ludność cywilna Strefy Gazy nie może być przymusowo wysiedlana przez Izraelczyków z zamieszkiwanych przez nią obszarów; należy jak najszybciej otworzyć korytarze humanitarne do tego terytorium i zakończyć wojnę - oznajmił w piątek król Jordanii Abdullah II podczas spotkania w Ammanie z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem.
Nie wolno dopuścić do tego, żeby konflikt palestyńsko-izraelski, który ponownie wybuchł w minioną sobotę, rozprzestrzenił się na sąsiednie kraje i doprowadził do kryzysu uchodźczego. Mieszkańcy Strefy Gazy muszą pilnie otrzymać pomoc medyczną i humanitarną. Ludność cywilna powinna być chroniona - dodał monarcha, cytowany na profilu jordańskiego Królewskiego Sądu Haszymidzkiego na platformie X (d. Twitterze).
12:34 Ze względów bezpieczeństwa szkoły żydowskie we Francji zostały w piątek zamknięte – podała stacja BFM TV. W szkołach publicznych dochodzi do konfliktów między uczniami pochodzenia żydowskiego i muzułmanami z powodu ataków Hamasu na Izrael.
W szkołach publicznych, do których uczęszczają uczniowie muzułmańscy i żydowscy dochodzi do bójek, wyzwisk i manifestacyjnego prezentowania flag oraz innych symboli palestyńskich i izraelskich w związku z atakiem Hamasu na Izrael – podają francuskie media.
Jedna z rodzin pochodzenia żydowskiego w prestiżowej 16. dzielnicy Paryża złożyła skargę w związku z groźbami śmierci pod adresem ich dziecka, ucznia szkoły średniej. Rodzina otrzymała wiadomość: "Wysadzimy Żydów i Izraelczyków, bo na to zasłużyli" – podaje źródło policyjne, cytowane przez dziennik "Le Figaro".
12:28 Nie potwierdzamy doniesień ONZ, że jakoby daliśmy palestyńskim mieszkańcom północnej części Strefy Gazy zaledwie 24 godziny na ewakuację; przemieszczenie tej ludności potrwa dłużej - oznajmił kontradmirał Daniel Hagari, jeden z rzeczników sił zbrojnych Izraela.
"Staramy się zapewnić (cywilom odpowiednią ilość) czasu i wkładamy w to wiele wysiłku. Rozumiemy, że to nie będzie trwało 24 godzin" - powiadomił wojskowy podczas piątkowej konferencji prasowej. Wypowiedź rzecznika przytoczyły agencje Reutera i AFP.
Wcześniej w piątek agencja AP donosiła, że po zaledwie 24-godzinnym terminie ewakuacji w mieście Gaza zapanowała panika. Część mieszkańców pospiesznie uciekała z miasta, a inni odmawiali wyjazdu, podkreślając, że pozostaje im jedynie "pożegnać się z kolegami" i oczekiwać na śmierć w wyniku izraelskich ostrzałów lub zapowiadanej ofensywy lądowej na Strefę Gazy.
Media informowały, że poczucie chaosu wzmogło się jeszcze bardziej po oświadczeniu palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas, która nakazała cywilom zignorowanie komunikatów o ewakuacji i pozostanie w domach. ONZ ostrzegła, że pospieszny exodus tak dużej liczby osób może doprowadzić do katastrofy humanitarnej.
12:22 Po piątkowym kilkukrotnym ostrzale rakietowym ze Strefy Gazy nadmorskiego miasta Aszkelon izraelskie siły specjalne badają, czy nie nastąpiła ponowna próba przeniknięcia na ten teren palestyńskich bojowników - poinformował portal I24.
W rejonie plaży Zikim pomiędzy Aszkelonem a Strefą Gazy słychać było strzały z broni palnej - poinformowały władze lokalne.
Także w położnym w pobliżu granicy Strefy Gazy kibucu Nachal Oz rozległy się syreny alarmowe - podał portal.
12:03 Analiza Human Rights Watch (HRW), organizacji zajmującej się obroną praw człowieka, dowodzi, że w środę izraelska armia ostrzelała port w mieście Gaza pociskami zawierającymi biały fosfor, czyli silnie trującą substancję zakazaną na mocy międzynarodowego prawa humanitarnego - powiadomił "Washington Post".
Nagrania ukazujące moment ataku zostały zweryfikowane jako autentyczne. Widać na nich dwa pociski artyleryjskie kalibru 155 mm, które eksplodują w powietrzu, a następnie fosfor zapala się, tworząc na tle nieba charakterystyczne białe linie. Później pojawia się gęsty dym - twierdzi portal amerykańskiego dziennika.
"Washington Post" opublikował na swojej stronie internetowej materiał wideo i zdjęcie przedstawiające izraelski ostrzał przy pomocy amunicji fosforowej.
Siły zbrojne Izraela oświadczyły, że "aktualnie nie mają wiedzy" na temat użycia takiego uzbrojenia przeciwko celom palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy.
Przypadek wykorzystania przez Izraelczyków pocisków fosforowych nie byłby niczym nowym, ponieważ - według raportu HRW - izraelska armia stosowała już tę amunicję w Strefie Gazy podczas 22-dniowej operacji zbrojnej Płynny Ołów na przełomie 2008 i 2009 roku. Te ataki skutkowały wówczas ofiarami wśród ludności cywilnej - przypomniał amerykański dziennik.
"W każdym przypadku, gdy biały fosfor jest wykorzystywany na gęsto zaludnionych terenach, wiąże się to z ryzykiem bardzo poważnych oparzeń i cierpień (cywilów) do końca ich życia" - podkreśliła Lama Fakih, dyrektor biura HRW w stolicy Libanu Bejrucie, koordynująca działalność organizacji na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.
11:41 Pracownik ambasady Izraela został zaatakowany w piątek w Pekinie; znajduje się w stabilnym stanie w szpitalu - powiadomił izraelski resort spraw zagranicznych. Nie jest jasne, czym spowodowana była napaść na obywatela Izraela - podała agencja AP.
Izraelskie MSZ wydało oświadczenie, w którym poinformowano, że atak miał miejsce poza terenem ambasady. Tożsamość pracownika ani szczegóły napaści nie zostały podane do wiadomości publicznej. Resort podkreślił, że nadal stara się ocenić tło i kontekst ataku.
Associated Press zwraca uwagę, że do napaści na pracownika placówki doszło po tym, jak Izrael skrytykował Chiny za oświadczenie, opublikowane po ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael. Chińskie MSZ stwierdziło, że jest "zasmucone" ofiarami, lecz Pekin nie potępił terrorystycznego ataku Hamasu, podkreślając tylko, że Chiny są "przyjacielem obu" stron konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
11:02 Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oskarżył Zachód o udział w zbrodniach wojennych popełnianych przez Izrael na Palestyńczykach w Strefie Gazy. Sześć partii tureckiego parlamentu wezwało natomiast do utworzenia niepodległej Palestyny, jako "jedynej możliwości rozwiązania bliskowschodniego konfliktu" - podają tureckie media.
Erdogan zarzucił państwom zachodnim, przede wszystkim USA, podgrzewanie konfliktu Izraela z palestyńskim Hamasem. Przypomniał, że Izrael, w odpowiedzi na sobotni atak tej organizacji terrorystycznej, odciął zamieszkiwanej przez ponad 2 mln osób Strefie Gazy dostęp do wody, prądu i paliwa.
Wskutek walk zginęło dotąd ponad 2,7 tys. osób, w tym ponad 1,4 tys. Palestyńczyków i ponad 1,3 tys. Izraelczyków.
W środę, krytykując odpowiedź Izraela na sobotni atak, Erdogan zaznaczył, że "Izrael nie powinien zapominać, że jeśli będzie zachowywać się bardziej jak organizacja, niż państwo, to ostatecznie zostanie właśnie tak potraktowany".
10:30 Po piątkowym rozkazie izraelskiej armii skierowanym do mieszkańców Strefy Gazy, wzywającym do ewakuacji 1,1 mln cywilów, wśród palestyńskiej ludności tego obszaru zapanowały panika i chaos; osoby objęte ewakuacją koncentrują się tylko na tym, żeby przeżyć - czytamy w reportażu agencji Associated Press.
Izraelskie wojsko wydało w piątek rozkaz mieszkańcom miasta Gaza, by ewakuowali się na południe palestyńskiej Strefy. Uprzedzono, że armia będzie "kontynuować znaczące operacje" w mieście. Cywile mają 24 godziny na opuszczenie swoich domów. Siły zbrojne ostrzegły również, by Palestyńczycy nie zbliżali się w okolice bariery, która oddziela Izrael od Strefy Gazy i uprzedziło, że będą mogli wrócić na północ dopiero po ogłoszeniu przez armię pozwolenia.
W reakcji na decyzję Tel Awiwu Hamas nakazał cywilom zignorowanie izraelskich komunikatów i pozostanie w domach.
ONZ ostrzega, że pospieszna ewakuacja tak dużej liczby osób może doprowadzić do katastrofy humanitarnej.
"Panuje chaos i nikt nie wie, co ma właściwie robić" - przyznała w rozmowie z agencją AP Inas Hamdan, zamieszkała w mieście Gaza przedstawicielka Agencji ONZ ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA). Jak przekazali korespondencji agencji, w piątek rano kobieta chwyciła najbardziej potrzebne rzeczy, spakowała je w pośpiechu i wraz z innymi pracownikami UNRWA wyruszyła na południe - do Rafah w pobliżu granicy z Egiptem.
"Nie ma takiej możliwości, żeby dało się bezpiecznie ewakuować ponad 1 mln ludzi w tak krótkim czasie. Zapomnijmy o jedzeniu, elektryczności, paliwie... Jedyne (nasze) zmartwienie dotyczy teraz tego, czy przeżyjemy" - oznajmiła Nebal Farsach, rzeczniczka palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca w Strefie Gazy.
10:25 Trzynastu zakładników uprowadzonych z Izraela zginęło wskutek nocnych bombardowań Strefy Gazy - przekazało militarne skrzydło Hamasu, Brygady Al Kassam. Wśród zabitych są zarówno Izraelczycy jak i cudzoziemcy.
Z oświadczenia wynika, że sześciu zakładników zginęło w izraelskim bombardowaniu dwóch lokalizacji w północnej części Strefy Gazy, a siedmiu - w bombardowaniu kolejnych trzech miejsc w okolicach miasta Gaza.
