Szefowa Rady Rodziny: nowe rozwiązania podatkowe nie krzywdzą samotnych rodziców, tylko porządkują system

2022-05-28 14:17 aktualizacja: 2022-05-29, 09:15
Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Nowe rozwiązania podatkowe nie krzywdzą samotnych rodziców, a jedynie porządkują system w związku ze znacznym podwyższeniem kwoty wolnej - powiedziała PAP przewodnicząca Rady Rodziny Dorota Bojemska. Oceniła, że obecne przepisy podatkowe są korzystniejsze niż za czasów rządów PO-PSL.

Platforma Obywatelska zorganizowała w piątek kongres programowy pod hasłem "Pomocne państwo" poświęcony m.in. polityce społecznej. W trakcie wydarzenia głos zabrała m.in. posłanka Magdalena Filiks, która w emocjonalnym wystąpieniu mówiła o losie samotnych rodziców, którzy właśnie zostali pozbawieni ulgi podatkowej.

Zwróciła uwagę, że przez ostatnie 30 lat nikt nie podniósł ręki na samotnych rodziców, ale zrobił to akurat PiS, zmniejszając o połowę ulgę podatkową. "Co mają sobie za to kupić? Jednego buta? Jedną nogawkę?" - pytała Filiks.

Jak mówiła, wszystkim dzieciom należy się równie traktowanie, niezależnie od tego, jak potoczyły się losy ich rodziców. "Dlatego przywrócimy ulgę podatkową" - apelowała.

Zdaniem szefowej działającej przy MRiPS Rady Rodziny sytuacja rodziców, zarówno tych żyjących w związkach małżeńskich jak i samotnych, poprawia się ze względu na lepsze rozwiązania podatkowe.

"Przypomnijmy, że za rządów PO mieliśmy dla samotnych rodziców 6 tys. kwoty wolnej od podatku przy 18 proc. progu przy poziomie do 85 tys. W tej chwili samotni rodzice mają 45 tys. kwoty wolnej od podatku, niższy próg podatkowy i wyższą kwotę dochodową - 180 tys. To jest nieporównywalnie lesza sytuacja" - oceniła Bojemska.

Jak tłumaczyła, zmiany w przepisach są konsekwencją zwiększenia kwoty wolnej od podatku do poziomu 30 tys.

Przewodnicząca Rady Rodziny podkreśliła, że nowe rozwiązania podatkowe są zacznie lepsze niż te obowiązujące w czasach rządów PO-PSL. Dodała, że słowa posłanki Filiks są zdumiewające. "Pani poseł Filiks myli się w swoich wypowiedziach i nie przeliczyła tych rozwiązań. Polskie rodziny przez dwie ostatnie kadencje poczuły się znacznie stabilniej. Polityka prorodzinna wreszcie zaistniała, bo wcześniej jej po prostu nie było" - podkreśliła Bojemska.

Zaznaczyła jednocześnie, że nowe rozwiązania podatkowe były konsultowane z organizacjami pozarządowymi, które zwracały uwagę na "nieopłacalność" zawierania związków małżeńskich przy tak znacznym podwyższeniu kwoty wolnej a pozostawieniu starych przepisów o wspólnym rozliczaniu samotnego rodzica z dzieckiem w pełnym wymiarze.

"Konstytucja obowiązuje nas do ochrony małżeństwa i macierzyństwa. Nie możemy pominąć żadnego z tych zobowiązań" - dodała Bojemska.

Niższa stawka VAT

Uchwalona niedawno przez Sejm nowelizacja ustawy o PIT, która m.in. obniża dolną stawkę PIT z 17 do 12 proc., ponownie wprowadza wspólne rozliczenie z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców, którzy skorzystają z półtorakrotności kwoty wolnej, czyli 45 tys. zł. Wspólne rozliczenie zastąpi – wprowadzoną od 1 stycznia 2022 r. w Polskim Ładzie – ulgę w wysokości 1500 zł, która z kolei zastąpiła możliwość wspólnego rozliczania się z dzieckiem. Nowelizacją ustawy o PIT zajmie się teraz Senat. Rząd chce, aby weszła ona w życie od 1 lipca.

W czwartek posłanki Lewicy na wspólnej konferencji prasowej z przedstawicielkami Stowarzyszenia Samotni Rodzice zaapelowały o wprowadzenie rozwiązania, by samotny rodzic, rozliczający się z dzieckiem, mógł skorzystać z dwukrotności kwoty wolnej od podatku, tak jak było przed wprowadzeniem Polskiego Ładu.

"Rzeczywiście takie przepisy obowiązywały, bo kwota wolna od podatku była na bardzo niskim poziomie" - powiedziała szefowa Rady Rodziny.

"Nie znajdujemy państw, które rozliczają dziecko jak współmałżonka. Ale samotni rodzice są dla nas bardzo ważną grupą. Dlatego jeśli mówimy o dziecku niepełnosprawnym lub o rodzicach, którzy są wdowami lub wdowcami, to tu sytuacja się nie zmienia. Bo wdowy lub wdowcy otrzymują dodatkowo rentę, co ostatecznie daje poziom dwóch kwot wolnych od podatku. W przypadku dziecka niepełnosprawnego, ta kwota jest właśnie na takich samych zasadach rozliczania się jak w przypadku małżeństw" - powiedziała Bojemska.

"Wspólnota ma obowiązek troszczyć się o samotnych rodziców, ale ma również obowiązek dbać o swój byt, a to w związkach formalnych mamy do czynienia z zastępowalnością pokoleń, to jeden z powodów, dla których traktując poważnie interes państwa, nie wolno nam tworzyć wybitnie i nieporównywalnie korzystnych preferencji finansowych dla jednej grupy rodziców" - dodała szefowa Rady Rodziny. Podkreśliła, że nowe rozwiązania nie krzywdzą samotnych rodziców, a jedynie porządkują system podatkowy.(PAP)

autorka: Karolina Kropiwiec

kw/

TEMATY: