Konkluzje szczytu zostały opublikowane na stronie internetowej Sojuszu w środę, po głównym spotkaniu liderów 32 państw sojuszniczych.
Jak czytamy w konkluzjach, sojusznicy zwiększają wydatki na obronność: "Wydatki na obronę europejskich członków Sojuszu i Kanady wzrosły o 18 proc. w 2024 r., co stanowi największy wzrost od dziesięcioleci. Państwa te inwestują także więcej w nowoczesne zdolności i zwiększają swój wkład w operacje, misje i działania NATO” - wskazano.
Wśród najważniejszych zdolności, które muszą rozwijać sojusznicy, wskazano przede wszystkim obronę powietrzną i przeciwrakietową NATO.
"Rozmieściliśmy gotowe do walki siły na wschodniej flance NATO, wzmocniliśmy wysuniętą obronę i zwiększyliśmy zdolność Sojuszu do szybkiego wzmacniania każdego sojusznika, który znajdzie się w obliczu zagrożenia. Wdrożyliśmy nową generację planów obronnych NATO, które czynią Sojusz silniejszym i bardziej zdolnym do odstraszania, a w razie konieczności do obrony przed każdym potencjalnym przeciwnikiem, także w krótkim czasie lub bez uprzedzenia. Jesteśmy zaangażowani w zapewnienie wymaganych sił wysokiej gotowości we wszystkich domenach, w tym solidnych i sprawnych Sojuszniczych Sił Szybkiego Reagowania. Jeszcze bardziej przyspieszamy modernizację naszej kolektywnej obrony" – zadeklarowali sojusznicy.
"Jesteśmy zdecydowani odstraszać i bronić się przed wszelkimi zagrożeniami powietrznymi i rakietowymi poprzez wzmacnianie naszej zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej (IAMD), opartej na podejściu 360 stopni" – napisano w konkluzjach.
Jak czytamy, w planach jest wdrażanie różnych inicjatyw, takich jak "wdrażanie modelu rotacyjnego IAMD w całym obszarze euroatlantyckim, z początkowym naciskiem na wschodnią flankę".
"Z przyjemnością ogłaszamy zwiększenie zdolności operacyjnych obrony NATO przed rakietami balistycznymi (BMD). Dostarczenie Aegis Ashore do Redzikowa w Polsce uzupełnia istniejące zasoby w Rumunii, Hiszpanii i Turcji. Sojusznicy pozostają zaangażowani w pełny rozwój NATO BMD, aby realizować kolektywną obronę Sojuszu i zapewnić pełne pokrycie i ochronę wszystkim europejskim populacjom, terytorium i siłom NATO przed rosnącym zagrożeniem stwarzanym przez rozprzestrzenianie się pocisków balistycznych” – podkreślono w komunikacie.
Ważne miejsce w konkluzjach szczytu poświęcono również roli Chin dla globalnego bezpieczeństwa. "ChRL stała się decydującym czynnikiem wspierającym wojnę Rosji przeciwko Ukrainie poprzez tak zwane partnerstwo +bez granic+ i wsparcie na dużą skalę rosyjskiej bazy przemysłu obronnego. Zwiększa to zagrożenie, jakie Rosja stanowi dla swoich sąsiadów i bezpieczeństwa euroatlantyckiego" – oceniono w komunikacie po szczycie.
"Wzywamy ChRL, jako stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ, na którym spoczywa szczególna odpowiedzialność za utrzymanie celów i zasad Karty Narodów Zjednoczonych, do zaprzestania wszelkiego materialnego i politycznego wsparcia rosyjskich wysiłków wojennych. Obejmuje to transfer materiałów podwójnego zastosowania, takich jak komponenty broni, sprzęt i surowce, które służą jako wkład do rosyjskiego sektora obronnego. ChRL nie może wspierać największej wojny w Europie w najnowszej historii bez negatywnego wpływu na jej interesy i reputację” – wezwali sojusznicy.
Jak dodano, Chiny stanowią "systemowe wyzwanie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego". W tym kontekście wskazano m.in. ataki cybernetyczne i dezinformację pochodzącą z Chin, wzrost zdolności kosmicznych i chińskiego arsenału jądrowego. "Wzywamy ChRL do zaangażowania się w dyskusje na temat zmniejszenia ryzyka strategicznego i promowania stabilności poprzez przejrzystość. Pozostajemy otwarci na konstruktywną współpracę z ChRL, w tym na budowanie wzajemnej przejrzystości w celu ochrony interesów bezpieczeństwa Sojuszu. Jednocześnie zwiększamy naszą wspólną świadomość, zwiększamy naszą odporność i gotowość oraz chronimy się przed taktyką przymusu ChRL i wysiłkami zmierzającymi do podziału Sojuszu" – zadeklarowali przywódcy NATO.
Ponadto w dokumencie zawarta została "Deklaracja długoterminowej pomocy w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy". "Potwierdzamy naszą determinację we wspieraniu Ukrainy w budowaniu sił zdolnych do pokonania rosyjskiej agresji dziś i odstraszania jej w przyszłości. W tym celu zamierzamy zapewnić minimalne podstawowe finansowanie w wysokości 40 miliardów euro w ciągu następnego roku oraz zapewnić Ukrainie trwały poziom pomocy w zakresie bezpieczeństwa, biorąc pod uwagę potrzeby Ukrainy, nasze odpowiednie krajowe procedury budżetowe oraz dwustronne umowy dotyczące bezpieczeństwa, które członkowie Sojuszu zawarli z Ukrainą" - czytamy. Jak dodano, liderzy NATO ponownie ocenią wkład Sojuszu na przyszłych szczytach, począwszy od szczytu NATO w Hadze w 2025 roku.
Wsparcie sojuszników ma być związane przede wszystkim z pokryciem kosztów związanych z dostarczaniem Ukrainie sprzętu wojskowego i innych materiałów, kosztów związanych z logistyką i utrzymaniem sprzętu, a także szkoleń wojskowych oraz funkcjonowania ukraińskiej infrastruktury obronnej.
"Wsparcie sojusznicze dla Ukrainy zgodnie z powyższymi kryteriami będzie się liczyć, niezależnie od tego, czy zostanie dostarczone za pośrednictwem NATO, dwustronnie, wielostronnie, czy w jakikolwiek inny sposób. Aby wspierać sprawiedliwy podział obciążeń, członkowie Sojuszu będą dążyć do wypełnienia tego zobowiązania poprzez proporcjonalne wkłady, w tym poprzez uwzględnienie ich udziału w PKB Sojuszu” – zaznaczono w dokumencie.
Oprócz wsparcia wojskowego objętego tym zobowiązaniem, członkowie Sojuszu zamierzają nadal zapewniać Ukrainie wsparcie polityczne, gospodarcze, finansowe i humanitarne.
Wśród strategicznych partnerów NATO, z którymi należy stale zacieśniać współpracę, wskazano Unię Europejską, a także partnerów z regionu Indopacyfiku – Australię, Japonię, Nową Zelandię, Koreę Południową.
Przywódcy zgodzili się również co do działań na rzecz rozszerzenia Sojuszu w regionie Bałkanów Zachodnich – które wraz z regionem Morza Czarnego uznane zostały za kluczowe - a także do większego zaangażowanie w stabilizację i bezpieczeństwo na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
W deklaracji zwrócono również uwagę na kwestie takie, jak utrzymywanie przewagi technologicznej nad rywalami, a także uwzględnienie w strategii NATO zmian klimatu, które, jak oceniono, mają zasadniczy wpływ na światowe bezpieczeństwo.
Z Waszyngtonu Mikołaj Małecki (PAP)
kh/