10:16 Minister obrony USA Lloyd Austin przybył w piątek do Izraela, aby spotkać się z przywódcami tego kraju i zobaczyć amerykańską broń dostarczoną Izraelowi w pierwszym tygodniu wojny z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas - podała agencja AP. Austin spotka się z m.in. premierem Benjaminem Netanjahu i ministrem obrony Joawem Galantem.
Urzędnicy Pentagonu podróżujący z Austinem powiedzieli, że celem wizyty jest podkreślenie wsparcia USA dla narodu izraelskiego i upewnienie się, że państwo żydowskie ma niezbędne środki obrony.
Stany Zjednoczone przekazały już Izraelowi szybujące bomby lotnicze, najmniejsze z precyzyjnych bomb znajdujących się w zasobach armii USA oraz pociski przechwytujące dla systemu Żelazna Kopuła. Oczekuje się, że kolejna dostawa uzbrojenia dotrze do kraju w piątek.
Austin był w ubiegłym tygodniu w stałym kontakcie z Galantem i kierował szybkim przesunięciem do regionu amerykańskich okrętów, wsparcia wywiadowczego i innych zasobów.
09:42 W konsekwencji izraelskich ataków odwetowych, przeprowadzanych od 7 października przeciwko celom organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy, już ponad 423 tys. mieszkańców tego terytorium musiało opuścić swoje domy - poinformowało Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA).
W ciągu ubiegłej doby liczba uchodźców wzrosła o około 25 proc., co oznacza, że ewakuowano ponad 84 tys. cywilów. Dwie trzecie wysiedleńców znalazło schronienie w szkołach na terenie Strefy Gazy, prowadzonych przez Agencję ONZ ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA) - powiadomiło OCHA, którego komunikat cytuje agencja Reutera.
ONZ powiadomiła również, że w wyniku izraelskich ataków zginęło dotychczas 23 pracowników organizacji humanitarnych, w tym 12 przedstawicieli UNRWA i 11 osób zatrudnionych w służbie zdrowia.
OCHA wystosowało apel o wsparcie finansowe w wysokości około 294 mln dolarów dla 1,3 mln mieszkańców Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu. Prawie połowa z tej kwoty zostałaby przeznaczona na pomoc żywnościową w związku z wyczerpywaniem się dotychczasowych zapasów - przekazał Reuters.
09:35 MSZ Izraela poinformowało, że w rozmowie ze specjalnym wysłannikiem Chin na Bliski Wschód Zhai Junem wyrażono "głębokie rozczarowanie" brakiem potępienia przez Chiny ataków bojowników terrorystycznej palestyńskiej organizacji Hamas na Izrael. Chiny dotychczas ograniczyły się do komunikatów podkreślających potrzebę wdrożenia "rozwiązania dwupaństwowego" i wyrazów zaniepokojenia atakami na ludność cywilną.
"Ambasador Harpaz wyraził głębokie rozczarowanie Izraela chińskimi oświadczeniami i zapowiedziami dotyczącymi ostatnich wydarzeń w południowym Izraelu, w których nie ma jasnego i jednoznacznego potępienia straszliwej masakry dokonanej przez organizację terrorystyczną Hamas na niewinnej ludności cywilnej oraz uprowadzenia kilkudziesięciu osób do Strefy Gazy" – napisano w oświadczeniu opublikowanym w piątek na stronach izraelskiego MSZ.
W reakcji na atak Hamasu na Izrael z 7 października, w którym do piątku zginęło po obu stronach ok. 2700 osób, Chiny początkowo wydały ogólnikowe oświadczenie. Wezwano w nim "odpowiednie strony do zachowania spokoju, powściągliwości i natychmiastowego zakończenia działań wojennych w celu ochrony ludności cywilnej i uniknięcia dalszego pogorszenia sytuacji".
W środę specjalny wysłannik Chin na Bliski Wschód Zhai Jun w rozmowie z Osamą Khedrem, szefem departamentu spraw palestyńskich przy egipskim MSZ, oświadczył, że Pekin jest gotowy współpracować z Kairem na rzecz przywrócenia pokoju.
Podkreślił wówczas że "sednem powracającego konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest opóźnienie w znalezieniu sprawiedliwego rozwiązania kwestii Palestyny, a fundamentalnym rozwiązaniem jest wdrożenie rozwiązania dwupaństwowego".
09:20 Nie pozwolimy na wiece wspierające organizacje terrorystyczne, takie jak palestyński Hamas, ponieważ wiązałoby się to z zagrożeniem terrorystycznym dla obywateli Węgier – powiedział w wywiadzie w publicznym Radiu Kossuth premier Węgier Viktor Orban.
Hamas wezwał w ostatnich dniach do zorganizowania w piątek w krajach, w których mieszkają muzułmanie, manifestacji poparcia dla Palestyńczyków. Według Orbana, próby organizacji takich wieców były również na Węgrzech. „To szokujące, że w całej Europie odbywają się demonstracje poparcia dla terrorystów” - stwierdził.
Demonstracje te pokazują, że ludzie Hamasu znaleźli drogę do Europy w wyniku różnych fal migracyjnych – zauważył premier Węgier. W tym kontekście podkreślił, że w spawie migrantów tylko model węgierski działa efektywnie, natomiast Unia Europejska, która podejmowała złe decyzje w przeszłości, chce ten model zniszczyć zamiast go przyjąć.
„Bruksela tworzy przepisy, które mają zmusić Węgry do wpuszczenia na swoje terytorium agresywnych osób, używających broni przeciwko węgierskim strażnikom granicznym na południowych granicach” – stwierdził szef rządu.
09:04 Liczba obywateli Polski, którzy zostali ewakuowani z Izraela, zbliża się do tysiąca - poinformował w Programie Pierwszym Polskiego Radia minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk. Podkreślił, że opieka nad Polakami za granicą w sytuacjach kryzysowych jest znakiem firmowym rządu Zjednoczonej Prawicy.
Minister w piątkowej rozmowie podkreślał, że opieka nad polskimi obywatelami za granicą w sytuacjach kryzysowych jest znakiem firmowy rządu Zjednoczonej Prawicy. "Tak było w przypadku ewakuacji Polaków po rosyjskim ataku na Ukrainę, w przypadku ewakuacji z Afganistanu i w wielu mniejszych przypadkach, jak kryzys w Dover, kiedy polscy kierowcy utknęli w związku z zamknięciem granicy. Nasze misje wojskowe i cywilne pomagały nie tylko Polakom, ale też przedstawicielom innych krajów" - zaznaczył Szynkowski vel Sęk.
Przypomniał, że ewakuacja Polaków z Izraela zaczęła się w weekend. "Już wtedy były sygnały i prośby ze strony innych państw, czy ich obywatele mogliby się zabrać na pokład, bo byliśmy, jeśli nie pierwszym, to jednym z pierwszych krajów, który rozpoczął ewakuację. Powiedzieliśmy jasno: priorytet mają nasi obywatele, jeśli w dalszych dniach będą wolne miejsca, chętnie pomożemy" - powiedział Szynkowski vel Sęk.
08:57 Wcześniej władze Izraela skierowały do palestyńskich cywilów wezwanie do natychmiastowej ewakuacji na południe Strefy. "Ewakuacja jest dla waszego bezpieczeństwa" - przekazały w ostrzeżeniu izraelskie siły zbrojne.
Powszechnie uważa się, że w najbliższym czasie może rozpocząć się izraelska ofensywa lądowa skierowana przeciwko terrorystycznej organizacji Hamas, rządzącej w Strefie Gazy od 2007 roku.
Źródła bezpieczeństwa w Strefie Gazy podały, że mieszkańcom uniemożliwia się opuszczenie północnej części tego regionu - podała dpa. Powołując się na naocznych świadków agencja twierdzi, że Hamas "zatrzymał już kilku mieszkańców i nakazał im powrót na północ".
ONZ szacuje, że ewakuacja miałaby objąć ponad milion ludzi i ostrzega, że może ona doprowadzić do katastrofy humanitarnej.
08:52 Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola udają się w piątek do Izraela na zaproszenie Knesetu.
Przedstawicielki UE wyrażą "solidarność z ofiarami ataków terrorystycznych Hamasu i spotkają się z izraelskimi przywódcami" - podało biuro prasowe KE.
08:38 Wspieranie izraelskiego narodu i państwa to nasz obowiązek - oświadczył prezydent Łotwy Edgars Rinkeviczs na akcji solidarności z Izraelem w Rydze.
"Zło nie zna granic. Jeśli zło nie jest powstrzymane, atakuje. I to się stało teraz w Izraelu, kiedy terroryści Hamasu zaatakowali Izrael i zaczęli mordować i zabijać niewinnych cywilów. Coraz bardziej brutalne i potworne fakty zbrodni, które widzimy w mediach społecznościowych i w mediach, potwierdzają jedno: musimy wszyscy walczyć razem - Łotwa i Izrael - przeciwko złu we wszelkich jego przejawach" - powiedział prezydent, cytowany przez agencję LETA.
"Kiedy patrzymy na to, co dzieje się na Ukrainie i w Izraelu, trzeba zrozumieć jedną rzecz: jeśli się nie zjednoczymy i nie będziemy walczyć, to zło będzie dalej atakować. Izrael ma prawo się bronić, prawo odpowiadać, prawo walczyć przeciwko temu złu" - dodał szef łotewskiego państwa.
08:03 Siły powietrzne Izraela zaatakowały w nocy z czwartku na piątek 750 wojskowych celów w palestyńskiej Strefie Gazy, "paraliżując ważne aktywa" terrorystycznej organizacji Hamas - podał izraelski portal I24 powołując się na wojsko.
Lotnictwo izraelskie uderzyło w infrastrukturę Hamasu, który od 2007 roku sprawuje władzę w Strefie Gazy. Zbombardowano m.in. podziemne tunele, bazy terrorystów, domy służące jako kwatery wojskowe, magazyny uzbrojenia i centrale komunikacyjne.
Ataki w Strefie Gazy "sparaliżowały istotne aktywa wroga, a tym samym zaszkodziły mu w znaczący sposób" - cytuje portal I24 dowódcę jednej z eskadr lotniczych.
07:38 Przedstawiciel Izraela przy ONZ Gilad Erdan oskarżył ONZ o długotrwałe przymykanie oczu na terrorystyczną działalność palestyńskiego Hamasu. Jak podaje portal CNN była to reakcja na skrytykowanie przez ONZ izraelskich żądań, by Palestyńczycy ewakuowali się na południe Strefy Gazy.
