Do zdarzenia doszło około godz. 9.30. Naoczny świadek powiedział lokalnym mediom, że zauważył "dziwnie zachowującego się mężczyznę". Gdy poinformowana o nim ochrona próbowała się zbliżyć, desperat dokonał samopodpalenia.
Na zdjęciach udostępnianych w chorwackich mediach widać postać stojącą w płomieniach przy barierkach ustawionych na centralnym placu stolicy.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe i odwiozły mężczyznę do szpitala; jego stan jest ciężki.
Plac św. Marka został zamknięty przez policję, wstęp na teren mają jedynie jego mieszkańcy.
Jakub Bawołek (PAP)
kh/