Jak potwierdziła PAP Romanowski został wezwany do prokuratury na poniedziałek na godz. 9. Informację tę jako pierwszy podał dziennikarz RMF FM.
Prokuratura zarzuca Romanowskiemu - b. wiceministrowi sprawiedliwości, politykowi Suwerennej Polski i posłowi klubu PiS - m.in. ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości.
Prokurator krajowy poinformował w piątek rano w TVN24, że Romanowski został wezwany do prokuratury w charakterze podejrzanego. "Wyznaczono dwa terminy przesłuchania" - powiedział, nie podając jednak dat. "Czekamy na przybycie podejrzanego" - dodał Korneluk.
Dopytywany, czy wezwanie zostało skutecznie doręczone, prokurator krajowy odparł, że za wcześnie o tym mówić, gdyż zostało ono skierowane w czwartek. Korneluk zaznaczyła zarazem, że wezwanie zostało także wysłane do Romanowskiego mailem.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w środę po południu zdecydowało o uchyleniu immunitetu posłowi Romanowskiemu na wniosek skierowany przez prokuratora generalnego; wcześniej immunitet ZP RE uchronił go przed aresztowaniem, o które wnioskowała prokuratura, a na które - ze względu na immunitet - nie zgodził się sąd.
Prokuratura Krajowa zarzuca politykowi Romanowskiemu, który w latach 2019-2023 był wiceszefem Ministerstwa Sprawiedliwości, ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, a także udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty wobec Romanowskiego obejmują – według prokuratury – kwotę ponad 112 mln 126 tys. zł. Prokuratura chce zastosowania aresztu m.in. ze względu na obawę matactwa procesowego z jego strony.
Po decyzji ZP RE o uchyleniu Romanowskiemu immunitetu Prokuratura Krajowa oświadczyła, że decyzja ZP Rady Europy umożliwia przedstawienie zarzutów Romanowskiemu i przesłuchanie go w charakterze podejrzanego. O ewentualnym areszcie - jak mówił Korneluk w środę wieczorem - będą decydować prokuratorzy prowadzący śledztwo w tej sprawie.
Obrona wskazuje, że podjęcie przez prokuraturę jakichkolwiek działań procesowych wobec polityka jest niedopuszczalne, ponieważ 15 lipca, po tym, gdy Romanowskiego zatrzymano, już mu przedstawiono zarzuty. Ponadto obrona - powołując się na przepisy Kodeksu postępowania karnego - wskazuje, że nie jest dopuszczalne ponowne zatrzymanie polityka.(PAP)
mml/ akuz/ mok/ ktl/ pap