Paweł Kukiz o decyzji prezydenta Dudy: temat praktycznie został zamknięty

2021-12-27 19:49 aktualizacja: 2021-12-27, 19:55
Paweł Kukiz Fot. PAP/Paweł Supernak
Paweł Kukiz Fot. PAP/Paweł Supernak
Prezydent powinien stać na straży woli większości obywateli i w przypadku ustawy medialnej wykonał swoje zadanie. Jako prezydent zachował się więc godnie - ocenił lider Kukiz'15 Paweł Kukiz odnosząc się do faktu, że prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji.

Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek, że zawetował nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, zmierzającą m.in. do tego, by podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogły posiadać w spółkach medialnych działających na podstawie polskich koncesji, udziały nieprzekraczające 49 proc.

Kukiz w rozmowie z Onetem ocenił, że "decyzja prezydenta jest jak najbardziej godna jego urzędu". "Dzisiejsza decyzja prezydenta nie była dla mnie zaskoczeniem i uważam, że dobrze się stało, że temat praktycznie został zamknięty" - mówił także.

Słowa lidera Kukiz'15 szeroko komentowali w mediach politycy zarzucając mu, że 17 grudnia głosował za nowelizacją, a po 10 dniach uważa, że prezydenckie weto jest godne i dobrze się stało, bo temat jest zamknięty. O to spytał polityka jeden z internautów na jego profilu w mediach społecznościowych. "Doprecyzujmy - +decyzja GODNA URZĘDU PREZYDENTA - reprezentanta wszystkich Polaków+" - odpisał mu Kukiz.

"Mówiąc inaczej - ja, poseł, który realizuje deklaracje wyborcze z 2015 roku i dostaje się do Sejmu dzięki głosom ludzi, którzy są zwolennikami programu Kukiz'15 (m.in. dekoncentracji kapitału w mediach) głosuję ZA tą dekoncentracją. Bo realizuję obietnice wyborcze. Ale to nie oznacza, że całe społeczeństwo ma akceptować mój program" - podkreślał.

Jak dodał, "prezydent - a właściwie jego urząd - powinien stać na straży woli większości Obywateli". "I w przypadku ustawy medialnej swoje zadanie wykonał, bo większość Obywateli zmian kapitałowych w mediach nie chciała" - wskazał. "Jako prezydent zachował się więc godnie, bo nie uległ naciskom swojej +macierzystej+ formacji partyjnej (PiS) i nie +klepnął+ ustawy" - zaznaczył.

"Ja natomiast zachowałbym się niegodnie względem wyborców Kukiz'15 (kilku procent Obywateli) gdybym zagłosował przeciw dekoncentracji kapitałowej w mediach. Bo mając okazję do realizacji jednej z obietnic wyborczych nie zrobiłbym tego" - napisał. "Czy to jest naprawdę aż tak skomplikowane i trudne do zrozumienia dla Ciebie? Bo jeśli tak, to danie takim jak Ty nowego, obywatelskiego ustroju, w którym np. wynik referendum ogólnokrajowego obowiązywałby władze to tak, jakby dać małpie brzytwę" - dodał w odpowiedzi do jednego z internautów.

17 grudnia Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Nowelizacja trafiła do prezydenta. 19 grudnia w różnych miejscach kraju odbyły się manifestacje z udziałem m.in. liderów ugrupowań opozycyjnych, podczas których wzywano prezydenta do zawetowania nowelizacji - podnoszono m.in., że konsekwencje nowych przepisów dotyczyłyby obecnie Grupy TVN, której właścicielem jest podmiot spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego - amerykański koncern Discovery.

Zgodnie z konstytucją Sejm ponownie uchwala ustawę, której podpisania prezydent odmówił (czyli odrzuca prezydenckie weto) większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, czyli przy pełnej frekwencji jest to 276 głosów. (PAP)

Autor: Grzegorz Bruszewski

gb/ aszw/