O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Jerzy Stuhr nie żyje. Miał 77 lat [ZDJĘCIA]

W wieku 77 lat zmarł aktor filmy i teatralny, polonista, profesor sztuk teatralnych Jerzy Stuhr - potwierdziła PAP Barbara Kwiatkowska z Narodowego Starego Teatru w Krakowie. Stuhr zmagał się z ciężką chorobą.

Aktor Jerzy Stuhr podczas próby medialnej sztuki Tadeusza Słobodzianka „Geniusz” w Teatrze Polonia w Warszawie fot. PAP/Rafał Guz
Aktor Jerzy Stuhr podczas próby medialnej sztuki Tadeusza Słobodzianka „Geniusz” w Teatrze Polonia w Warszawie fot. PAP/Rafał Guz

Krzysztof Kieślowski mawiał o nim, że stanowi "wyjątkowy w Polsce przypadek aktora, który sprawdza się we wszystkich gałęziach sztuki, które uprawia - i w filmie, i w telewizji, i w teatrze". "Myślę, że decydują o tym dwa elementy. Pierwszy stanowi technika, wspaniała technika, opanowana do perfekcji we wszystkich właściwie szczegółach. Druga rzecz, niemniej istotna, przydatna zwłaszcza dla kina, to jego znajomość rzeczywistości. A ponad tymi dwiema umiejętnościami góruje inteligencja" - opowiadał w 1981 roku, w programie telewizyjnym "Twarze teatru". Reżyser "Trzech kolorów" był jedną z najważniejszych postaci w zawodowym życiu Jerzego Stuhra. Aktor wystąpił w kilku jego filmach, m.in. w "Spokoju" (1976), "Amatorze" (1979), "Dekalogu: Dziesięć" (1988) i "Białym" (1993).

Sam Stuhr przyznał kiedyś: "Od najmłodszych lat szukałem sposobu na udowodnienie, że jestem coś wart, że potrafię zrobić coś, czego nie umieją inni. Mama uczyła mnie recytacji, dużo mi czytała, a gdy tylko sam opanowałem tę sztukę, wymagała ode mnie, żebym czytał na głos. Była moim pierwszym słuchaczem i widzem. Teraz myślę, że miało to duży wpływ na mój późniejszy wybór zawodu".

Jerzy Stuhr urodził się 18 kwietnia 1947 r. w Krakowie. Siedem lat później, jako uczeń pierwszej klasy szkoły podstawowej, recytował na szkolnej akademii "Murzynka Bambo" i właśnie wtedy - jak sam mówił - "stał się cud". "Stałem pod portretem Bieruta i Rokossowskiego, a moi koledzy siedzieli cicho i mnie słuchali, a gdy skończyłem, to wszyscy, także nauczyciele, którzy smagali mnie linijką po łapach, zaczęli mi bić brawo. Zrozumiałem wtedy, jeszcze intuicyjnie, że to, co wyróżnia mnie w grupie, to umiejętność recytacji" - wspominał swoje początki.

W 1970 r. ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, a w 1972 r. krakowską PWST, której po latach został rektorem. Po studiach został zatrudniony w Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Już wcześniej, w 1971 r., pojawił się jako aktor filmowy w "Milionie za Laurę" Hieronima Przybyła i w "Trzeciej części nocy" Andrzeja Żuławskiego.

W 1977 r. stworzył pierwszą ze swoich najsłynniejszych filmowych kreacji. W "Wodzireju" Feliksa Falka wcielił się w postać Lutka Danielaka. Lutek - parweniusz, przebojowy dorobkiewicz, który bezwzględnie dąży do osiągnięcia życiowego sukcesu, a dla kariery gotów jest poświęcić wszystko, nawet najbliższych przyjaciół - "stał się symbolem moralnej degrengolady epoki 'małej stabilizacji'" - pisał na łamach "Polityki" Janusz Wróblewski.

Człowieka dwuznacznego moralnie - pozbawionego skrupułów adwokata - Stuhr zagrał następnie w dramacie "Bez znieczulenia" w reżyserii Andrzeja Wajdy (1978).

W 1979 r. wykreował rolę Filipa Mosza w "Amatorze" Kieślowskiego. Zagrał zatrudnionego w zakładzie przemysłowym zaopatrzeniowca, dla którego momentem przełomowym w życiu staje się kupno amatorskiej kamery filmowej. Końcowa scena "Amatora", kiedy opuszczony przez bliskich Mosz kieruje obiektyw kamery na siebie samego, należy do najsłynniejszych w historii polskiego kina; jest też często określana jako "manifest programowy" Kieślowskiego.

