Rosjanie finalizują rozśrodkowanie sił w Donbasie i przygotowują się do zmasowanego uderzenia

2022-04-23 21:48 aktualizacja: 2022-04-24, 15:12
Fot. Twitter/Westdeutsche Zeitung
Fot. Twitter/Westdeutsche Zeitung
Rosjanie finalizują rozśrodkowanie sił w Donbasie, przygotowując się do zmasowanego uderzenia; intensywne walki wskazują na to, że siły rosyjskie rozpoczną tam w najbliższym czasie zmasowaną ofensywę - oceniają eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich po 58 pełnych dniach inwazji Rosji na Ukrainę.

Rzecznik ukraińskiego resortu obrony poinformował, że agresor prowadzi szeroko zakrojone działania rozpoznawcze – identyfikuje dogodne miejsca głównych uderzeń. Świadczy o tym zmasowany ogień artyleryjski połączony z wypadami wojsk o charakterze rozpoznania bojem. Największą aktywność najeźdźców obserwuje się na kierunku Izium–Barwinkowe, w rejonie węzła kolejowego Popasna, nieopodal Siewierodoniecka oraz na rubieży Zaporoże – granica obwodu donieckiego. Siły ukraińskie w Donbasie odparły osiem ataków wroga. Szczególnie intensywne walki trwają w okolicach Słowiańska i Rubiżnego.

Agresor wzmocnił zgrupowanie, wprowadzając z terytorium Rosji kolejne jednostki 41. Armii Ogólnowojskowej (AO) Centralnego Okręgu Wojskowego (OW). W starciach nieopodal Iziumu bierze udział 64. Samodzielna Brygada Strzelców Zmotoryzowanych, współodpowiedzialna za masakrę mieszkańców Buczy. Do rejonu Nowobachmutiwki (30 km od Gorłówki) Rosjanie skierowali również ok. 200 najemników z tzw. grupy Wagnera.

Obecnie najeźdźcy szturmują i ostrzeliwują pozycje przeciwnika, wyszukując słabe miejsca obrony. Siły ukraińskie nie rezygnują z utrzymania kontrolowanych miejscowości i umacniają punkty oporu. Zniszczenie rosyjskiego punktu dowodzenia pod Chersoniem potwierdza, że obrońcy dysponują precyzyjnymi danymi rozpoznania powietrznego - podkreślają Piotr Żochowski, Krzysztof Nieczypor i Sławomir Matuszak z OSW.

W Mariupolu agresor kontynuował naloty i ostrzał zakładów Azowstal, gdzie chronią się obrońcy i cywile. Ukraiński wywiad wojskowy zaprzeczył słowom prezydenta Władimira Putina, który polecił wstrzymać szturm – poinformowano, że wróg planuje natarcie na kombinat siłami Rosgwardii i FSB.

W rejonie Zaporoża wojska rosyjskie zostały wzmocnione jednostkami 19. Dywizji Piechoty Zmechanizowanej 58. AO Południowego OW. W okolicach Chersonia najeźdźcy kontynuują działania, mające doprowadzić do wyjścia na granice administracyjne obwodu. W pobliżu miasta miał zostać zniszczony wysunięty punkt dowodzenia agresora, w którym przebywało ok. 50 wyższych rangą oficerów. Aby stworzyć warunki do ofensywy w kierunku Mikołajowa, Rosjanie prowadzą intensywny ostrzał pozycji przeciwnika.

W rosyjskich obwodach kurskim i briańskim trwa przegrupowanie wojsk kierujących się na wschód Ukrainy. Strona ukraińska nie wyklucza, że w tym rejonie wróg może dokonać prowokacji umożliwiającej oskarżenie Ukraińców o ostrzeliwanie rosyjskiej ludności cywilnej.

