"Wydaje się, że rozczarowani mogą być wszyscy z obecnej koalicji rządzącej. W przypadku sejmików jest postęp w stosunku do 2018 roku dla obecnie rządzącej koalicji, ale można mówić, że oczekiwania były nieco dalej idące, jest pewien niedosyt. Wydaje się, że wyrzucenie z pokładu statku Lewicy przez Donalda Tuska mogło być błędem" - powiedział Krzysztof Kosiński w porannej rozmowie w TOK FM.
Według Kosińskiego, wspólny start Koalicji Obywatelskiej z Lewicą mógł dać lepszy wynik. "Mogłoby dojść do przeskoczenia PiS-u w ogólnym wyniku" - podkreślił.
Kosiński zwrócił również uwagę na zmiany, jakie zaszły w sposobie głosowania wyborców, co miało wpływ również na wynik PSL-u. "Mieliśmy do czynienia tym razem w wyborach na poziomie z sejmików z większą polaryzacją polityczną, niż dotychczas. Wcześniej bardziej było głosowanie na kandydatów, na ludzi konkretnych w wyborach do sejmików, na czym zyskiwało PSL, mając tam swoich dobrych liderów. Teraz widać, że wyborcy trochę się od tej tendencji odwrócili. Natomiast zobaczymy jaki będzie ostateczny podział mandatów" - podsumował Kosiński.
Krzysztof Kosiński po raz trzeci został wybrany na prezydenta Ciechanowa. Wygrał, uzyskując w pierwszej turze ok. 80 proc. głosów. Startował z KKW Trzecia Droga PSL - PL2050 Szymona Hołowni. Od 2007 roku działa w PSL.(PAP)
ep/