Oglądaj Studio PAP na naszym kanale YouTube
lub
wysłuchaj w formie podcastu
Rada Ministrów w zeszłym tygodniu przyjęła projekt ustawy, który zagwarantuje cenę tony węgla w wysokości 996 zł brutto, czyli tyle ile, według GUS, wyniosła średnia w ubiegłym roku. Dopłaty wyrównujące cenę będą trafiać do zarejestrowanych podmiotów, które następnie mają sprzedawać węgiel klientom indywidualnym w cenie gwarantowanej. Projekt przewiduje zakup do trzech ton przez każde gospodarstwo domowe.
Sekretarz stanu w KPRM i szef Rządowego Centrum Analiz profesor Norbert Maliszewski powiedział w Studiu PAP, że "jest to oczywiście dobry kierunek". "Trzeba poczekać na to, aż ta regulacja będzie wprowadzona przez Sejm (...) spodziewajmy się, że będzie to raczej początek sierpnia" - dodał.
Prof. Maliszewski przypomniał, że cena węgla znacząco wzrosła wskutek "uwarunkowań zewnętrznych", wśród których wymienił szok gospodarczy po pandemii, kryzys energetyczny spowodowany przez Putina oraz wojnę. "To spowodowało, że ceny węgla wzrosły w porównaniu z zeszłym rokiem dwukrotnie" - zaznaczył.
.@nmaliszewski w #StudioPAP: regulacje będą tak długo działać, jak długo będą wysokie ceny. Będziemy interweniować na różnych rynkach, kiedy wystąpi sytuacja szczególnie trudna, tak jak interweniowaliśmy do tej pory na rynku węgla, kredytów czy nawozów.#PAPInformacje
— PAP (@PAPinformacje) June 20, 2022
Szef RCA powiedział, że interwencja ze strony rządu to nie wprowadzanie cen regulowanych a gwarantowanych. "Tak naprawdę, to nie jest cena regulowana, tylko gwarantowana, czyli państwo gwarantuje, że w sieci różnych dostawców, którzy zdecydują się na udział w programie, Kowalski może kupić węgiel za 996 zł" - zaznaczył. Dodał, że dane podmioty nadal będą mogły sprzedawać węgiel za wyższą cenę.
Minister odrzucił możliwość wprowadzenia ceny regulowanej na paliwa do samochodów. "Nie ustalimy ceny regulowanej na paliwo" - zaznaczył. "Nie mamy takiej możliwości. Jakbyśmy sobie wyregulowali cenę paliwa na poziomie np. 5 zł, to by tego paliwa po prostu nie było, bo nikt by tego paliwa nie sprzedawał za taką cenę" - dodał.
Zasada trzech "O"
Minister przypomniał również, że rząd zredukował "do minimalnego poziomu akcyzę i VAT na paliwa". "Gdyby nie VAT 8 proc. i minimalna akcyza, to mielibyśmy cenę paliwa o 1,5 zł większą" - powiedział. Dodał, że sposobem walki rządu z wysokimi cenami jest tzw. zasada trzech O - obniżanie podatków; osłona, czyli dodatki osłonowe; ochrona konsumentów narażonych na niekorzystne zmiany dla osób dotkniętych "putinflacją".
.@nmaliszewski w #StudioPAP: #rząd stara się walczyć z #inflacja, kierując się zasadą trzech "o": (...) obniżanie, (...) osłona , (...) ochrona. #PAPinformacje
— PAP (@PAPinformacje) June 20, 2022
Zapytany, czy rząd będzie przedłużał tarcze antyinflacyjną i antyputinowską w przypadku przedłużającej się wojny na Ukrainie odpowiedział, że na pewno. "Tak, na pewno będziemy kierować się zasadami trzech O" - powiedział. "Te regulacje będą tak długo działać, jak długo będą te wysokie ceny i też będziemy interweniować na różnego rodzaju rynkach, kiedy sytuacja będzie szczególnie trudna" - zaznaczył. Dodał, że chodzi m.in. o rynek węgla, kredytów czy nawozów.
"Na pewno będzie to duża ulga dla kredytobiorców"
Maliszewski mówiąc o sytuacji na rynku kredytów hipotecznych i wysokiej stawce WIBOR prof. Maliszewski podkreślił, że nowy wskaźnik mający zastąpić WIBOR zostanie "wprowadzony w rekordowo szybkim czasie, bo od początku przyszłego roku". "Na pewno będzie to duża ulga dla kredytobiorców, z tego względu, że na skutek zmiany tego wskaźnika - raty się zmniejszą" - dodał.
.@nmaliszewski w #StudioPAP o zamienniku wkaźnika #WIBOR: taki nowy wskaźnik zostanie wprowadzony w rekordowo szybkim czasie bo od początku przyszłego roku. #PAPinfomacje
— PAP (@PAPinformacje) June 20, 2022
Pytany o możliwość wprowadzenia przez rząd podatku katastralnego, w którym wysokość podatku jest uzależniona od wartości nieruchomości zaznaczył, że "nie ma takich pomysłów". "Nie ma nawet takich analiz, żeby właśnie taki podatek był wprowadzany" - dodał.
Program wsparcia
W zeszłym tygodniu podczas wtorkowej konferencji minister klimatu i środowiska poinformowała, że podmioty, które się zdecydują na współpracę w programie cen gwarantowanych na węgiel, zobowiązane są do zarejestrowania się w nim i tym samym do zagwarantowania, że węgiel będzie przekazywany odbiorcom w cenie gwarantowanej.
Minister powiedziała też, że programem wsparcia zostaną objęci odbiorcy indywidualni, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, które używają węgla do ogrzewania.
"Nie będzie to pieniądz dawany do ręki obywatelowi" - zaznaczyła minister Moskwa. Wyjaśniła, że z dopłaty będzie można skorzystać kupując węgiel w składzie prywatnym, który przystąpił do programu, lub zamawiając go przez sklep PGG. Tam trzeba będzie przedstawić zaświadczenie z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, co "daje prawo do otrzymania węgla w gwarantowanej cenie w limicie do 3 ton". (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
mmi