Talent komediowy Stuhra można było podziwiać m.in. w filmach Juliusza Machulskiego "Kingsajz" (1987, Stuhr w roli nadszyszkownika Kilkujadka), "Kiler" (1997, w roli komisarza Ryby) i "Seksmisja" (1984), w której, jako Maks, wygłaszał pamiętne kwestie: "Ciemność, widzę ciemność! Ciemność widzę!", "Sfiksowałyście, boście chłopa dawno nie miały! Chłopa wam trzeba!". W 2008 r., podczas gali rozdania Złotych Kaczek, przyznawanych przez czytelników magazynu "Film", "Seksmisję" uhonorowano nagrodą dla najlepszej polskiej komedii stulecia.

Do znanych ról Stuhra należą także kreacje w filmach: "Szansa" Feliksa Falka (1979), "Pociąg do Hollywood" Radosława Piwowarskiego (1987), "Obywatel Piszczyk" Andrzeja Kotkowskiego (1988), "Persona non grata" Krzysztofa Zanussiego (2005) oraz "Kajman" włoskiego reżysera Nanniego Morettiego (2006).

W 2011 r. Jerzego Stuhra ponownie można było zobaczyć w filmie Morettiego – w komediodramacie "Habemus papam – mamy papieża". Obraz, który walczył o Złotą Palmę na festiwalu w Cannes jest opowieścią o pogrążonym w depresji papieżu, cierpiącym z powodu samotności. Stuhr wystąpił w roli rzecznika papieża, zaś samego zwierzchnika Kościoła zagrał Michel Piccoli. Rok wcześniej premierę miał film Jacka Koprowicza "Mistyfikacja", w którym Stuhr wcielał się w postać wybitnego dramaturga i malarza Stanisława Ignacego Witkiewicza.

Karierę filmowego reżysera Stuhr rozpoczął w 1994 roku, "Spisem cudzołożnic", zrealizowanym na podstawie powieści Jerzego Pilcha. "Nigdy nie dano mi szansy zagrania inteligenta, którym się czułem. Chciałem opowiedzieć (...) o bohaterze swojego pokolenia, przekazać to wszystko, czym się zaraziłem w filmach Kieślowskiego w latach siedemdziesiątych. (...) Tak się cudownie złożyło, że Witold Adamek podsunął mi powieść Jerzego Pilcha" - tłumaczył wówczas Stuhr w wywiadzie dla "Życia Warszawy".

W dorobku reżyserskim Stuhr miał również nakręcone w oparciu o własne scenariusze filmy: "Historie miłosne" (1997), które na festiwalu w Wenecji zdobyły prestiżową nagrodę krytyków FIPRESCI, nominowany w Wenecji do Złotego Lwa "Tydzień z życia mężczyzny" (1999), "Pogoda na jutro" (2003) i "Korowód" (2007), a także uhonorowany Nagrodą Specjalną Jury na festiwalu w Karlowych Warach obraz "Duże zwierzę (2000), wyreżyserowny przez Stuhra według scenariusza Kieślowskiego.

Jako artysta teatralny przez wiele lat - od 1972 roku - był związany ze Starym Teatrem im. Modrzejewskiej w Krakowie. Na jego deskach grał w spektaklach reżyserowanych m.in. przez Andrzeja Wajdę, Konrada Swinarskiego, Jerzego Jarockiego, Jerzego Grzegorzewskiego. Na scenie tej samodzielnie reżyserował przedstawienia. W dorobku Stuhr miał też m.in. wieloletnią, zapoczątkowaną w latach osiemdziesiątych współpracę z teatrami włoskimi.

W 2018 r. artysta został uhonorowany Polską Nagrodą Filmową Orły za osiągnięcia życia. Reżyser Janusz Majewski, mówiąc wówczas o aktorstwie Stuhra, podkreślił, że zawsze jest w nim prawda. "Każda postać grana przez niego dostaje porcję autentyzmu, jakiejś szczerości. Mimo że każda jego rola jest inna, że do każdej są inne wymagania, to Stuhr we wszystkich kreacjach wciąż pozostaje sobą, zawsze go gdzieś pod spodem, pod tekstem roli, pod prezentowanymi wydarzeniami widać, zawsze gdzieś pod tym wszystkim Stuhr daje się rozpoznać" - ocenił.

