Jan Szyszko: bilans członkostwa Polski w UE jest niepodważalnie pozytywny

2024-04-29 07:40 aktualizacja: 2024-04-29, 11:39
Warszawa, mieszkańcy świętują przystąpienie Polski do UE (01.05.2004r.), fot. PAP/Piotr Rybarczyk
Warszawa, mieszkańcy świętują przystąpienie Polski do UE (01.05.2004r.), fot. PAP/Piotr Rybarczyk
Bilans finansowy członkostwa Polski w UE jest niepodważalnie pozytywny – ocenił w rozmowie z PAP wiceszef MFiPR Jan Szyszko. Zaznaczył, że największa korzyść członkostwa Polski nie jest mierzona w finansach, ale poczuciu bezpieczeństwa i wzroście jakości życia Polaków.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej został poproszony przez PAP o podsumowanie kosztów i zysków polskiego członkostwa w Unii Europejskiej. Polityk stwierdził, że bilans ten jest niezaprzeczalnie korzystny dla Polski.

"Bilans finansowy członkostwa Polski w Unii Europejskiej jest niepodważalnie pozytywny. Wystarczy rozejrzeć się w miastach i miasteczkach, aby zobaczyć wybudowane drogi lub nowe tabory tramwajowe i autobusowe sfinansowane z funduszy europejskich. Wystarczy spojrzeć na historie wielu polskich firm, które osiągnęły sukces w Europe dzięki dostępowi do unijnego rynku" - powiedział Szyszko w rozmowie z PAP.

Wiceszef resortu funduszy podkreślił jednocześnie, że obecność Polski w europejskiej wspólnocie przekłada się nie tylko na finansowe wsparcie inwestycji w naszym kraju, ale - co zdaniem wiceministra jest dziś korzyścią jeszcze większą - na bezpieczeństwo i stabilność kraju oraz polskiej gospodarki w ramach unijnego rynku.

"Wydaje mi się, że największa korzyść z polskiego członkostwa nie jest już mierzona w finansach, ale w poczuciu naszego bezpieczeństwa i tym, że obecność we wspólnocie – zwłaszcza w czasach tak niebezpiecznych, jakie mamy teraz - jest gwarantem bezpieczeństwa i stabilności dla nas wszystkich. Dzięki temu, że jesteśmy w Unii Europejskiej współtworzymy zasady i prawa drugiej największej gospodarki na świecie. Możemy łatwiej przyciągać inwestorów zagranicznych, jesteśmy zamożniejszym i bezpieczniejszym społeczeństwem" - dodał wiceminister.

Zaznaczył przy tym, że obecnie prawdziwym wyznacznikiem polskiego sukcesu w UE nie są konkretne kwoty, jakie wpłynęły z europejskich funduszy, ani wartość oddanych inwestycji, ale polepszająca się sytuacja zwykłych mieszkańców Polski.

"Moim zdaniem warto opowiedzieć o naszym członkostwie w Unii Europejskiej z perspektywy ludzkich historii, a nie tylko z perspektywy pieniędzy. Aby nie mówić już, że sukcesem naszego członkostwa jest wybudowany most, a to, że osoba mieszkająca po jednej stronie rzeki - dzięki funduszom europejskim - jest w stanie dojechać do szkoły, pracy lub urzędu po drugiej stronie. Sukces Polski w Unii Europejskiej jest mierzony właśnie wzrostem jakości życia Polaków" - podsumował wiceszef MFiPR.

Polska weszła do Unii Europejskiej 1 maja 2004 r. (wraz z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, Słowacją, Słowenią i Węgrami). Od momentu wstąpienia do UE do 31 grudnia 2023 r. Polska otrzymała z unijnego budżetu 245,5 mld euro - wynika z danych zawartych w pozycji "20 lat Polski w Unii Europejskiej". 65 proc. funduszy zostało przeznaczone na realizację projektów w ramach polityki spójności - głównie na poprawę infrastruktury transportowej, energetycznej i społecznej - a nieco ponad 30 proc. funduszy przekazano Polsce w ramach wspólnej polityki rolnej - dodano. W tym samym czasie Polska wpłaciła do budżetu UE 83,7 mld euro w ramach składki członkowskiej. (PAP)

nl/