Koalicja Obywatelska oficjalnie startuje z kampanią samorządową. W sobotę w Warszawie odbędzie się konwencja.
"Mamy ambitny plan: chcemy wygrać wybory samorządowe w Polsce. Chcemy rządzić w 16 sejmikach, czyli kilka sejmików z rąk PiS-u odbić" - mówił w piątek Studiu PAP poseł KO Mariusz Witczak.
Na konwencji w Warszawie pojawi się Donald Tusk, który, jak zapewnia Witczak, zaangażuje się w kampanię samorządową. Premier będzie jeździł od miasta do miasta, "ta trasa jest domykana" - mówił Witczak.
"Na pewno pojawi się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który jest twarzą tych wyborów samorządowych z ramienia KO" - mówił.
Poseł pytany, dlaczego KO nie idzie do wyborów samorządowych z Lewicą, mówił, że choć "Koalicja 15 Października" idzie do tych wyborów w trzech różnych blokach (Trzecia Droga, Lewica, KO przyp. PAP), to są miejsca gdzie udało się stworzyć szersze sojusze. "Np. w Radomiu będzie to sojusz od Trzeciej Drogi po Koalicję Obywatelską z Lewicą włączenie. Np. w Kaliszu KO wystawia kandydata, który uzyskał poparcie Lewicy, a która nie wystawia swojego kandydata. Udaje się w różnych miejscach porozumieć."
Pytany o konkretne propozycje dla samorządów, Witczak zapowiedział konieczność zmian w tzw. 'janosikowym'.
"Jeśli istnieje potrzeba tzw. fundusz wyrównawczego, czyli te najbiedniejsze samorządy mają dostawać pieniądze, to raczej powinien być to mechanizm centralny, a nie taki, który jest kosztem jednego miasta" - mówił Witczak.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. Druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - 21 kwietnia.
Mariusz Witczak o planowanej wizycie prezydenta i premiera w Białym Domu: Amerykanie mają świadomość zmian jakie zaszły w Polsce
Premier Donald Tusk jest jednym z ważniejszych graczy w strukturach Unii Europejskiej; Amerykanie mają świadomość, jakie zmiany zaszły w Polsce 15 października 2023 r. - mówił w studiu PAP poseł KO Mariusz Witczak odnisząc się do zaplanowanej na 12 marca wizycie Donalda Tuska i prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu.
Biały Dom poinformował, że prezydent Joe Biden przyjmie na wspólnym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Donalda Tuska.
"Amerykanie szanują to, że Andrzej Duda jest głową państwa. Ma jeszcze półtora roku swojej kadencji i tutaj wszystkie zasady zostały zachowane - mówił w piątek w Studiu PAP poseł KO Mariusz Witczak.
Pytany o zaproszenie premiera Donalda Tuska do USA mówił, że "Donald Tusk jest jednym z ważniejszych graczy w strukturach Unii Europejskiej".
"Amerykanie mają świadomość, jakie zmiany zaszły w Polsce 15 października i jak głębokie są różnice między PiS-em, prezydentem, który jest częścią PiS-u, a koalicją, która sprawuje władzę. A liderem tej koalicji jest Donald Tusk” - dodał.
Jak podkreślił Witczak, te różnice są ogromne, bo obecny rząd wraca "do twardego kursu pro-zachodniego".
"Do standardów demokratycznego państwa prawa" - dodał.
Zdaniem posła KO, tak nietypowy skład delegacji do USA wynika z tego, że "Andrzej Duda jest przedstawicielem myśli politycznej, która schodzi z polskiej sceny politycznej".
"Andrzej Duda jest jedną nogą poza prezydenturą. Z kolei Amerykanie docenili wybory 15 października. Donald Tusk jest przedstawicielem myśli pro-zachodniej. Jest symbolem zmian w Polsce i jest tym politykiem, który przywraca silną pozycję Polski na arenie międzynarodowej" - zaznaczył.
"W Polsce władza spoczywa w rękach parlamentu i rządu. (...) Amerykanie nie mogli postąpić inaczej, jak zbudować bezprecedensowy kształt tej delegacji" - ocenił Witczak.
Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska z prezydentem USA zbiegnie się z 25. Rocznicą przystąpienia Polski do NATO. Biały Dom zapowiedział, że na spotkaniu przywódcy USA i Polski wspólnie skonsultują się przed lipcowym szczytem NATO w Waszyngtonie. (PAP)
autor: Jarema Jamrożek
jc/