Prawo i Sprawiedliwości przedstawiło część list wyborczych w poszczególnych okręgach w sobotę. Partia kontynuuje w niedzielę prezentację list w tym m.in. w okręgu kieleckim (nr. 33). Lista ta została zarejestrowana w sobotę, jednak nazwiska kandydatów przedstawiono w niedzielę na konferencji prasowej z udziałem prezesa partii rządzącej Jarosław Kaczyńskiego, który jest tzw. "jedynką" PiS w Kielcach.
Za Kaczyńskim na kieleckiej liście wyborczej PiS znaleźli się kolejno m.in.: Anna Krupka, Krzysztof Lipiec, Agata Wojtyszek, Andrzej Kryj, Marek Kwitek, Grzegorz Witkowski, Michał Cieślak, Zbigniew Koniusz, Mariusz Gosek, Stanisław Porada, Grzegorz Piec, Zbigniew Piątek, Magdalena Zieleń, Józef Cepil, Marcin Piętak, Anna Paluch, Irena Marcisz, Kinga Bierońska, Jarosław Karyś.
Premier, Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Kielce: Potrzebujemy jednoznacznego i pełnego zwycięstwa. Zwyciężymy, jeżeli będziemy walczyć do samego końca. Wtedy z pewnością zwyciężymy! #BezpiecznaPrzyszłośćPolaków pic.twitter.com/iOxAE5MXoo
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 3, 2023
"Wiem, że to jest bardzo mocna lista. Jest dla mnie zaszczytem ją otwierać. Chcę bardzo serdecznie podziękować. (...) Jest też pytanie, często stawiane dlaczego ja tutaj (kandyduję - PAP). Odpowiedź jest prosta: Polska jest jedna. Mam nadzieję, że nasz cel ujęty w krótkim haśle 'bezpieczna przyszłość Polaków', że ten cel zostanie zrealizowany. Ale jest jeden warunek: nasze zwycięstwo w wyborach" - powiedział Kaczyński.
Premier, Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Kielce: Od jutra będziemy prezentować nasz program. Zawierać on będzie bardzo istotne punkty. Zachęcam, aby angażować się w dyskusję o naszym programie wyborczym. Ta sprawa jest ważna dla nas i dla Polaków. #BezpiecznaPrzyszłośćPolaków
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 3, 2023
Na liście PiS w Kielcach nie ma m.in. byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, który w poprzednich wyborach kandydował do Sejmu z szóstego miejsca w tym okręgu. O reelekcję w Kielcach będą ubiegać się z kolei senatorowie PiS Jarosław Rusiecki, Krzysztof Słoń oraz Jacek Włosowicz.
W swoim przemówieniu prezes PiS poinformował, że od poniedziałku partia rozpocznie prezentowanie swojego programu wyborczego. "Od jutra prezentujemy program PiS, a dokładnie jego ważne punkty. Program, jak to zwykle u nas, obejmuje ogromny zakres spraw, niekiedy nawet dość szczegółowych. Taka jest tradycja naszej partii. Ale są punkty, które warto przedstawić i pokazać, ponieważ są bardzo istotne" - powiedział.
Jego zdaniem każdy z punktów programowych PiS powinien być sprawą, "o której dyskutują Polacy i która będzie dla nich ważna".
Kaczyński: musimy mieć odpowiedzialny, dorosły rząd
Podczas prezentacji listy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Kielcach, Jarosław Kaczyński zaznaczył, że "musimy mieć odpowiedzialny, dorosły rząd". "Nieprzypadkowo mówię dorosły, bo mieliśmy przez osiem lat w Polsce rząd niedorosły, rząd chłopców w krótkich spodenkach. Tu nie chodzi o ich - jak to się dzisiaj mówi - PESEL, tylko o to, co w głowach" - powiedział.
Premier, Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Kielce: Nasi poprzednicy likwidowali polską armię. Oni chcieli oddać Polaków zamieszkujących na wschodnich ziemiach ręce tych, którzy byli w #Bucza. Ważna jest obrona granicy. Nasi przeciwnicy nie broniliby polskiej granicy, a my ją… pic.twitter.com/yuLCUZyODm
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 3, 2023
Prezes PiS wskazał, że "w życiu każdego człowieka są różne etapy". "Jest etap także młodzieńczy, bardzo piękny, ale jednak mający pewne cechy, które nie predestynują do tego, aby rządzić. Oni tych cech - mimo niekiedy całkiem dojrzałego wieku - nie pozbyli się" - podkreślił.