Ambasador Erdan nazwał "hańbą" reakcję ONZ.
"Przez wiele lat ONZ przymykała oczy na zbrojenie się Hamasu i wykorzystywanie przez niego ludności cywilnej i infrastruktury w Strefie Gazy - powiedział Erdan. - Teraz, zamiast stanąć po stronie Izraela, którego obywatele zostali wymordowani przez terrorystów Hamasu i który nadal stara się zminimalizować szkody grożące osobom nie biorącym udziału w walkach, głosi kazania skierowane właśnie do Izraela" - oświadczył.
07:06 Izrael: wojsko wydało w piątek rozkaz mieszkańcom miasta Gaza, by ewakuowali się na południe palestyńskiej Strefy. Jak pisze Reuters, uprzedzono, że armia będzie "kontynuować znaczące działania" w mieście w odwecie za atak palestyńskiego Hamasu na Izrael z 7 października.
Mieszkańcy Gazy mają 24 godziny na ewakuację. Wojsko ostrzegło również, by palestyńscy cywile nie zbliżali się w okolice bariery, która oddziela Izrael od Strefy Gazy i uprzedziło, że będą mogli wrócić na północ dopiero po ogłoszeniu przez armię pozwolenia.
Może to sygnalizować zbliżającą się izraelską ofensywę lądową, choć nie zostało to potwierdzone. Poprzedniego dnia rzecznik sił zbrojnych Izraela powiedział, że choć armia przygotowuje się do wejścia do Strefy Gazy, to decyzja nie została jeszcze podjęta - przypomniała agencja AP.
Rzecznik ONZ Stephane Dujarric oznajmił, że rozkaz wydany mieszkańcom Gazy przyniesie "druzgocące konsekwencje humanitarne". Podkreślił też, że rozkaz izraelskiego wojska obejmuje również cały personel ONZ i osób przebywających w obiektach organizacji, w tym w szkołach, ośrodkach zdrowia i klinikach.
05:23 Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała w piątek , że izraelskie wojsko przekazało, że około 1,1 miliona Palestyńczyków w Strefie Gazy powinno przenieść się na południe enklawy w ciągu najbliższych 24 godzin.
„ONZ uważa, że taki ruch nie może odbyć się bez niszczycielskich konsekwencji humanitarnych” – oznajmił w oświadczeniu rzecznik ONZ Stephane Dujarric.
„Organizacja Narodów Zjednoczonych gorąco apeluje, aby wszelkie takie zarządzenia, jeśli zostaną potwierdzone, zostały uchylone, aby uniknąć sytuacji, która mogłaby przekształcić to, co i tak jest tragedią, w katastrofalną sytuację” – powiedział.
04:27 Hamas nie ukrywał przygotowań do ataku na Izrael - wynika ze śledztwa dziennikarskiego CNN, poinformował portal tej stacji telewizyjnej.
W dochodzeniu CNN przeanalizowano prawie dwa lata szkoleń i filmów propagandowych opublikowanych przez Hamas i jego filie i stwierdzono, że bojownicy szkolili się do ataku w co najmniej sześciu miejscach w Strefie Gazy.
Analiza CNN pokazuje, że obóz treningowy Hamasu został zbudowany i znajdował się bardzo blisko Erez Crossing, przejścia dla pieszych między Gazą a Izraelem, którym bojownicy Hamasu ostatecznie przedarli się w ubiegły weekend w krwawym ataku, w którym zginęło w Izraelu ponad 1,2 tys. osób.
03:05 Ponad 338 tys. Palestyńczyków zostało przesiedlonych w wyniku konfliktu między Izraelem a Hamasem, powiedział w czwartek Stephane Dujarric, rzecznik Sekretarza Generalnego ONZ, poinformował portal CNN.
Dujarric powiedział, że prawie 218 tys. z nich znajduje schronienie w 92 szkołach prowadzonych przez ONZ w Strefie Gazy.
„Oznacza to, że szósty dzień z rzędu ponad 600 tys. dzieci nie ma dostępu do edukacji w bezpiecznym miejscu w Gazie” – powiedział Dujarric.
ONZ ostrzegła, że sytuacja w Gazie stale się pogarsza, ponieważ organizacje humanitarne nie są w stanie nieść pomocy do odciętej enklawy.
Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła, że szpitale w Gazie znajdują się „w punkcie krytycznym”. W czwartek Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża ostrzegł, że szpitale w Gazie „ryzykują przekształceniem się w kostnice”. Niedobory żywności, wody i prądu już teraz dodatkowo obciążają placówki medyczne.
01:03 Premier Irlandii ostrzega Izrael przed stosowaniem odpowiedzialności zbiorowej wobec Strefy Gazy
„Dla mnie jest to równoznaczne z odpowiedzialnością zbiorową. Odcięcie prądu, odcięcie dostaw paliwa i wody – nie tak powinno się zachowywać szanowane demokratyczne państwo” – powiedział Varadkar.
W wywiadzie dla RTÉ premier Irlandii stwierdził: „Izrael to kraj otoczony przez wrogów, brutalne grupy dzikusów, takie jak Hamas i Hezbollah, kraje takie jak Iran, często wspierany przez islamskich fundamentalistów i antysemitów na całym świecie. Izrael jest więc zagrożony. Mają prawo się bronić, ale nie mają prawa łamać międzynarodowego prawa humanitarnego”. Varadkar podkreślił także znaczenie otwarcia korytarza humanitarnego do Strefy Gazy, aby pomoc mogła dotrzeć do Palestyńczyków.
Według ONZ sytuacja w Gazie jest tragiczna – podczas izraelskiego oblężenia brakuje żywności i wody. Izrael twierdzi, że blokada nie zakończy się, dopóki nie zostaną uwolnieni izraelscy zakładnicy, pisze BBC.
23:08 Polska natychmiast ewakuowała swoich obywateli, wysłali kilka samolotów zaraz po ataku Hamasu na Izrael. My czekaliśmy tyle dni na francuski lot ewakuacyjny – stwierdziła w stacji BFM TV ewakuowana w czwartek z Izraela obywatelka Francji.
Polska wysłała kilka samolotów zaraz po ataku Hamasu na Izrael. My czekaliśmy tyle dni na francuski lot ewakuacyjny. To wstyd – powiedziała zdenerwowana kobieta ewakuowana w czwartek wieczorem pierwszym francuskim lotem repatriacyjnym.
Wielu francuskich obywateli za pośrednictwem mediów zwraca się o pomoc do francuskich władz o ewakuację z Izraela.Szefowa MSZ Catherine Colonna zapewniła, że będą kolejne loty ewakuacyjne w piątek, sobotę i niedzielę.
Z kolei prezydent Emmanuel Macron zapewnił w orędziu telewizyjnym w czwartek wieczorem, że Francja „nigdy nie opuści swoich dzieci”. Prezydent zapowiedział również, że: „zrobi wszystko, co możliwe”, aby uwolnić zakładników Hamasu.
22:25 MSZ Izraela i Rada Bezpieczeństwa Narodowego ostrzegły w czwartek obywateli kraju przebywających za granicą przed "dniem gniewu". Hamas wezwał swych zwolenników na całym świecie do organizowania protestów, co zdaniem izraelskich służb bezpieczeństwa może też oznaczać ataki na Żydów.
22:15 W czwartek wieczorem na lotnisku Roissy Charles-de-Gaulle pod Paryżem wylądował pierwszy francuski samolot repatriacyjny z Izraela z 377 francuskimi pasażerami na pokładzie, w szczególności z osobami starszymi i chorymi – podała agencja AFP.
Ewakuowanych z Izraela powitała na lotnisku minister spraw zagranicznych Catherine Colonna oraz minister transportu Clement Beaune. „Chcieliśmy być u ich boku w tym szczególnie ważnym i dla wielu bolesnym momencie” – powiedziała szefowa MSZ.
Colonna potwierdziła, że w niedzielę uda się do Izraela. Zapewniła również, że Francja zorganizuje kolejne loty repatriacyjne w piątek, sobotę oraz w niedzielę.
21:55 Szef Pentagonu Lloyd Austin uda się w piątek do Izraela, by spotkać się z premierem Benjaminem Netanjahu i członkami izraelskiego gabinetu - poinformował w czwartek wysokiej rangi przedstawiciel administracji USA. Tego samego dnia wizytę w Izraelu złoży szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock.
Amerykański minister obrony będzie omawiał z izraelskim rządem kwestie bezpieczeństwa i planowania operacyjnego w ramach konfliktu z Hamasem oraz cele, jakie chce osiągnąć Izrael w tej operacji. Ma też zamiar ustalić, jakiego wsparcia potrzebują Siły Obronne Izraela (IDF).
Wizyta Austina ma być ponadto manifestacją poparcia Waszyngtonu dla zaatakowanego sojusznika - powiedział rozmówca Reutera.
Annalena Baerbock uda się do Izraela "na znak solidarności" z państwem żydowskim, "w ramach dyplomacji kryzysowej" - poinformował rzecznik niemieckiego resortu spraw zagranicznych.
21:48 Niemiecka policja przygotowuje się na rosnącą liczbę propalestyńskich demonstracji w Berlinie, po krwawym ataku Hamasu na Izrael i odwetowej operacji wojsk izraelskich wymierzonej w tę organizację terrorystyczną. W piątek Hamas wzywa świat muzułmański do działań solidarnościowych. Szefowa berlińskiej policji wskazuje, że im gorsza sytuacja na Bliskim Wschodzie, tym gorsza także na ulicach Berlina.
"Im gorzej będzie na Bliskim Wschodzie, tym gorzej będzie też tutaj", powiedziała szefowa stołecznej policji Barbara Slowik, cytowana przez portal. Policja spodziewa się, że sytuacja na berlińskich ulicach jeszcze się pogorszy, gdy Izrael rozpocznie ofensywę lądową w Strefie Gazy, a w mediach społecznościowych pojawi się więcej zdjęć cywilnych ofiar palestyńskich, czytamy.
"Berliner Zeitung" poinformował, że w czwartek w dzielnicy Kreuzberg w kierunku samochodu policyjnego rzucono koktajlami Mołotowa. Zamaskowani napastnicy uciekli, krzycząc "Allahu Akbar". Koktajle Mołotowa uderzyły w asfalt obok auta, ale nie zapaliły się.
