KRRiT: pieniądze z abonamentu trafią do depozytu sądowego

2024-02-07 20:46 aktualizacja: 2024-02-08, 09:08
Telewizor - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Archiwum Turczyk
Telewizor - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Archiwum Turczyk
Pieniądze pochodzące z opłat abonamentowych trafią do depozytu sądowego. Podjąć będą mogły je jedynie osoby, które będą zgodnie z prawem uznane za reprezentantów spółki - głosi uchwała przyjęta przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.

Wcześniej Daniel Gorgosz, likwidator TVP w likwidacji, wezwał przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego "do zapłaty w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia wezwania kwoty w wysokości 38 760 000 (trzydzieści osiem milionów siedemset sześćdziesiąt tysięcy złotych) tytułem wpływów z opłat abonamentowych, które powinny zostać przekazane TVP SA w likwidacji w dniach 11 i 22 stycznia 2024 r., zgodnie z harmonogramem przekazanym spółce przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji".

W środę KRRiT zajmowała się sprawą pieniędzy abonamentowych. "W związku z wyrażanymi publicznie opiniami podważającymi kompetencje, legalizm działania czy wręcz kierującymi żądania finansowe wobec Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, na podstawie uchwały nr 8/2024 przesuwającej termin wypłaty środków z wpływów z opłat abonamentowych, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wskazuje, że określanie terminów wypłaty środków pochodzących z wpływów z opłat abonamentowych ma charakter wyłącznie techniczny" - poinformował w środę KRRiT.

"Wypłata oparta jest na prognozach, które mogą, a nie muszą się zrealizować. Wynika ona wyłącznie z praktyki i zwyczaju, a nie ma oparcia w przepisach prawa powszechnie obowiązującego" - podkreśla KRRiT.

"Przepisy ustawy o radiofonii i telewizji nakładają na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji obowiązek podjęcia uchwały co do sposobu (procentowego) podziału pomiędzy jednostki publicznej radiofonii i telewizji udziału we wpływach z opłat abonamentowych, nie wskazują zaś kiedy i w jakiej wysokości ma to nastąpić" - podano w komunikacie.

"W związku z powyższym, wszelkie wystąpienia z żądaniami nie mają podstawy prawnej, a dodatkowo pochodzą od osób nieuprawnionych" - podała rada decydując, że pieniędzy nie przekaże, bo postawienie mediów publicznych przez ministra kultury uważa za nielegalne. Pieniądze trafią do depozytu sądowego i to sądy mają zdecydować, co dalej. W uchwale postanowiono m.in. aby "wypłatę środków z wpływów z opłat abonamentowych w terminach przewidzianych harmonogramem ustalonym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na podstawie § 1 niniejszej Uchwały, dla każdej ze spółek będącej jednostką publicznej radiofonii i telewizji, kierować do depozytu sądowego celem podjęcia ich w imieniu spółki przez uprawnione do reprezentowania spółki osoby" – czytamy.

W uchwale podjętej 7 lutego KRRiT podtrzymała swoje stanowisko, decydując, że wypłata wpływów z abonamentu dla mediów publicznych nastąpi po prawomocnym orzeczeniu sądu rejestrowego dotyczącym postawienia tych spółek w stan likwidacji. Zapewniono również, że celem KRRiT jest wypłacenie środków z abonamentu po decyzji dotyczącej "likwidacji potwierdzonej prawomocnym orzeczeniem sądu rejestrowego". Dodano, że wówczas przekazane środki muszą zostać spożytkowane wyłącznie "na realizację zadań misji publicznej wykonywanych w ramach procesu likwidacji". (PAP)

autor: Maciej Replewicz

kno/