Według ukraińskiego wywiadu wojskowego po zniszczeniu krążownika rakietowego Moskwa trwa czystka we Flocie Czarnomorskiej. Jej dowódca – admirał Igor Osipow – miał zostać zdymisjonowany i aresztowany, a przeciwko jego zastępcy prowadzone jest śledztwo. Ze względu na niezadowalające przygotowanie do działań wojennych i wysokie straty mieli zostać odwołani dowódcy 6. Armii i 1. Armii Pancernej Zachodniego OW oraz 22. Korpusu Armijnego Południowego OW.

Zdaniem analityków OSW informacje wywiadu ukraińskiego dotyczące zmian kadrowych we wrogim dowództwie sygnalizują, że trwa tam poszukiwanie winnych fiaska pierwszego etapu agresji. Kontrwywiad wojskowy FSB skupia się m.in. na znalezieniu odpowiedzialnych za złe przygotowanie zaplecza operacji i niewystarczające zabezpieczenie logistyczne.

W okupowanym Enerhodarze (obwód zaporoski) wojska najeźdźcze rozpoczęły wydawanie mieszkańcom zapomóg w wysokości 10 tys. rubli (550 złotych). Według Kijowa chcą w ten sposób uzyskać ich dane osobowe, aby móc przeprowadzić pseudoreferendum służące legitymizacji rosyjskiej administracji. Wcześniej prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się do Ukraińców z terenów okupowanych o nieprzekazywanie agresorowi żadnych informacji.

W ostatnich dniach miały się zaaktywizować rosyjskie grupy dywersyjno-wywiadowcze. Podobno policja ukraińska codziennie zatrzymuje osoby podejrzewane o kolaborację z okupantem. Dywersanci mają być rekrutowani wśród tzw. grupy Wagnera, a ich cel to sprawdzanie możliwości dokonywania w kraju aktów dywersji i terroru.

Rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denysowa powiadomiła o utworzeniu przez agresora w Kachowce (obwód chersoński) więzienia, w którym katuje się mieszkańców miasta. Rosyjscy wojskowi mają zatrzymywać ich pod dowolnym pretekstem, a następnie przesłuchiwać, stosując przemoc i tortury.

W związku z brakiem gwarancji bezpieczeństwa ze strony Rosjan 22 kwietnia nie działały żadne korytarze humanitarne. Istniała możliwość, że 23 kwietnia zostanie otworzony korytarz z Mariupola w kierunku Berdiańska i Zaporoża. W obwodzie ługańskim zapowiedziano ewakuację cywilów z pięciu miast.

Członkowie Specjalnej Misji Monitorującej OBWE zatrzymani w Donbasie

Podejmujemy wysiłki na rzecz uwolnienia członków Specjalnej Misji Monitorującej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (SMM OBWE), zatrzymanych w Doniecku i Ługańsku - przekazało w sobotę biuro prasowe OBWE, cytowane przez agencję Reutera.

"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni faktem, że kilku członków SMM zostało pozbawionych wolności w Doniecku i Ługańsku (na terytorium samozwańczych, kontrolowanych przez Rosję "republik ludowych", Donieckiej i Ługańskiej - PAP). OBWE wykorzystuje wszystkie dostępne kanały, aby doprowadzić do uwolnienia swoich pracowników" - poinformowano w komunikacie organizacji.

Nie podano żadnych szczegółów na temat narodowości zatrzymanych osób ani okoliczności ich aresztowania.

OBWE przekazała w marcu, że ewakuowała z Ukrainy prawie 500 członków SMM. W sobotę ukazała się natomiast informacja, że SMM pomaga pozostałym na Ukrainie pracownikom (misji OBWE - PAP) w relokacji do bezpieczniejszych miejsc.

Misja SMM OBWE na Ukrainie rozpoczęła działalność w 2014 roku. Została powołana do życia na prośbę rządu Ukrainy i uchwalona jednomyślną decyzją wszystkich 57 krajów członkowskich OBWE. Misja ma charakter cywilny, a jej przedstawiciele pełnią służbę bez broni, przez 24 godziny na dobę, we wszystkich regionach Ukrainy.

Przewodnictwo w OBWE w 2022 roku sprawuje Polska.(PAP)

kgr/