Natomiast w środę, około godziny 19, pracownik ochrony zobaczył, jak dwie nieznane osoby przed berlińskim Czerwonym Ratuszem zrywają z masztu izraelską flagę, która była tam wywieszona, i uciekają. Funkcjonariusze policji znaleźli flagę w pobliskim koszu na śmieci - pisze portal.
21:31 Izraelski parlament przegłosował w czwartek poszerzenie rządu o pięciu ministrów z opozycyjnej dotąd partii i utworzenie przez to rządu jedności. Premier Benjamin Netanjahu poinformował o powołaniu nadzwyczajnej komisji wojennej w rządzie, w skład której wejdzie on sam, minister obrony Joaw Galant i minister Beni Ganc.
Kneset zatwierdził nominacje na ministrów bez teki dla członków partii Jedność Narodowa: emerytowanych generałów i byłych szefów sztabu generalnego Beniego Ganca i Gadiego Ejzenkota, Gideona Saara, Hiliego Tropera i Jifata Szasza-Bitona.
"Trudne decyzje zawsze wymagają szerokiego poparcia i to właśnie robimy" - powiedział Gideon Saar.
"Ci, którzy wspierają z zewnątrz, mają łatwiej, bo nie dźwigają wielkiego ciężaru" - podkreślił, odnosząc się do lidera opozycji Jaira Lapida, który odmówił przyłączenia się do rządu jedności.
Rząd i opozycja w Izraelu od dziewięciu miesięcy trwały w dramatycznym konflikcie o forsowaną przez rząd reformę systemu sprawiedliwości. Po sobotnim ataku Hamasu na Izrael i w obliczu zapowiadanej przez Netanjahu wojny z Hamasem większość polityków w Izraelu wyraziło poparcie dla rządu, nawet jeśli nie dołączyli oni do nowego gabinetu. „Stoimy przed tym konfliktem razem w wewnętrznym braterstwie i we wzajemnej trosce” - zaapelował Netanjahu.
21:08 Trzy żydowskie szkoły w Amsterdamie zostaną zamknięte w piątek ze względów bezpieczeństwa, informuje telewizja AT5. Jednocześnie kilkaset osób demonstrowało w czwartek na placu Dam poparcie dla Izraela.
Szkoły Rosj Pina, Maimonides i Cheider będą nieczynne do odwołania. „Domagaliśmy się zwiększonej ochrony naszych obiektów, ale mimo wcześniejszych deklaracji to nie nastąpiło” – powiedział telewizji Herman Loonstein, przewodniczący fundacji Żydowska Wspólnota Dziecięca Cheider.
„Mając na uwadze bezpieczeństwo dzieci i personelu nie chcemy podejmować żadnego ryzyka” – mówi Herman Loonstein.
Burmistrz stolicy Femke Halsema zapewniła z czwartek, że miasto zachowuje szczególną czujność i w razie potrzeby zostaną podjęte dodatkowe środki bezpieczeństwa. „Nie zmienia to faktu, że w społeczności żydowskiej panuje duże poczucie niepokoju i strachu. Jesteśmy tego bardzo świadomi” - przekazała mediom Halsema.
20:42 Policja zabiła w czwartek w Jerozolimie uzbrojonego w pistolet maszynowy terrorystę, który ranił dwóch funkcjonariuszy, otwierając do nich ogień przed wejściem do komisariatu. Duży oddział służb bezpieczeństwa przeszukuje okolice, by sprawdzić, czy napastnik nie miał wspólników - poinformowała w serwisie X jerozolimska policja.
Jeden z funkcjonariuszy jest ciężko ranny, życie drugiego nie jest zagrożone - podaje AFP.
The Terrorist Shooting which occurred at a Police Station in Eastern Jerusalem has resulted in 2 Police Officers being Injured with 1 Severely and the Elimination of the Terrorist. pic.twitter.com/0KSJlDg0J5
— OSINTdefender (@sentdefender) October 12, 2023
"Po ostrzelaniu policjantów (napastnik) usiłował uciec, a funkcjonariusze próbowali go zatrzymać, zanim musieli go zneutralizować" - głosi komunikat służb.
19:45 Sobotni atak Hamasu "był jak najstraszniejszy dzień dla Żydów od czasu Holokaustu" - powiedział w czwartek premier Izraela Benjamin Netanjahu w przemówieniu przed głosowaniem nad zatwierdzeniem opozycyjnych ministrów w celu utworzenia nowego rządu jedności narodowej.
Netanjahu zapowiedział też, że Izrael "wyeliminuje barbarzyńską" organizację terrorystyczną Hamas.
"To jest walka o nasz dom" – podkreślił szef izraelskiego rządu, dodając, że musi się ona zakończyć "zmiażdżeniem i wyeliminowaniem Hamasu, który jest Państwem Islamskim".
Zdaniem Netanjahu naród żydowski stawił czoła mrocznym wyzwaniom "być może bardziej niż jakikolwiek inny naród, ale nigdy się nie poddaliśmy".
19:42 Szef MSW Francji Gerald Darmanin poinformował w czwartek w piśmie do władz regionalnych, że wprowadza zakaz manifestacji propalestyńskich, ponieważ "jest prawdopodobne, że doprowadziłyby one do zakłóceń porządku publicznego"; mimo to w Paryżu zorganizowano wieczorem demonstrację.
Darmanin poinformował prefektów, że należy wprowadzić "surowe zakazy", by nie dopuścić do propalestyńskich demonstracji, które doprowadziłyby do "zatrzymań ich uczestników i organizatorów".
Mimo iż sąd administracyjny podtrzymał w mocy decyzję ministra, wieczorem na Placu Republiki w Paryżu kilkaset osób wzięło udział w antyizraelskiej manifestacji; zebrani krzyczeli "Palestyna zwycięży!", "Izrael to morderca, Macron jest współwinny!" Skandowali też: "Syjoniści, syjoniści jesteście terrorystami!". Tłum otoczyła policja, ale na razie nie ma informacji o incydentach lub zatrzymaniach.
19:37 Izrael stracił całą moją sympatię po atakach na cywilów w Strefie Gazy; w Chorwacji nie ma miejsca dla izraelskiej flagi - powiedział w czwartek chorwacki prezydent Zoran Milanović.
Prezydent Milanović nazwał decyzję chorwackiego ministerstwa spraw zagranicznych o wywieszeniu flagi Izraela "idiotycznym posunięciem" i oświadczył, że kraj ten "stracił całą jego sympatię".
"Prawo do samoobrony, które Izrael bezapelacyjnie posiada, nie daje mu prawa do zemsty i masakr ludności cywilnej" - ocenił chorwacki prezydent. Milanović dodał, że "w Chorwacji nie ma miejsca dla innych flag, z wyjątkiem tych ściśle regulowanych, jak flagi mniejszości, NATO i UE, które swoją drogą powoli zaczęły stawać na równi z chorwacką".
19:07 Wielka Brytania wyśle dwa okręty marynarki wojennej do wschodniej części Morza Śródziemnego i rozpocznie loty obserwacyjne nad Izraelem, aby w ten sposób wesprzeć ten kraj po atakach Hamasu - podał w czwartek po południu dziennik "The Times".
Jak ujawnia gazeta, do tego regionu zostaną wysłane dwa okręty Royal Fleet Auxiliary, czyli floty wsparcia dla Royal Navy - RFA Argus i RFA Lyme Bay, które mają wejść w skład grupy reagowania przybrzeżnego. RFA Argus znajduje się na Gibraltarze, a RFA Lyme Bay był na początku tego tygodnia na kanale La Manche.
"The Times" zwraca uwagę, że Wielka Brytania posiada również dużą bazę lotniczą RAF Akrotiri na Cyprze, która była wykorzystywana do prowadzenia misji bombowych w Syrii i jest dogodną lokalizacją do prowadzenia misji zwiadowczych.
Według gazety, królewskie siły powietrzne prawdopodobnie wykorzystają do misji nad Izraelem samoloty Rivet Joint, które są jednymi z najbardziej zaawansowanych samolotów szpiegowskich na świecie i były intensywnie wykorzystywane nad Morzem Czarnym do misji obserwacyjnych wspierających Ukrainę, gdzie często towarzyszyły im myśliwce Typhoon.
18:48 Desygnowany na nowego szefa rządu aktualny premier Hiszpanii Pedro Sanchez może mieć trudności ze sformowaniem gabinetu z powodu propalestyńskiej postawy radykalnie lewicowego bloku Sumar. Z powodu trwającej od soboty wojny palestyńskiego Hamasu z Izraelem dotychczasowi koalicjanci zaczynają się od siebie oddalać - twierdzą hiszpańskie media.
Dziennik “La Gaceta” przypomina, że były wicepremier w rządzie Sancheza Pablo Iglesias, założyciel wchodzącej do Sumar partii Podemos, “wybiela w mediach terroryzm” Hamasu, nazywając tę organizację terrorystyczną “partią polityczną rządzącą w Strefie Gazy”.
Internetowa gazeta uważa, że dalsze zaognianie się konfliktu na Bliskim Wschodzie może utrudnić powstanie nowego, trzeciego gabinetu Sancheza. Odnotowuje, że szef socjalistów zachowuje postawę sympatii wobec Izraela, podobnie jak przywódcy największych krajów UE.
Z kolei dziennik “El Confidencial” zauważa, że wchodząca w skład Sumar partia Podemos dąży do wniesienia na głosowanie w Kongresie Deputowanych, niższej izbie parlamentu Hiszpanii, rezolucji domagającej się od władz Izraela “zakończenia okupacji” terenów palestyńskich.
18:37 Izraelskie lotnictwo zrzuciło w Strefie Gazy ulotki polecające mieszkańcom udanie się do schronów w związku z bombardowaniami – podała w czwartek BBC. Tymczasem w szkołach zarządzanych przez ONZ zgromadziło się już ponad 200 tys. osób i są one przepełnione.
BBC opublikowała zdjęcie ulotki, w której Siły Obronne Izraela (IDF) wyjaśniają, że podejmują działania w odpowiedzi na atak bojowników Hamasu. Mieszkańcy powinni udać się do schronów, a budynki, w których działa Hamas, będą zniszczone – napisano.