Jerzy Stuhr przez wiele lat pracował jako pedagog. W 1994 r. uzyskał tytuł profesora w dziedzinie sztuk teatralnych. W latach 1990-1996 oraz 2002-2008 był rektorem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Od 1998 r. był również członkiem Europejskiej Akademii Filmowej.

W 2020 r. aktor przeszedł udar mózgu. Wcześniej, w 2011 r. wykryto u niego nowotwór krtani. Obserwując świat ze szpitalnego łóżka, zaczął pisać dziennik, który później ukazał się pod tytułem "Tak sobie myślę". "Coraz odważniej mówię, że kończę z zawodem. Że on mnie męczy, że rodzaj aktorstwa, który zawsze uprawiałem, wymaga ogromnej kondycji psychofizycznej, której coraz bardziej mi brak, a inaczej uprawiać go nie potrafię. (...) W ogóle tak sobie myślę, że teatr jest dla ludzi młodych. Jakoś im się bardziej wierzy, kiedy starają się nam przedstawiać fikcyjny świat, tę iluzję rzeczywistości" - pisał.

Stuhr w dzienniku wspomniał także role, które najwięcej dały mu w sensie rozwoju aktorskiego. Paradoksalnie, nie były to wcale kreacje znane i chwalone przez krytyków. Ważniejsze okazały się role trudne, takie, z którymi aktor musiał się zmagać, jak jego "Hamlet". "Zawsze uważałem, że skoro obdarzony jestem pewnymi zdolnościami, które innym nie są dane, to moim obowiązkiem jest ludziom służyć pod każdą postacią i w każdej formie, od beztroskiego śmiechu, po wzruszenie i przerażenie. Oto cała moja misja! A aktorstwo to nic innego, jak umiejętność zapamiętywania w sobie pewnych stanów nerwowych i odtwarzania ich na zawołanie" - dodał w innym miejscu.

W lutym br. artysta powrócił jednak na teatralne deski. W warszawskim Teatrze Polonia wyreżyserował spektakl "Geniusz" wg sztuki Tadeusza Słobodzianka, w którym zagrał rosyjskiego reżysera i pedagoga - uważanego za ojca nowoczesnego teatru - Konstantina Stanisławskiego. Pytany przez PAP, dlaczego podjął się wystawienia tego dramatu, Stuhr odpowiedział: "bo to jest dramat o Stanisławskim, czyli moje życie". "To przedstawienie traktuję jako mały hołd składany całemu mojemu zawodowemu życiu" - podkreślił.

Zmarł w wieku 77 lat. (PAP)

kh/

Galeria (16)

  • Aktor Jerzy Stuhr, odtwórca głównej roli Filipa Mosza, na tle plakatu do filmu pt. "Amator" (Camera Buff), w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego. Autorem plakatu jest Andrzej Pągowski. 1979 r. fot. PAP/Jerzy Kośnik
    1/16

    Aktor Jerzy Stuhr, odtwórca głównej roli Filipa Mosza, na tle plakatu do filmu pt. "Amator" (Camera Buff), w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego. Autorem plakatu jest Andrzej Pągowski. 1979 r. fot. PAP/Jerzy Kośnik

  • VI Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Zakończenie festiwalu i uroczystość rozdania nagród w kinie Leningrad przy ul. Długiej. Wielką Nagrodę Festiwalu – Złote Lwy Gdańskie - otrzymał reżyser Krzysztof Kieślowski (L) za film pt. "Amator", aktor Jerzy Stuhr (P) zdobył Brązowe Lwy Gdańskie za najlepszą rolę męską w filmach "Amator" i "Szansa". PAP/Stefan Kraszewski
    2/16

    VI Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Zakończenie festiwalu i uroczystość rozdania nagród w kinie Leningrad przy ul. Długiej. Wielką Nagrodę Festiwalu – Złote Lwy Gdańskie - otrzymał reżyser Krzysztof Kieślowski (L) za film pt. "Amator", aktor Jerzy Stuhr (P) zdobył Brązowe Lwy Gdańskie za najlepszą rolę męską w filmach "Amator" i "Szansa". PAP/Stefan Kraszewski

