Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu Mirosław Więckowiak poinformował PAP, że na decyzję o przesunięciu terminu wydania końcowej, kompleksowej decyzji merytorycznej wpływ miała m.in. ilość materiału dowodowego podlegającego ocenie procesowej.
Życie straciło 58 osób
28 czerwca 1956 r. robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas Zakładów im. Stalina, podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Życie straciło wówczas, według ustaleń śledztwa, 58 osób. Postępowanie w sprawie wydarzeń w Poznaniu w 1956 r. wszczęto 30 lat temu. Okoliczności robotniczego buntu bada Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu. We wrześniu ub. roku prezes IPN Karol Nawrocki mówił PAP, że z informacji przekazanych mu przez naczelnika Komisji wynika, że śledztwo powinno się zakończyć w najbliższych miesiącach, zapewne na przełomie 2021 i 2022 roku.
Analiza zgromadzonych do tej pory materiałów procesowych
Jak poinformował PAP prokurator Mirosław Więckowiak, w śledztwie cały czas trwa analiza zgromadzonych do tej pory materiałów procesowych, opracowywany jest też projekt końcowej decyzji merytorycznej. "Przyjęty wstępny termin jej wydania na przełom roku 2021/2022 nie uwzględnił w dostatecznym stopniu ogromu materiału dowodowego podlegającego ocenie procesowej, który liczy prawie 300 tomów. Decyzja końcowa obejmie swoim przedmiotem przypadki śmierci ponad 70 osób, spowodowania obrażeń ciała u ponad 600 osób, znęcania się nad co najmniej kilkuset osobami i przypadki zatrzymania ponad 700 osób" – powiedział PAP prokurator.
Jak dodał, na tok postępowania wpłynął także fakt, że prowadzący od 2001 roku śledztwo prokurator Mirosław Sławeta z końcem roku 2021 przeszedł w stan spoczynku. "Nowy prokurator musiał mieć czas na zapoznanie się z obszernym materiałem dowodowym. To powód przesunięcia terminu wydania końcowej decyzji merytorycznej w tej sprawie. Nie ulega jednak wątpliwości, iż zostanie ona w roku 2022 wydana" – zapewnił prok. Więckowiak.
Śledztwo dotyczące zdarzeń mających miejsce w dniach 28-29 czerwca 1956 roku w Poznaniu wszczęła w 1991 roku była Okręgowa Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu. W związku z likwidacją tego podmiotu, postępowanie było zawieszone od końca stycznia 1999 roku. Po utworzeniu Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu, w listopadzie 2000 r. podjęto je z zawieszenia.
Przestępcze czyny funkcjonariuszy państwa komunistycznego
Przedmiotem śledztwa są przestępcze czyny funkcjonariuszy państwa komunistycznego, sprowadzające się m.in. do pozbawienia życia wielu osób, spowodowania obrażeń ciała, bezprawnych pozbawień wolności i znęcania się nad zatrzymanymi uczestnikami Czerwca – podczas i w związku ze zdarzeniami z 28 i 29 czerwca 1956 r. w Poznaniu.
W zakresie głównego wątku śledztwa, jakim są ofiary śmiertelne Czerwca ustalono, że w jego trakcie oraz w związku z doznanymi wtedy obrażeniami straciło życie 58 osób. Na tę liczbę składa się 50 osób cywilnych, czterech żołnierzy, milicjant i trzech funkcjonariuszy UB. Liczbę tę ustalono po wykonaniu szeregu czynności procesowych weryfikujących zawarte w różnych dokumentach i źródłach informacje o ofiarach śmiertelnych. Łącznie zbadano ponad 90 przypadków śmierci, które mogły mieć coś wspólnego z Czerwcem.
Do tej pory, dzięki prowadzonemu postępowaniu, skazano prawomocnym wyrokiem Mariana S., byłego milicjanta, który w 1956 r. znęcał się nad uczestnikiem Czerwca. Komisja ustaliła, że doszło do około 100 zdarzeń podobnego typu. Do tej pory jednak tylko w tym jednym przypadku udało się zgromadzić odpowiednie dowody, które pozwoliły zakończyć wątek w sądzie. (PAP).
autor: Rafał Pogrzebny
gn/