Hamas wybudował pod Strefą Gazy rozległą sieć tuneli, ale nie ma tam schronów dla ludności cywilnej. Większość spośród blisko 350 tys. Palestyńczyków, którzy musieli opuścić swoje domy, schroniła się w szkołach zarządzanych przez ONZ. Te jednak są już przepełnione, a ludzie kierowani są do ośrodków zdrowia – podała stacja Sky News.
18:30 Nie istnieją darmowe loty ewakuacyjne z Izraela, a koszt biletu będzie zwracany tylko w wyjątkowych sytuacjach – powiedział rumuński premier Marcel Ciolacu. Od soboty władze zorganizowały ewakuację blisko dwóch tysięcy osób. Za bilet trzeba zapłacić 350 euro.
Ciolacu, cytowany przez rumuńskie media, powiedział, że w niektórych sytuacjach osobom w wyjątkowo trudnej sytuacji pieniądze zostaną zwrócone.
„Nie możemy zamienić Rumunii i firm rumuńskich (linii lotniczych) w Czerwony Krzyż” – przywołuje słowa premiera portal Digi24.
Loty ewakuacyjne, organizowane przez rumuńskie władze, są wykonywane przez linie lotnicze Tarom oraz maszyny firm prywatnych. Ciolacu powiedział, że od soboty, gdy palestyński Hamas rozpoczął atak na Izrael, odbyło się w sumie 10 lotów. Szef rządu w środę informował, że z Izraela samolotami wywieziono już ponad 1700 osób. W czwartek MSZ podało informację o ewakuacji kolejnych 239 obywateli Rumunii.
18:25 Terroryści z Hamasu podczas sobotniego ataku wywiesili na terytorium Izraela co najmniej jedną flagę Państwa Islamskiego (IS) - oznajmił w czwartek rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) kontradmirał Daniel Hagari. Poinformował też, że wrogowie wciąż próbują się przedostać do kraju drogą morską.
Flagę IS znaleźli izraelscy żołnierze na terenie kibucu Sufa, co potwierdziło wcześniejsze doniesienia na temat takich symboli - relacjonuje portal i24.
Rzecznik IDF przekazał też, że izraelska armia koncentruje się teraz na eliminowaniu przywódców Hamasu; wcześniej w czwartek powiedział, że zabity został wysokiej rangi dowódca tej organizacji, który kierował operacjami morskimi Hamasu.
W ataku na Izrael wzięło w sobotę udział od 2,5 tys. do 3,5 tys. terrorystów, około 1,5 tys. z nich zostało zabitych, a pozostali zdołali wrócić do Strefy Gazy - poinformował Hagari.
18:05 Rozpoczyna się ewakuacja Niemców z Izraela – w czwartek i piątek cztery maszyny Lufthansy mają przewieźć do Frankfurtu i Monachium w sumie ponad 2 tys. osób. Były jednak duże problemy z infolinią Lufthansy, gdzie można rezerwować lot – informuje portal dziennika „Sueddeutsche Zeitung” (SZ).
Pięć dni po rozpoczęciu wojny w Izraelu ruszą specjalne loty, mając przewieźć niemieckich obywateli do kraju. Na czwartek i piątek Lufthansa zapowiedziała cztery takie loty. „Jednak wkrótce po uruchomieniu infolinii, umożliwiającej rezerwację, pojawiły się poważne problemy z dodzwonieniem się” – dowiedział się SZ.
Niemieckie MSZ, które zleciło loty ewakuacyjne z Izraela, tłumaczyło, że problem infolinii Lufthansy wynika z „niezwykle dużej” ilości telefonów z zapytaniami. Zaplanowane są loty do Monachium i do Frankfurtu, dzięki nim w sumie każdego dnia będzie można przetransportować po ok. 2 tys. osób.
Opłata za przelot wynosi 300 euro od osoby. „Lufthansa pobiera opłatę w wysokości 550 euro za osobę, więc rząd federalny pokrywa część biletu - 250 euro” – dowiedział się SZ. „Jak poinformowała Lufthansa, wielu pilotów i stewardów zgłosiło się na ochotnika na te loty, pomimo istniejących zagrożeń dla bezpieczeństwa” – podkreślił SZ.
17:42 Zastępca rzecznika Białego Domu Andrew Bates skrytykował w czwartek w oświadczeniu byłego prezydenta USA Donalda Trumpa za wypowiedzi uznane za kpiny z Izraela i chwalenie Hezbollahu. Minister komunikacji Izraela Szlomo Karhi powiedział, że komentarze te dowodzą, że na Trumpie nie można polegać.
W środowej wypowiedzi dla telewizji Fox News były prezydent powiedział, że premier Benjamin Netanjahu i Izraelczycy nie byli przygotowani na wojnę. "A gdyby rządził Trump, to nie musieliby być przygotowani" - dodał. Ocenił, że Netanjahu "bardzo zaszkodził" atak Hamasu.
Podczas wiecu wyborczego na Florydzie, również w środę, Trump ocenił, że Stany Zjednoczone nie powinny były ostrzegać Hezbollahu, libańskiej partii i organizacji zbrojnej, by nie atakował Izraela. "Wiecie, Hezbollah jest bardzo mądry. Oni wszyscy są bardzo mądrzy" - oznajmił.
Po raz pierwszy przyznał też, że Izrael nie wziął udziału w zabiciu przez amerykańskie siły irańskiego generała Kasema Sulejmaniego w styczniu 2020 roku, a tamtejszy rząd wycofał się z ewentualnej współpracy z Waszyngtonem w tej operacji w ostatniej chwili. "Nigdy nie zapomnę, że Bibi Netanjahu nas zawiódł" - podkreślił, używając popularnego skrótu imienia izraelskiego premiera.
17:30 Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas w czwartkowej rozmowie z królem Jordanii Abdullahem II zaapelował o zaprzestanie stosowania przemocy wobec cywilów w czasie trwającej wojny Hamasu z Izraelem.
"Nie akceptujemy zabijania cywilów lub znęcania się nad nimi przez obie strony, ponieważ jest to sprzeczne z moralnością, religią i prawem międzynarodowym" - powiedział Abbas cytowany przez oficjalną palestyńską agencję prasową Wafa.
"Wyrzekamy się przemocy i uznajemy międzynarodowe zasady, pokojowy opór społeczny i działania polityczne jako drogę do osiągnięcia naszych narodowych celów" - dodał palestyński przywódca.
Abbas i Abdullah II wezwali do podjęcia kroków w celu zapobieżenia pogorszeniu się sytuacji w Strefie Gazy i skrytykowali stosowanie "odpowiedzialności zbiorowej" przez Izrael. Podkreślili, że w wyniku intensywnych ostrzałów przez wojsko izraelskie w Strefie Gazy narasta kryzys humanitarny.
16:15 Nie stanęliśmy na wysokości zadania, jeśli chodzi o ochronę kraju - oznajmił w czwartek szef sztabu generalnego Sił Obronnych Izraela (IDF), generał Herci Halewi. Dodał, że armia wyciągnie z tego wnioski, przeprowadzi dochodzenie, "ale teraz jest czas na wojnę" - relacjonuje Times of Israel.
W swej pierwszej publicznej wypowiedzi od początku wojny z Hamasem najwyższy rangą dowódca IDF przyznał, że przeoczono sygnały ostrzegawcze, a armia dopuściła do przeniknięcia do Izraela agentów tej organizacji i masowych mordów, do których doszło w sobotę.
"IDF są odpowiedzialne za bezpieczeństwo kraju i jego obywateli, ale w sobotę rano w okolicach otaczających Strefę Gazy nie poradziliśmy sobie z tym. Wyciągniemy naukę z błędów" - oznajmił Halewi.
Hundreds of Israelis have shown up to Ben Gurion Airport to welcome back reserve IDF soldiers who have returned to fight in the war against Hamas
— i24NEWS English (@i24NEWS_EN) October 12, 2023
Our @hamdahsalhut has the latest from the airport on those trying to leave and enter Israel pic.twitter.com/NjIlO9VmEj
16:01 Emerytowany generał Israel Ziw był na przejażdżce rowerowej, gdy dotarły do niego informacje o ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael. Natychmiast wrócił do domu po pistolet i razem z innym emerytowanym wojskowym ruszył walczyć z terrorystami – relacjonuje dziennik „New York Times”
Według gazety Ziw stał się symbolem ducha walki izraelskiego społeczeństwa, ale też niepowodzenia wojska w radzeniu sobie z atakiem Hamasu z 7 października.
W czasie jazdy rowerem emerytowany generał dostał informację o gradzie rakiet wystrzelonych na Izrael ze Strefy Gazy oraz bojownikach przenikających przez granicę. Wkrótce dowiedział się też, że syn jego przyjaciela jest uwięziony w kibucu.
Ziw pognał więc do domu, założył mundur i chwycił za swój prywatny pistolet kalibru 9 mm – podał „New York Times”.
Kilka minut później pędził już samochodem w stronę granicy ze Strefą Gazy. Wyrastały przed nim kolumny czarnego dymu, wokół biegali bojownicy Hamasu, którzy strzelali do niego z ciężkich karabinów maszynowych i wyrzutni rakiet. „Byli wszędzie, były ich setki” – opowiada Ziw.
Towarzyszył mu Noam Tibon, inny emerytowany generał, którego syn uwięziony był w kibucu Nahal Oz. Mężczyźni dotarli do strefy walk około godz. 10 rano. W pobliżu Strefy Gazy widzieli pożary i bojowników strzelających w stronę budynków i przejeżdżających samochodów.
15:29 Wielka Brytania organizuje loty ewakuacyjne dla swoich obywateli, którzy chcą opuścić Izrael w związku z atakami przeprowadzanymi przez palestyński Hamas - ogłosiło w czwartek brytyjskie MSZ. Do tej pory brytyjski rząd wykluczał taką możliwość.
Jak przekazało MSZ, pierwszy samolot wyleci z Tel Awiwu jeszcze w czwartek, a następne planowane są w najbliższych dniach, w zależności od tego, czy warunki bezpieczeństwa na to pozwolą.
Na początku tygodnia brytyjski rząd oświadczył, że nie zorganizuje lotów ewakuacyjnych, ponieważ nadal dostępne są loty komercyjne. Jednak od tego czasu linie British Airways, Virgin Atlantic, EasyJet, Ryanair, Wizz Air, Air France, Lufthansa i Emirates zawiesiły połączenia z Izraelem.