  • I Przegląd Piosenki Prawdziwej - Zakazane Piosenki, który odbył się w dniach 20-22 sierpnia 1981 roku w gdańskiej hali Olivia. Główną ideą imprezy organizowanej z inicjatywy Macieja Zembatego, pod patronatem Solidarności była walka o prawdę i walka z cenzurą; reżyserował Maciej Karpiński, scenografię przygotował Andrzej Czeczot. W hali Olivia zgromadziło się 18 tys. widzów, bilet kosztował 300 zł, tj. 2 dolary. Na zdjęciu: aktor Jerzy Stuhr.  Gdańsk 08.1981 r. fot. PAP/Jerzy Kośnik
    3/16

    I Przegląd Piosenki Prawdziwej - Zakazane Piosenki, który odbył się w dniach 20-22 sierpnia 1981 roku w gdańskiej hali Olivia. Główną ideą imprezy organizowanej z inicjatywy Macieja Zembatego, pod patronatem Solidarności była walka o prawdę i walka z cenzurą; reżyserował Maciej Karpiński, scenografię przygotował Andrzej Czeczot. W hali Olivia zgromadziło się 18 tys. widzów, bilet kosztował 300 zł, tj. 2 dolary. Na zdjęciu: aktor Jerzy Stuhr. Gdańsk 08.1981 r. fot. PAP/Jerzy Kośnik

  • "Tragiczna historia Hamleta, księcia Danii" Williama Shakespeare'a, w reżyserii Andrzeja Wajdy. Próba kostiumowa w Starym Teatrze, prem. 28.11.1981. Na zdjęciu w roli tytułowej dramatu Jerzy Stuhr (C) i Tadeusz Huk (L) jako Horatio, przyjaciel Hamleta.
    4/16

    "Tragiczna historia Hamleta, księcia Danii" Williama Shakespeare'a, w reżyserii Andrzeja Wajdy. Próba kostiumowa w Starym Teatrze, prem. 28.11.1981. Na zdjęciu w roli tytułowej dramatu Jerzy Stuhr (C) i Tadeusz Huk (L) jako Horatio, przyjaciel Hamleta.

  • Sesja fotograficzna do autorskiej wystawy Krzysztofa Wellmana pt. "Rodzin aktorskich portret własny". Na zdjęciu: aktor Jerzy Stuhr (P) z synem aktorem Maciejem Stuhrem (L). 1998 r. fot. PAP/Afa Pixx/Krzysztof Wellman
    5/16

    Sesja fotograficzna do autorskiej wystawy Krzysztofa Wellmana pt. "Rodzin aktorskich portret własny". Na zdjęciu: aktor Jerzy Stuhr (P) z synem aktorem Maciejem Stuhrem (L). 1998 r. fot. PAP/Afa Pixx/Krzysztof Wellman

  • Plan zdjęciowy filmu fabularnego pt. "Tydzień z życia mężczyzny", w reżyserii Jerzego Stuhra. Na zdjęciu: aktor, reżyser Jerzy Stuhr jako prokurator Adam Borowski (C), autor zdjęć Edward Kłosiński (P). 1999 r. fot. PAP/Afa Pixx/Krzysztof Wellman
    6/16

    Plan zdjęciowy filmu fabularnego pt. "Tydzień z życia mężczyzny", w reżyserii Jerzego Stuhra. Na zdjęciu: aktor, reżyser Jerzy Stuhr jako prokurator Adam Borowski (C), autor zdjęć Edward Kłosiński (P). 1999 r. fot. PAP/Afa Pixx/Krzysztof Wellman

  • Plan zdjęciowy filmu fabularnego pt. "Duże zwierzę" w reżyserii Jerzego Stuhra. Na zdjęciu aktor i reżyser Jerzy Stuhr (P) jako Zygmunt Sawicki z wielbłądem Rubio (L). Tymbark 2000 r. fot. PAP/Afa Pixx/Krzysztof Wellman
    7/16

    Plan zdjęciowy filmu fabularnego pt. "Duże zwierzę" w reżyserii Jerzego Stuhra. Na zdjęciu aktor i reżyser Jerzy Stuhr (P) jako Zygmunt Sawicki z wielbłądem Rubio (L). Tymbark 2000 r. fot. PAP/Afa Pixx/Krzysztof Wellman

