O przybyciu do ukraińskiej stolicy szef rządu RFN poinformował na platformie X. Napisał, że Ukraina może polegać na jego kraju, a jego przyjazd jest tego dowodem. (https://tinyurl.com/hkerb6m9)
„Ukraina może na nas polegać. Mówimy to, co robimy. I robimy to, co mówimy. Aby jeszcze raz to wyjaśnić, pojechałem dzisiejszej nocy do Kijowa: pociągiem przez kraj, który od ponad 1000 dni broni się przed rosyjską wojną napastniczą” – oświadczył Scholz.
„Niemcy pozostaną najsilniejszym wsparciem Ukrainy w Europie. Na spotkaniu z @ZelenskyyUa (prezydentem Zełenskim) ogłoszę kolejne dostawy sprzętu obronnego o wartości 650 mln euro, które zostaną zrealizowane w grudniu” – zapowiedział kanclerz.
Informując o wizycie Scholza ukraińskie media podkreślają, że nadal podtrzymuje on odmowę dostarczenia Ukrainie pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Taurus. Przypominają także krytykowaną m.in. przez prezydenta Zełenskiego rozmowę telefoniczną Scholza z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, która odbyła się 15 listopada.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/ kp/