15:05 Nieustraszone Siły Zbrojne RP niemal zakończyły misję ratowania wszystkich Polaków z Izraela. Były tak skuteczne, że wiele krajów europejskich poprosiło Polskę o ewakuację również swoich obywateli - napisał w czwartek na platformie X wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
"Nieustraszone Siły Zbrojne RP niemal zakończyły misję ratowania wszystkich Polaków z Izraela. Siły Zbrojne wykonały swój obowiązek z profesjonalizmem i szybkością. Były tak skuteczne, że wiele krajów europejskich poprosiło Polskę o ewakuację również swoich obywateli. Po raz kolejny polskie siły zbrojne, a zwłaszcza lotnicy, pokazali swoje możliwości w czasach konfliktu. Brawo!" – napisał Mularczyk.
14:55 Syryjska telewizja państwowa poinformowała, że Izrael przeprowadził ataki na lotniska w Damaszku i Aleppo. Jak pisze Reuters, władze izraelskie zazwyczaj nie komentują takich doniesień.
Lokalna stacja syryjska Sham podała, że pomimo obrony przeciwlotniczej, atak był celny i spowodował uszkodzenia na lotnisku w Aleppo. Nie podano żadnych informacji na temat skutków ataku na stołeczny port lotniczy.
Izraelskie władze zwykle nie komentują takich doniesień. Wiadomo, że Izrael od lat przeprowadza ataki na cele w Syrii, które uważa za powiązane z Iranem - pisze agencja Reutera.
Obecne ataki odbyły się na dzień przed przybyciem do Syrii ministra spraw zagranicznych Iranu, Hosejna Amira Abdollahijana
14:43 Jesteśmy tutaj z wami, nigdzie nie odchodzimy - zadeklarował sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas spotkania z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. Jak powiadomiła agencja Reutera, przedstawiciel administracji USA oznajmił, że ugrupowanie terrorystyczne Hamas "nie reprezentuje uzasadnionych aspiracji Palestyńczyków".
We wspólnym oświadczeniu Blinkena i Netanjahu znalazło się zapewnienie, że Tel Awiw i Waszyngton kontynuują bliską współpracę i podejmują wszelkie możliwe działania na rzecz jak najszybszego uwolnienia izraelskich zakładników, uprowadzonych przez Hamas do Strefy Gazy.
Blinken podkreślił, że strona amerykańska odpowie na ewentualne potrzeby Izraela dotyczące wsparcia zbrojeniowego, a także ocenił pozytywnie środową decyzję o powołaniu w Izraelu nadzwyczajnego rządu jedności narodowej, złożonego z przedstawicieli dotychczasowych władz i opozycji.
"Przesłanie, które ze sobą przynoszę, jest następujące: możecie być wystarczająco silni, aby się bronić, ale dopóki istnieje Ameryka, nigdy nie będziecie musieli (być zdani na samych siebie)" - zwrócił się Blinken do izraelskich władz i społeczeństwa. Wypowiedź szefa amerykańskiej dyplomacji przytoczyła agencja Associated Press.
14:01 Liczba antysemickich incydentów w Wielkiej Brytanii wzrosła ponad czterokrotnie od czasu ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael – podała organizacja charytatywna, która pomaga Żydom w Wielkiej Brytanii.
Community Security Trust (CST) odnotowała 89 przypadków "antyżydowskiej nienawiści" w okresie od 7 do 10 października. Oznacza to ponad czterokrotny wzrost w stosunku do 21 antysemickich incydentów odnotowanych w tym samym okresie ubiegłego roku.
CST sprecyzowała, że sześć z 89 odnotowanych incydentów to napaści, trzy dotyczyły zniszczenia mienia żydowskiego, a 66 było związanych z obrażaniem Żydów, z czego 22 miały miejsce w internecie.
Organizacja wymieniła kilka przykładów, np. w niedzielę rano Żyd idący do synagogi w Londynie został nazwany "brudnym Żydem" przez nieznajomego, który powiedział "nic dziwnego, że wszyscy jesteście gwałceni". Również w Londynie samochód zwolnił przed synagogą, po czym jego pasażerowie krzyczeli "Zabij Żydów" i "Śmierć Izraelowi", machając palestyńską flagą.
13:53 W następstwie rozpoczętych w sobotę ataków bojowników z terrorystycznej palestyńskiej organizacji Hamas na Izrael ministerstwo obrony Tajwanu powołało grupę, która ma zająć się analizą działań wojennych w Izraelu i Strefie Gazy – poinformował szef resortu Chiu Kuo-cheng. Jego zdaniem "wywiad jest kluczem" do zapobieżenia wojnie.
"Wstępna lekcja jest taka, że praca wywiadowcza jest bardzo ważna: można podjąć wiele środków zaradczych. Wojny można również uniknąć" – zauważył minister, informując o utworzeniu grupy zadaniowej do monitorowania sytuacji w zawiązki z atakiem Hamasu na Izrael.
W Cieśninie Tajwańskiej od lat rośnie zagrożenie konfliktem zbrojnym w związku z presją polityczną i militarną ze strony Chin wymierzoną w Tajwan, który komunistyczny rząd w Pekinie uważa za część swojego terytorium i dąży do przejęcia wyspy, nie wykluczając przy tym interwencji zbrojnej.
13:30 Nieznani sprawcy zniszczyli mury synagogi w Porto, największej świątyni judaizmu na Półwyspie Iberyjskim - poinformowała Wspólnota Izraelska Porto (CIP). Zdaniem władz tej organizacji akt wandalizmu ma związek z nasileniem się się konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Kierownictwo organizacji żydowskiej zwróciło uwagę na charakter haseł namalowanych na murach obiektu świątynnego, odnoszących się do nasilonego w ostatnich dniach konfliktu na Bliskim Wschodzie. Napisano tam m.in. “Uwolnić Palestynę!” oraz “Skończcie z apartheidem Izraela”.
Władze CIP w przekazanym mediom oświadczeniu wyraziły ubolewanie z powodu “aktu nienawiści” wobec wspólnoty żydowskiej. Przypomniały, że synagoga w Porto to największa świątynia judaistyczna na Półwyspie Iberyjskim.
“W Portugalii nie ma przestrzeni, ani miejsca na nietolerancję oraz nienawiść” - napisała w oświadczeniu organizacja żydowska, podkreślając, że nie należy mylić “terrorystów z narodem palestyńskim”.
13:29 Obywatele Niderlandów przebywający w Izraelu skarżą się, że zostali opuszczeni przez swoje państwo - napisał dziennik „Algemeen Dagblad”.
„Podczas gdy w środę wieczorem pierwsi Holendrzy bezpiecznie wrócili z Izraela, wciąż są rodacy, którzy nie mają pojęcia, jak wrócić do domu” – czytamy w „AD”.
Gazeta twierdzi, że w dwóch samolotach wojskowych zabrakło miejsc, a ambasada radzi, by pozostający w Izraelu obywatele Niderlandów „próbowali rezerwować bilety na komercyjne loty”.
We wtorek rzecznik holenderskiego MSZ przekazał mediom, iż resort rozważa wyczarterowanie samolotu cywilnego, aby bezpiecznie sprowadzić pozostający w Izraelu Holendrów do kraju. Przekazał także, iż Australia i Polska zadeklarowały pomoc w tym względzie swymi wojskowymi maszynami.
13:22 Izraelscy osadnicy zastrzelili w czwartek dwóch Palestyńczyków w wiosce Kusra w rejonie miasta Nablus na Zachodnim Brzegu Jordanu - poinformowała agencja Rutera, powołując się na palestyńskie władze medyczne. Ofiarami są ojciec i syn, lokalny urzędnik świeckiej partii Fatah i palestyński oficer bezpieczeństwa.
Świadkowie, z którymi rozmawiała agencja, powiedzieli, że ofiary zginęły podczas pogrzebu. Pogrzeb był grupowy - chowano czterech Palestyńczyków, którzy również mieli zginąć z ręki uzbrojonych izraelskich osadników. W materiale filmowym, krążącym w palestyńskich mediach społecznościowych, widać jak izraelscy osadnicy wjeżdżają samochodami w kondukt pogrzebowy, odcinając go od pobliskiej wioski i otwierają ogień.
13:20 Potwierdziliśmy tożsamość 97 izraelskich zakładników, którzy zostali uprowadzeni 7 października przez palestyńskie ugrupowanie terrorystyczne Hamas, a następnie przewiezieni do Strefy Gazy - poinformował w czwartek rzecznik armii Izraela kontradmirał Daniel Hagari, cytowany przez agencję Reutera.
Wcześniej w czwartek izraelski minister energetyki Israel Katz zadeklarował w mediach społecznościowych, że nie zostaną przywrócone dostawy wody, elektryczności i paliw do Strefy Gazy, dopóki Hamas nie uwolni zakładników. "Pomoc humanitarna za pomoc humanitarną. I nikt nie powinien prawić nam morałów" - napisał przedstawiciel rządu.
"Armia przygotowuje się do kolejnego etapu wojny" - oznajmił kontradmirał Hagari. Rzecznik powiadomił również, że od minionej soboty, gdy bojownicy Hamasu wtargnęli do Izraela, zginęło 222 żołnierzy izraelskich sił zbrojnych.
13:15 Dopóki nie zostanie uwolnionych 150 porwanych przez palestyński Hamas i przetrzymywanych w Strefie Gazy izraelskich zakładników, nie będzie żadnych wyjątków w blokadzie tego terytorium - napisał na swoim kanale społecznościowym izraelski minister energii Israel Katz w odpowiedzi na sugestie organizacji humanitarnych.
W sobotę Hamas zamordował kilkuset cywilów i uprowadził z Izraela około 150, w tym małe dzieci. Terroryści przetrzymują porwanych jako zakładników, grożąc im śmiercią.
"Ludzkie nieszczęście spowodowane tą eskalacją jest odrażające i błagam strony o zmniejszenie cierpienia ludności cywilnej" - przekazał w oświadczeniu Fabrizio Carboni, dyrektor regionalny Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. "Gdy Gaza traci zasilanie, szpitale nie mają prądu, co naraża noworodki w inkubatorach i starszych pacjentów wymagających tlenu. Staje dializa nerek. Szpitale mogą zamienić się w kostnice" - napisał Carboni.
12:58 Prezydenci Iranu i Syrii, Ebrahim Raisi i Baszar al-Asad wezwali kraje islamskie do wypracowania wspólnego stanowiska, wspierającego Palestyńczyków - podała w czwartek agencja informacyjna Nournews, powiązana z irańską agencją bezpieczeństwa.