  • Rektor prof. Jerzy Stuhr (C) i dziekan wydziału aktorskiego adi. Krzysztof Globisz (P) wręczają indeksy studentom w czasie inauguracji roku akademickiego w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Kraków, 1.10.2003 r. fot. PAP/Jacek Bednarczyk
    8/16

    Rektor prof. Jerzy Stuhr (C) i dziekan wydziału aktorskiego adi. Krzysztof Globisz (P) wręczają indeksy studentom w czasie inauguracji roku akademickiego w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Kraków, 1.10.2003 r. fot. PAP/Jacek Bednarczyk

  • Aktorzy Renato Scarpa (L), Dario Cantarelli (3-L),Jerzy Stuhr (5-L), Michel Piccoli (5-R) i Margherita Buy (3-R) oraz reżyser Nanni Moretti (4-R) i goście na premierze filmu "Habemus Papam" podczas 64. Festiwalu Filmowego w Cannes. Film Nanniego Morettiego był prezentowany w Konkursie Głównym.  Cannes, Francja 12.05.2011 r. fot. PAP/EPA/Ian Langsdon
    9/16

    Aktorzy Renato Scarpa (L), Dario Cantarelli (3-L),Jerzy Stuhr (5-L), Michel Piccoli (5-R) i Margherita Buy (3-R) oraz reżyser Nanni Moretti (4-R) i goście na premierze filmu "Habemus Papam" podczas 64. Festiwalu Filmowego w Cannes. Film Nanniego Morettiego był prezentowany w Konkursie Głównym. Cannes, Francja 12.05.2011 r. fot. PAP/EPA/Ian Langsdon

  • Aktor Jerzy Stuhr (P) i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski (L) w drodze na konferencję prasową w Krakowie. Spotkanie dotyczyło inicjatywy "Obywatel do Senatu".  Kraków, 19.08.2011 r. fot. PAP/Jacek Bednarczyk
    10/16

    Aktor Jerzy Stuhr (P) i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski (L) w drodze na konferencję prasową w Krakowie. Spotkanie dotyczyło inicjatywy "Obywatel do Senatu". Kraków, 19.08.2011 r. fot. PAP/Jacek Bednarczyk

  • Happening z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Rakiem odbył się w Hali Głównej Dworca Centralnego w Warszawie. Uczestnicy flash moba, ubrani w pomarańczowe koszulki, tańczyli wspólnie do piosenki Michaela Jacksona „Blame it on the boogie". Jednocześnie, w specjalnym autokarze można było wykonać bezpłatne badanie krwi. Organizatorem akcji był Ruch Społeczny Polskie Amazonki. Zdjęcie Jerzego Stuhra na transparencie podczas happeningu. Warszawa, 04.02.2013 r. PAP
    11/16

    Happening z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Rakiem odbył się w Hali Głównej Dworca Centralnego w Warszawie. Uczestnicy flash moba, ubrani w pomarańczowe koszulki, tańczyli wspólnie do piosenki Michaela Jacksona „Blame it on the boogie". Jednocześnie, w specjalnym autokarze można było wykonać bezpłatne badanie krwi. Organizatorem akcji był Ruch Społeczny Polskie Amazonki. Zdjęcie Jerzego Stuhra na transparencie podczas happeningu. Warszawa, 04.02.2013 r. PAP

  • Ambasador społeczny kampanii „Rak wolny od bólu", aktor i reżyser prof. Jerzy Stuhr podczas konferencji prasowej "Priorytety w zakresie leczenia bólu w Polsce", zorganizowanej w Sejmie.  Warszawa 24.09.2015 r. fot. PAP/Leszek Szymański
    12/16

    Ambasador społeczny kampanii „Rak wolny od bólu", aktor i reżyser prof. Jerzy Stuhr podczas konferencji prasowej "Priorytety w zakresie leczenia bólu w Polsce", zorganizowanej w Sejmie. Warszawa 24.09.2015 r. fot. PAP/Leszek Szymański

  • Aktor, reżyser Jerzy Stuhr (L) otrzymał Honorową "Gwiazdę Dobroczynności" a dziennikarzowi Szymonowi Majewskiemu (P) przypadła nagroda w kategorii "Społeczeństwo". Cały dochód z VII Charytatywnego Balu „Gwiazdy Dobroczynności” przekazany został na Fundusz Gwiazd Dobroczynności, działający na rzecz wspierania cennych projektów i inicjatyw społecznych oraz promujący działania dobroczynne Gwiazd. Warszawa, 23.01.2016 r. fot. PAP/Jacek Turczyk
    13/16

