Minister nauki: nie będziemy wnikali w konkursy NCBR

2024-01-15 12:09 aktualizacja: 2024-01-16, 16:23
Dariusz Wieczorek Fot. PAP/Piotr Nowak
Dariusz Wieczorek Fot. PAP/Piotr Nowak
Minister nauki Dariusz Wieczorek zapewnił, że jako szef resortu nie będzie wnikał w rozstrzygnięcia konkursowe w NCBR. Rząd w poniedziałek ma się zająć projektem nowelizacji ustawy, która zmieni nadzór merytoryczny nad Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, aby podlegało resortowi nauki. Obecnie obowiązek ten spoczywa na ministrze właściwym do spraw rozwoju regionalnego.

Dopytywany o obawy wokół przejęcia nadzoru nad NCBR, minister Wieczorek wyjaśnił, że nie będzie nadużywał władzy i nie będzie wnikał jako minister w rozstrzygnięcia konkursowe.

„Tu wszystkich uspokajam. Władza, jedyna jaka będzie, to będzie władza dotycząca możliwości tworzenia spółek czy wejścia kapitałowego NCBR w jakieś przedsięwzięcia gospodarcze. No bo takie rzeczy miały miejsce również do tej pory. W związku z czym trudno się dziwić, że jeżeli dzisiaj część środków finansowych to są środki z budżetu państwa – że minister chce mieć wgląd w chociażby decyzje dotyczące inwestycji kapitałowych takiej instytucji" – powiedział Dariusz Wieczorek w poniedziałkowym programie internetowym „Express Biedrzyckiej”.

I dodał: "Natomiast nie będziemy wnikali w konkursy i sposób ich rozliczania i punktację – w tej ustawie w ogóle czegoś takiego nie ma. Zresztą ustawa o NCBR jednoznacznie to wszystko reguluje (...) Natomiast też uspokajam: nie ma co się bać tego, że minister rządu demokratycznego będzie miał jakiś wpływ na podległe instytucje, bo jak jest ministrem mądrym i rozsądnym, to nie będzie tej władzy nadużywał” – podkreślił szef resortu nauki.

W informacji zamieszczonej w wykazie prac rządu podkreślono, że dzięki zmianom minister nauki uzyska możliwość wkraczania w działalność nadzorowanego podmiotu, co pozwoli na sprawne i skuteczne realizowanie przez NCBR zadań z zakresu polityki naukowej państwa, takich jak zarządzanie strategicznymi programami badań naukowych i prac rozwojowych, pobudzanie inwestowania przez przedsiębiorców w działalność naukową, czy wspieranie komercjalizacji wyników badań naukowych lub prac rozwojowych oraz innych form ich transferu do gospodarki.

Za projekt odpowiedzialna jest wiceminister nauki Maria Mrówczyńska.

Dariusz Wieczorek powiedział też w programie „Express Biedrzyckiej”, że „dobre imię NCBR zostało zniszczone przez Zjednoczoną Prawicę”.

„To jest rzeczywiście dla nas bardzo ważna rzecz, żeby ministerstwo nauki przejęło nadzór nad NCBR, bo to jest jednak instrument bardzo istotny dla kwestii związanych z badaniami, z rozwojem – takim łączeniem przemysłu z nauką. Więc musimy mieć taki instrument w swoim ręku (...) - wiedząc o tym, co tam się działo; wiedząc że dobre imię NCBR zostało zniszczone przez Zjednoczoną Prawicę, bo potraktowali sobie to wszystko jako takie miejsce, gdzie można spółce, która została założona 10 dni przed rozstrzygnięciem konkursu, przekazywać dwadzieścia parę milionów złotych” – zwrócił uwagę.

Zapowiedział również koniec z praktyką przyznawania finansowania projektom „zgodnym ze światopoglądem” ministra.

„Z tym absolutnie kończymy. Ja wszędzie publicznie mówię, że nie będziemy analizowali światopoglądu, nie będziemy analizowali tego, jaka uczelnia czy instytucja z kim jest związana – jeżeli ma dobry projekt, środki finansowe dostanie. (...) miałem wrażenie, że (za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy – PAP) znaczenie miało, kto kogo zna i kto popiera PiS; i wtedy dostawał pieniądze, grube pieniądze” – powiedział minister nauki. (PAP)

Autorka: Urszula Kaczorowska

kno/