Celem przywódców dwóch państw - stwierdziła Nournews - jest powstrzymanie "zbrodni" przeciwko "uciskanemu narodowi palestyńskiemu".
Iran i Syria są wieloletnimi sojusznikami na Bliskim Wschodzie - zauważyła agencja Reutera.
Po ataku terrorystycznej palestyńskiej organizacji Hamas, która sprawuje kontrolę nad Strefą Gazy od kilkunastu lat, ajatollah Ali Chamenei, polityczno-duchowy przywódca Iranu, otwarcie oświadczył, że "interweniowaliśmy z powodu naszej wrogości wobec Izraela" i zapewnił, że "pomożemy każdej grupie, która będzie z nim walczyć".
12:56 Izraelskie linie lotnicze El Al zapowiedziały, że w najbliższą sobotę będą obsługiwać loty ze Stanów Zjednoczonych i krajów Azji, aby sprowadzić rezerwistów na wojnę z Hamasem; będzie to pierwszy przypadek od ponad 40 lat, gdy loty odbywać się będą w szabat, na co zgodę wyrazili rabini - podała w czwartek agencja Reutera.
Linie El Al nie latały w szabat od 1982 roku, ale obecnie uzyskały zgodę rabinów, którzy stwierdzili, że ochrona życia jest nadrzędna wobec innych praw religijnych.
Linie lotnicze zapowiedziały, że wykonają dwa loty - z Nowego Jorku i Bangkoku, aby przewieźć izraelskich rezerwistów, którzy otrzymali powołania do wojska. Żołnierze przylecą bezpłatnie, a koszty poniosą El Al oraz instytucje finansowe z USA.
12:47 Istnieje wiele przesłanek wskazujących na to, że za atakiem palestyńskiego ugrupowania zbrojnego Hamas na Izrael, do którego doszło 7 października, stała Rosja - oznajmił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow w czwartkowej rozmowie z portalem Ukrainska Prawda.
"Po pierwsze, jesteśmy całkowicie przekonani, że broń zdobyta na Ukrainie przez Rosjan została (następnie) przekazana Hamasowi. Chodzi głównie o uzbrojenie piechoty. Istnieją też pewne informacje, że coś trafiło do Hezbollahu (w Libanie - PAP), ale tego na razie nie wiemy na pewno" - oznajmił Budanow.
Szef HUR dodał, że na "rosyjski ślad" w działaniach Hamasu wskazuje też taktyka wykorzystywana przez to ugrupowanie, polegająca m.in. na stosowaniu dronów FPV, umożliwiających podgląd na żywo.
"Każdy mógł zobaczyć takie nagrania w mediach społecznościowych. Jest to taktyka absolutnie typowa dla naszego regionu i całkowicie nietypowa dla Bliskiego Wschodu, ponieważ drony FPV były używane (w Izraelu) przeciwko pojazdom opancerzonym. To w końcu know-how naszej wojny. Nie mógł tego zrobić nikt inny poza ludźmi, którzy przeszli przez nasz teatr działań wojennych. Jeśli nie było tam nas, to musieli to być Rosjanie" - zauważył generał.
Jak dodał, warto zwrócić uwagę na "jeszcze dwa interesujące fakty" - rozpoczęcie przez rosyjskiego propagandowego nadawcę Sputnik działalności w języku arabskim w Libanie na ponad tydzień przed atakiem Hamasu oraz przeniesienie rosyjskiego satelity kosmicznego na orbitę okołoziemską na wysokości Izraela. Aparat zdolny do prowadzenia rozpoznania elektronicznego i przechwytywania sygnałów satelitarnych miał zostać tam umieszczony 24 września.
"Przypomnę, że pomiędzy 22 i 24 września rosyjska delegacja wojskowa złożyła oficjalną wizytę w Iranie. Wiemy, że strona irańska miała wówczas kilka, powiedzmy, próśb (do Moskwy). Jedną z nich było poszerzenie możliwości związanych z informacjami wywiadowczymi. Teraz jest jasne, jakiego rodzaju informacje wywiadowcze Rosjanie zaczęli dostarczać wszystkim zainteresowanym stronom. Podkreślam, że nie tylko Iranowi, ale wszystkim zainteresowanym stronom" - zaznaczył Budanow.
Szef HUR postawił pesymistyczną prognozę dotyczącą możliwego dalszego rozwoju wydarzeń na Bliskim Wschodzie.
"To moja subiektywna ocena: biorąc pod uwagę czynnik geograficzny widzimy kilka konfliktów, które, z wyjątkiem Ukrainy, na pierwszy rzut oka wydają się (konfliktami) regionalnymi, ale wszystkie są ze sobą powiązane ze względu na te same państwa, zaangażowane w te procesy. Dlatego myślę, że dosyć szybko zmierzamy w kierunku wojny globalnej" - ostrzegł wojskowy.
12:46 Sekretarz stanu USA Antony Blinken przyleciał w czwartek do Izraela - poinformował portal stacji telewizyjnej CNN. Przed wyjazdem z USA wydał oświadczenie, wyrażające poparcie dla zaatakowanego przez palestyński Hamas kraju. "Ameryka stoi za Izraelem i za jego ludem. Stoi za nimi dziś. Będzie stała jutro. I każdego następnego dnia" - oznajmił.
W czasie poprzednich wizyt na Bliskim Wschodzie Blinken odwiedzał Abbasa na Zachodnim Brzegu, jednak tym razem się tam nie pojawi. Z przywódcą Autonomii Palestyńskiej spotka się w Jordanii. W kraju tym zostanie też przyjęty przez króla Abdullaha II.
Począwszy od soboty, kiedy Hamas zaatakował Izrael, Blinken kontaktował się telefonicznie z władzami państw regionu - w tym Arabii Saudyjskiej, Kataru, Turcji i Emiratów Arabskich - starając się, by dzięki ich wpływom ograniczyć ryzyko dalszej eskalacji czy co gorsza rozlania się wojny na państwa regionu. Starał się również zapobiec włączeniu się w konflikt skrajnie antyizraelskiego Iranu, który mógłby działać sam lub przez organizację terrorystyczną Hezbollah.
Zapytany, czy będzie starał się przekonać Izrael do powściągliwych działań, Blinken stwierdził, że Izrael przestrzega prawa międzynarodowego i stara się unikać ofiar wśród ludności cywilnej. "Wiemy, że Izrael podejmie wszelkie możliwe środki ostrożności, tak jak my byśmy to zrobili, i to właśnie odróżnia nas od Hamasu i grup terrorystycznych, które angażują się w najbardziej haniebne działania" - przekazała agencja Reutera.
Blinken powiedział również dziennikarzom, że trwają "bardzo skomplikowane" rozmowy z graniczącym ze Strefą Gazy Egiptem w sprawie korytarzy humanitarnych, które pozwoliłyby cywilom na opuszczenie ostrzeliwanej strefy. (Wcześniej z kairskich kręgów rządowych przyszło zaprzeczenie tej informacji, z którego wynika, że Egipt nie będzie uczestniczył w próbach wyprowadzenia ludności z zablokowanej Strefy Gazy).
11:25 Podczas czwartkowego oświadczenia w Bundestagu kanclerz Olaf Scholz (SPD) zapewnił Izrael o pełnej solidarności Niemiec. Rząd wyciągnął też wnioski z ataku Hamasu: kanclerz ogłosił zakaz działalności tej organizacji na terenie Niemiec. Podobne plany są również wobec palestyńskiej sieci Samidoun – dowiedział się portal dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ).
Rząd Scholza wyciąga z terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael także konsekwencje dla dalszej współpracy Niemiec z Palestyną – stwierdził FAZ.
Jak podkreślił Scholz w czwartek w Bundestagu, zabrakło do tej pory jednoznacznego potępienia aktów terrorystycznej przemocy przez władze Palestyny, w tym jej prezydenta Mahmuda Abbasa. „Wasze milczenie jest haniebne” – stwierdził Scholz.
Kanclerz oświadczył ponadto, że cała współpraca rozwojowa z terytoriami palestyńskimi jest aktualnie poddawana weryfikacji. „Naszym punktem odniesienia będzie to, czy i w jaki sposób nasze projekty wspierają pokój w regionie i jak służą bezpieczeństwu Izraela” – wyjaśnił, dodając, że rząd niemiecki „nie zapewnia żadnego nowego finansowania współpracy rozwojowej do czasu zakończenia obecnego przeglądu”.
„Nasza pomoc humanitarna zapewnia ponad połowie populacji, szczególnie w Strefie Gazy, najbardziej podstawowe rzeczy potrzebne do przetrwania: żywność i podstawową opiekę zdrowotną”. Jak dodał, cierpienie i brak bezpieczeństwa ludności cywilnej w Strefie Gazy będą nadal rosły. „To Hamas ponosi za to odpowiedzialność, poprzez swój atak na Izrael” – podkreślił Scholz.
11:20 Trzech chińskich obywateli zginęło, dwóch uznawanych jest za zaginionych, a wielu odniosło obrażenia podczas ataku Hamasu w Izraelu w miniony weekend – poinformował rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin.
"Chiny będą koordynować wysiłki na rzecz leczenia rannych i wzywać władze do poszukiwania innych zaginionych osób" – powiedział Wang podczas regularnego briefingu prasowego, przekazując rodzinom ofiar i rannych wyrazy współczucia.
Wcześniej ambasada Chin w Tel Awiwie potwierdziła, że znana z nagrań opublikowanych w mediach społecznościowych młoda kobieta, uprowadzona motorem przez bojowników z terrorystycznej palestyńskiej organizacji Hamas, to Noa Argamani, urodzona w Pekinie 26-latka, której matką jest Chinka.
"Została porwana przez bojowników Hamasu na festiwalu muzycznym w południowym Izraelu i przewieziona do Strefy Gazy" – podała ambasada w poniedziałek.
11:11 Rodziny brytyjskich dyplomatów w ramach "środków ostrożności" opuszczają Izrael - podał portal BBC, powołując się na resort spraw zagranicznych w Londynie. Izrael znajduje się pod silnym ostrzałem rakietowym ze Strefy Gazy od czasu sobotniego ataku terrorystycznego przeprowadzonego przez Hamas.