    Aktor, reżyser Jerzy Stuhr (L) otrzymał Honorową "Gwiazdę Dobroczynności" a dziennikarzowi Szymonowi Majewskiemu (P) przypadła nagroda w kategorii "Społeczeństwo". Cały dochód z VII Charytatywnego Balu „Gwiazdy Dobroczynności” przekazany został na Fundusz Gwiazd Dobroczynności, działający na rzecz wspierania cennych projektów i inicjatyw społecznych oraz promujący działania dobroczynne Gwiazd. Warszawa, 23.01.2016 r. fot. PAP/Jacek Turczyk

  • Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak (L) odznaczył aktora, reżysera i pedagoga Jerzego Stuhra (P) Orderem Uśmiechu podczas III Festiwalu Zespołów Dziecięcych na warszawskim Bemowie. Ceremonii wręczania Orderu towarzyszył rytuał wypicia z uśmiechem soku z cytryny oraz pasowania różą. Warszawa, 17.09.2016 r. fot. PAP/Radek Pietruszka
    14/16

    Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak (L) odznaczył aktora, reżysera i pedagoga Jerzego Stuhra (P) Orderem Uśmiechu podczas III Festiwalu Zespołów Dziecięcych na warszawskim Bemowie. Ceremonii wręczania Orderu towarzyszył rytuał wypicia z uśmiechem soku z cytryny oraz pasowania różą. Warszawa, 17.09.2016 r. fot. PAP/Radek Pietruszka

  • Aktor Jerzy Stuhr podczas gali nagrody im. ks. Jana Kaczkowskiego "Okulary Kaczkowskiego. Nie widzę przeszkód". Rodzina i przyjaciele księdza, działający w fundacji jego imienia, postanowili nagrodzić tych, którzy - tak jak jej patron - nie widzą przeszkód, by z zaangażowaniem działać na rzecz innych. Sopot, 20.09.2019 r. fot. PAP/Jan Dzban
    15/16

    Aktor Jerzy Stuhr podczas gali nagrody im. ks. Jana Kaczkowskiego "Okulary Kaczkowskiego. Nie widzę przeszkód". Rodzina i przyjaciele księdza, działający w fundacji jego imienia, postanowili nagrodzić tych, którzy - tak jak jej patron - nie widzą przeszkód, by z zaangażowaniem działać na rzecz innych. Sopot, 20.09.2019 r. fot. PAP/Jan Dzban

  • Aktor Jerzy Stuhr recytował fragmenty z książek zmarłego Pawła Adamowicza oraz poezję ks. Jana Twardowskiego podczas koncertu w hołdzie śp. Pawłowi Adamowiczowi, 14 bm. w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. O muzykę zadbała Cappella Gedanensis pod batutą Rafała Kłoczki. Gdańsk, 14.07.2019 r. fot. PAP/Adam Warżawa
    16/16

    Aktor Jerzy Stuhr recytował fragmenty z książek zmarłego Pawła Adamowicza oraz poezję ks. Jana Twardowskiego podczas koncertu w hołdzie śp. Pawłowi Adamowiczowi, 14 bm. w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. O muzykę zadbała Cappella Gedanensis pod batutą Rafała Kłoczki. Gdańsk, 14.07.2019 r. fot. PAP/Adam Warżawa

Zobacz także

  • Maciej Stuhr. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Maciej Stuhr nie kryje wzruszenia. Aktor wystąpi w teatrze, z którym związany był jego ojciec

  • Prof. Jadwiga Staniszkis, Jerzy Stuhr, Elżbieta Zającówna. Fot. PAP/Tomasz Gzell/Piotr Polak/Stach Leszczyński

    Oni odeszli w ostatnich 12 miesiącach [WIDEO]

  • Jerzy Stuhr. Fot. PAP/	Rafał Guz

    Prezydent o Jerzym Stuhrze: odszedł jeden z najwybitniejszych artystów czasów powojennych

  • Msza żałobna w intencji aktora Jerzego Stuhra. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

    "Był i pozostanie przedstawicielem elity wielkiego talentu". Ostatnie pożegnanie Jerzego Stuhra

Serwisy ogólnodostępne PAP