"Rządzenie to jest ciężka praca, a nie cygara i dobre wina, nie haratanie w gałę. To jest umiejętność właściwego rozpoznania rzeczywistości. To jest tak, że gdy jedni wiedzieli, skąd może przyjść zagrożenie i przestrzegali przed tym - mówię o moim śp. Bracie, to inni wyściskiwali się Putinem, nawet na smoleńskim lotniku" – mówił.
"I ci ludzie, tacy ludzie, nie mogą po prostu rządzić, nie mogą otrzymać nowej szansy. Tusk nie może otrzymać kolejnej szansy. On już pokazał, jaki jest" – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Premier, Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Kielce: Przyjęliśmy taką politykę, która ma ograniczyć bezrobocie do minimum. Dziś mamy najniższe bezrobocie w historii. Polska musi mieć rząd, który będzie prowadził politykę zrównoważonego rozwoju. Mniejsze miejscowości muszą się rozwijać,…
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 3, 2023
Lider PiS mówił, że do realizacji zadań przez rząd potrzebna jest m.in. sprawna administracja, policja, armia i możliwość wpływania na gospodarkę. Ten wpływ możliwy jest, jak kontynuował, m.in. "poprzez firmy państwowe, w całości lub znacznej, decydującej części".
"Wyobraźcie sobie państwo, co by się działo w tych ostatnich kryzysach, gdyby tego rodzaju firm, jak np. Orlen, czy firmy energetyczne, nie było, ile by dzisiaj kosztował prąd, ile kosztował gaz, czy byłby węgiel" – mówił.
Kaczyński akcentował, że konkurenci polityczni "pod wodzą Donalda Tuska" chcą Polaków tego pozbawić. "Chcą, żeby nawet koleje nie były polskie (…), żeby nie było poczty, żeby nie było LOT-u. Krótko mówiąc, żeby państwo było w gruncie rzeczy, szczególnie w warunkach kryzysu, kompletnie bezradne. Na to nie wolno pozwolić" – powiedział wicepremier.
"Państwo musi być sprawcze.(…) Państwo musi być też bezpieczne w sensie militarnym" – podkreślał Jarosław Kaczyński.
Kaczyński: odrzuciliśmy politykę zagraniczną opartą na Niemczech i Rosji
Podczas wystąpienia Kaczyński odniósł się także do polityki zagranicznej, prowadzonej przez poprzednią ekipę rządzącą.
"Ja już mówiłem o tym błędnym rozeznaniu, ale ono nie obejmowało tylko tej jednej kwestii, sprawy. Cała ówczesna polityka zagraniczna była nastawiona na dwa kraje - Niemcy i Rosję. Natomiast wszelkiego rodzaju budowa jakiegoś związku synergicznego, wzajemnego wspierania się państw Europy Środkowej i Środkowo-Wschodniej została zaniechana. W niektórych wypadkach dochodziło nawet do aktów wrogich, niechętnych, prowokacyjnych" - powiedział.
"I to był nie tylko wielki błąd. To było coś, co nas niszczyło pod każdym względem, co było w interesie Niemiec, które traktują ten teren jako teren swojej hegemonii, i oczywiście także Rosji. Gdyby ten teren był podporządkowany to sojusz niemiecko-rosyjski byłby niezwykle wręcz łatwy do zrealizowania" – ocenił prezes PIS.
"My tę politykę odrzuciliśmy. A oni do niej wrócą. Dlaczego wrócą? Bo są w istocie partią zewnętrzną. Takich słów używał prezydent generał de Gaulle w stosunku do francuskich komunistów. I tak jest, jeżeli chodzi o nich. Oni mają swoje ośrodki decyzyjne poza Polską. Pamiętajmy o tym, że każdy kto na nich głosuje, ten głosuje w tym kierunku, by Polacy przestali być obywatelami" – podkreślił Jarosław Kaczyński. (PAP)
Autorzy: Mateusz Mikowski, Anna Kruszyńska, Janusz Majewski, Katarzyna Lechowicz-Dyl
mmi/