Zgodnie z przepisami rządowego dekretu, zwanego Prawem o Ochronie Zwierząt, w przypadku pobicia zwierzęcia ze skutkiem śmiertelnym sprawca może zostać skazany na 24 miesiące więzienia. Dotychczas maksymalna sankcja wynosiła 18 miesięcy.
W sytuacji gdyby wskutek znęcania się zwierzę miało trafić do weterynarza, autorowi zadanego okrucieństwa będzie groziło do 18 miesięcy pozbawienia wolności.
Nowa regulacja przewiduje m.in. likwidację spisu niebezpiecznych ras psów.
Wprawdzie nowe przepisy stanowią, że prawo otacza opieką “kręgowce” przetrzymywane w domach, ale podczas piątkowej konferencji prasowej w Madrycie minister praw socjalnych i Agendy 2030 Ione Belarra wyjaśniła, że nowa regulacja służy głównie ochronie psów i kotów. Dodała, że przepisy mają je chronić m.in. przed masowym porzucaniem.
Organizacje praw zwierząt szacują, że co roku w Hiszpanii porzucanych jest przez swoich właścicieli od 150 tys. do 300 tys. czworonogów, głównie psów. Zgodnie z nowym prawem za porzucenie zwierzęcia jego właścicielowi będzie groził mandat w wysokości do 30 tys. euro.
Według informacji dziennika “La Vanguardia” w Hiszpanii w 2021 r. było 9,3 mln psów oraz 5,8 mln kotów, czyli o prawie 40 proc. więcej niż w 2019 r., w ostatnim roku przed pandemią Covid-19.
Autor: Marcin Zatyka (PAP)
mmi/