Pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kandydata czy kandydatkę, Gawkowski powiedział, że on sam kibicuje kandydatkom.
"Wierzę, że Lewica postawi na kobietę. Moja faworytką jest Magdalena Biejat. Chciałbym, żeby wystartowała" - powiedział, dodając, że w grze jest również szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk oraz ministra równości Katarzyna Kotula.
Dopytywany, czy on sam również jest w grze, Gawkowski odparł, że jego zdaniem "na polu nazwisk zostały już tylko kobiety". Jak podkreślił, ostateczna decyzja zostanie ogłoszona 15 grudnia.
W tym tygodniu portal money.pl podał, że coraz większe szanse na prezydencką nominację Lewicy ma prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki. W gronie mężczyzn, którzy mogliby być kandydatami Lewicy na prezydenta, oprócz Gawkowskiego wymieniany był też poseł Łukasz Litewka. (PAP)
sno/ mrr/ know/