Bank centralny podkreślił, że wzrost inflacji CPI w marcu br. spowodowany był przez ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie.
"Według danych GUS inflacja CPI w marcu br. wzrosła o 2,5 pkt proc. względem lutego br., tj. z 8,5 proc. do 11,0 proc. r/r. Na podstawie danych opublikowanych przez GUS
można szacować, że wzrost inflacji CPI w marcu br. niemal w całości wynika z oddziaływania na gospodarkę Polski ekonomicznych skutków rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie” – stwierdził, cytowany w informacji przekazanej PAP, prezes NBP Adam Glapiński.
Jego zdaniem bezpośrednie cenowe efekty działań wojennych Rosji na Ukrainie podwyższyły wskaźnik CPI w marcu br. o 2,4 pkt proc.
Rekordowy wzrost cen paliw
„Ocenę taką uzasadnia rekordowy wzrost cen paliw do prywatnych środków transportu (28,1 proc. m/m w marcu br.) w ślad za dynamicznym wzrostem cen ropy naftowej na rynkach światowych i przejściowym osłabieniem złotego, wyraźny wzrost cen nośników energii (4,7 proc. m/m, w tym zwłaszcza gazu ciekłego i opału) wskutek dalszego wzrostu cen większości surowców energetycznych, nietypowo silny wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych (o 2,2 proc. m/m) oraz wzrost cen wybranych towarów nieżywnościowych, których podaż na rynku światowym jest ograniczana przez zaburzenia w globalnych sieciach produkcyjnych i transporcie międzynarodowym” – zauważył Adam Glapiński. (PAP)
autor: Marek Siudaj
gn/