Kołodziejczak: podpisane z rolnikami uzgodnienie będzie podstawą do rozmów z rządem Ukrainy [NASZE WIDEO]
Podpisane w Jasionce uzgodnienie między resortem rolnictwa a organizacjami rolniczymi będzie podstawą do rozmów z rządem Ukrainy – powiedział PAP wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak. Był on gościem drugiego dnia Europejskiego Forum Rolniczego, które odbywa się od wtorku w Jasionce.
Jeden z punktów uzgodnienia przewiduje, że minister rolnictwa ma zwrócić się do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu przez terytorium Polski produktów rolnych z Ukrainy objętych embargiem. Strony zadeklarowały w dokumencie również, że uregulowane muszą być relacje handlowe między oboma krajami, w tym dostęp do rynku takich produktów, jak m.in. zboże, rzepak, kukurydza, cukier, drób, jaja, owoce miękkie i jabłka.
Wiceminister pytany, co w kontekście podpisanego porozumienia, chciałby przekazać rolnikom, którzy w środę protestują w wielu miejscach kraju, odpowiedział, że „jest z nimi”. „Pracujemy na pełnych obrotach, żeby rolnicy nie musieli protestować. Pracuję po to, żeby wprowadzać dobre rozwiązania, żeby być człowiekiem rolników w rządzie” – dodał.
Kołodziejczak podkreślił, że w przeciwieństwie do poprzednich rządów, obecnie policja nie interweniuje i nie rozgania rolników na protestach.
Wiceszef MRiRW zaznaczył w rozmowie z PAP, że celem rozmów ze stroną ukraińską musi być porozumienie i budowanie dobrych relacji sąsiedzkich. „Moim celem jest tworzenie takiego klimatu, żeby te relacje sąsiedzkie, obojętnie z kim, były jak najlepsze” – powiedział.
Wiceminister wyraził nadzieję, że do porozumienia dojdzie 28 marca br., kiedy odbędzie się wspólne posiedzenie rządów Polski i Ukrainy. Kołodziejczak przyznał, że rozmowy ze stroną ukraińską „nigdy nie są łatwe”.
„Ale ugoda w tej dziedzinie, za którą opowiadam, czyli rolnictwie, musi być zawarta jak najszybciej. Ja mam takie wrażenie czasem, że strona ukraińska zapomina, że jesteśmy starszymi braćmi w demokracji, ale braćmi. I tutaj warto, żeby Ukraińcy o tym pamiętali, bo w przyszłości od tych naszych relacji będzie bardzo dużo zależało” – dodał.
W ocenie wiceministra, najważniejszy punkt w podpisanym uzgodnieniu, to zobowiązanie ministra rolnictwa do wystąpienia do premiera o wstrzymanie tranzytu przez Polskę produktów z Ukrainy objętych embargiem. „To punkt daleko idący i pokazujący, że dzisiaj ministerstwo rolnictwa i rząd patrzą wspólnie z rolnikami w jednym kierunku. To jest posunięcie bardzo dalekie” – stwierdził wiceszef MRiRW.
Zdaniem Kołodziejczaka, strona ukraińska musi sobie zdawać sprawę, że taka decyzja, jak wstrzymanie tranzytu towarów przez polską granicę, może zostać podjęta. (PAP)
Autor: Wojciech Huk
nl/