Ambasada brytyjska pozostanie otwarta i będzie nadal świadczyć usługi konsularne tym, którzy potrzebują pomocy, lecz rząd w Londynie odradza podróże do Izraela, o ile nie są one niezbędne. Decyzja w sprawie członków rodzin dyplomatów została podjęta zgodnie z tą sugestią.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii James Cleverley, który odwiedził Izrael w środę, oświadczył, że kraj ten może liczyć na "niezachwianą solidarność" Londynu.
Cleverley powiedział też, że Izrael ma prawo się bronić, choć - jak dodał - "chcielibyśmy, aby było jak najmniej ofiar wśród ludności cywilnej".
10:14 Rząd niemiecki wymaga od swoich obywateli 300 euro za miejsce w samolocie z Izraela, a z drugiej strony płaci 790 000 euro niemieckiej organizacji pozarządowej na wsparcie operacji ratunkowych dla migrantów w środkowej części Morza Śródziemnego - napisał w serwisie X wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk.
10:14 Platforma X (d. Twitter) od sobotniego ataku terrorystycznego na Izrael usunęła setki kont, związanych z palestyńskim Hamasem - powiadomiła dyrektor generalna X, Linda Yaccarino.
Reagujemy natychmiast na żądania organów ścigania, także tych z państw UE - napisała Yaccarino w liście skierowanym do Komisarza UE Thierrego Bretona i opublikowanym na platformie X.
Wcześniej Breton zwrócił uwagę właścicielowi platformy Elonowi Muskowi na to, że X/Twitter jest wykorzystywany do rozpowszechniania w Europie dezinformacji. Zażądał by Musk rozwiązał ten problem i przypomniał o obowiązkach, jakie na właścicieli wielkich platform internetowych nałożył europejski Akt o usługach cyfrowych (DSA).
Zgodnie z nim serwisy muszą usuwać nielegalne treści i przeciwdziałać zagrożeniom dla bezpieczeństwa publicznego i dyskursu obywatelskiego.
09:06 Przed sobotnim atakiem palestyńskiego Hamasu na Izrael były sygnały ostrzegawcze ze źródeł wywiadowczych - przyznał rano rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) kontradmirał Daniel Hagari, którego przytoczył portal Times of Israel.
"Nie było jednoznacznego ostrzeżenia (o ataku). Ale w godzinach poprzedzających (napaść) były pewne oznaki ze Strefy Gazy, oparte o różne sygnały ze źródeł wywiadowczych" - powiedział Hagari.
Oficerowie wywiadu, do których dotarły te informacje, omawiali je w piątek wieczorem i mieli wrócić do tematu następnego dnia - dodał rzecznik.
"Będziemy to dokładnie badać" - zapowiedział kadm. Hagari.
Rzecznik sił zbrojnych Izraela poinformował również, że spośród terrorystów Hamasu, którzy uczestniczyli w ataku, do Strefy Gazy udało się wrócić grupom liczącym od jednego do dwóch tysięcy bojowników.
08:43 Koordynujemy działania na wszystkich obszarach, aby ewakuować wszystkich naszych obywateli z Izraela - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk w radiu RMF FM. "Wszystkie osoby, które mają polskie paszporty czy też podwójne obywatelstwo mogą liczyć ewakuację" - dodał.
Wiceszef MSZ został m.in. zapytany o to, ilu Polaków czeka jeszcze na ewakuację z Izraela. "Około 750 osób już zostało ewakuowanych z Izraela. Według zgłoszeń, które otrzymaliśmy - a było to ponad dwa tysiące e-maili i telefonów, od początku ataku Hamasu na Izrael - wiemy, że około tysiąca Polaków chciało się ewakuować. Według tych danych jeszcze około 250 osób czeka na ewakuację" - poinformował.
Przypomniał, że "od samego początku uruchomiliśmy most powietrzny z Izraela na Kretę, a później do Polski; uruchomione są samoloty Casa i Hercules".
Pytany, czy na ewakuację mogą liczyć Polacy na stałe mieszkający w Izraelu, Mularczyk powiedział, że "że wszystkie osoby, które mają polskie paszporty czy też podwójne obywatelstwo mogą na taką ewakuację liczyć". "Oczywiście są określone możliwości transportu i będziemy realizować ten transport na bieżąco" – zaznaczył.
08:24 W toczącej się szósty dzień wojny Izraela z palestyńskim Hamasem zginęło już co najmniej 1,3 tys. Izraelczyków, w tym - 220 żołnierzy izraelskich sił obronnych (IDF) - podał rano rzecznik izraelskiej armii.
Rannych zostało około 3,3 tys. osób, spośród których 28 jest w stanie krytycznym, a 350 - w ciężkim, podał portal I24.
Izraelska armia, która zmobilizowała do 360 tys. rezerwistów, szykuje się do oczekiwanej ofensywy lądowej, jednak - jak poinformowała agencja AP - decyzja o jej rozpoczęciu "nie została jeszcze podjęta" - powiadomił rzecznik IDF, pułkownik Richard Hecht.
Armia miezmiennie zabezpiecza barierę między Izraelem, a Strefą Gazy, z której w sobotę wyszedł atak terrorystyczny palestyńskiego Hamasu.
07:51 Policja w Nowym Jorku została postawiona w stan podwyższonej gotowości po apelu byłego lidera palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas Chaleda Meszala, który wezwał muzułmanów na całym świecie do organizowania antyizraelskich protestów - przekazał dziennik "New York Post". Demonstracje miałyby odbyć się w piątek.
Departament Policji Nowego Jorku (NYPD) nakazał wszystkim funkcjonariuszom, niezależnie od stopnia, "stawić się w mundurach" i przygotować się do pełnienia służby. Zapowiedziano, że ewentualne prośby o zwolnienie z obowiązków służbowych w piątek nie będą uwzględniane, a zarządzenie pozostanie w mocy do odwołania - poinformował "New York Post".
Jak dodał, nowojorska policja zdecydowała się też wzmocnić ochronę wszystkich 77 komisariatów na terenie miasta. Wydzielono dodatkowe siły do monitorowania wejść do tych obiektów oraz przylegających do nich parkingów.
07:41 Lotnictwo izraelskie przeprowadziło naloty na pozycje Hamasu w Strefie Gazy
Siły Obronne Izraela (IDF) podały, że w nocy ze środy na czwartek izraelskie lotnictwo przeprowadziło trzy fale uderzeń na cele Hamasu w Strefie Gazy - poinformował portal I24. "Ponadto w nalocie zginął Muhammad Abu Shamla z formacji morskiej Hamasu" - przekazały izraelskie siły zbrojne. Jego dom miał służyć jako magazyn sprzętu, przeznaczonego do przeprowadzania z morza operacji terrorystycznych przeciwko Izraelowi" - dodały.
Według BBC bombardowana była też sieć tuneli Hamasu w Strefie Gazy.
Resort zdrowia Strefy Gazy powiadomił, że w ostatnich atakach zginęło co najmniej 51 osób, a 281 zostało rannych.
07:04 Egipt nie zgodził się na utworzenie korytarza humanitarnego do Strefy Gazy - poinformowała AP. Wcześniej media zapowiadały możliwość otwarcia przejścia granicznego dla ludności cywilnej ze Strefy Gazy.
Rząd w Kairze odrzucił wszelkie takie propozycje - powiedział w czwartek rano wysoki rangą urzędnik egipski. Potwierdził natomiast, że rozmawiano z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi o ustanowieniu bezpiecznych korytarzy wewnątrz Strefy Gazy i udzieleniu pomocy humanitarnej Palestyńczykom.
Egipski urzędnik, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, skomentował wypowiedź Johna Kirby'ego. Rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego powiedział, że administracja Joe Bidena prowadzi aktywne rozmowy w celu zapewnienia ludności cywilnej możliwości bezpiecznego wyjścia ze Strefy Gazy.
Egipskie media państwowe utrzymują, że izraelska ofensywa jest częścią planu wyparcia ludności ze Strefy Gazy.
04:19 51 Palestyńczyków zginęło, a 281 zostało rannych w nocnych nalotach prowadzonych przez Izrael na Strefę Gazy - podało w nocy ze środy na czwartek ministerstwo zdrowia tego palestyńskiego terytorium.
Jak informował wcześniej w środę tamtejszy resort zdrowia, na skutek przeprowadzanych od soboty izraelskich ostrzałów odwetowych, w Strefie Gazy zginęło już ok. 1100 osób, a blisko 5,5 tys. zostało rannych.
Łączna liczba ofiar śmiertelnych po obu stronach konfliktu wynosi już ponad 2,2 tys.
02:22 Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken udaje się z wizytą do Izraela, by omówić dalszą pomoc USA dla państwa żydowskiego. W rozmowie z reporterami przed wejściem na pokład samolotu w bazie Andrews w stanie Maryland powiedział, że odwiedzi Izrael w imieniu prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena i narodu amerykańskiego z "prostym i jasnym" przesłaniem wsparcia.
Blinken zapowiedział, że po wylądowaniu w Izraelu w czwartek spotka się m.in. z premierem Benjaminem Netanjahu i prezydentem Izaakiem Herzogiem.
Szef amerykańskiej dyplomacji zapewnił, że Stany Zjednoczone są zdeterminowane, aby zapewnić Izraelowi wszelkie środki do obrony. Przyznał, że administracja Bidena będzie nadal pracować nad tym, aby do walki z Izraelem nie przyłączyły się żadne inne kraje. Dodał także, że będzie współdziałać z izraelskimi służbami, aby zlokalizować i uwolnić zakładników - w tym obywateli amerykańskich - przetrzymywanych przez bojówki Hamasu.
23:05 Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w środę wieczorem w telewizyjnym przemówieniu, że jego kraj "przeszedł do ofensywy". W ostrych słowach dodał, że "każdy członek Hamasu jest trupem".
Netanjahu zaznaczył, że Izrael "zmiażdży i zniszczy" Hamas w odpowiedzi na atak na jego kraj.
Premier Izraela przemawiał wraz z członkami utworzonego wcześniej w środę nadzwyczajnego rządu jedności narodowej i gabinetu wojennego. W jego skład wchodzą m.in. były szef sztabu generalnego i jeden z liderów opozycji Beni Ganc oraz minister obrony Yoav Gallant.
Gallant przysiągł, że Izrael zetrze palestyńskich bojowników "z powierzchni ziemi". "To, co się wydarzyło, nie przydarzyło się narodowi żydowskiemu od 1945 roku” - dodał.