Premier: nasze rządy były, są i będą w interesie wszystkich Polaków

2022-07-09 19:14 aktualizacja: 2022-07-10, 10:38
Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Rypinie. Fot. PAP/ Tytus Żmijewski
Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Rypinie. Fot. PAP/ Tytus Żmijewski
Na pewno popełnialiśmy błędy, potykaliśmy się nie raz - za to przepraszamy. Ale co do jednego nie można mieć wątpliwości. Nasze rządy były, są i będą w interesie wszystkich Polaków - powiedział w sobotę w Rypinie premier Mateusz Morawiecki.

Premier uczestniczył w sobotę w spotkaniu z mieszkańcami Rypina (woj. kujawsko-pomorskie). W swoim wystąpieniu Morawiecki podkreślił, że aby nasz kraj rozwijał się równomiernie potrzebne są inwestycje, "takie inwestycje, jak dla tego miasta, tego powiatu zostały przekazane z budżetu centralnego, z budżetu państwa".

"Czy kiedykolwiek dla tego powiatu, tych gmin, tego miasta pięknego, były większe środki niż w ostatnich dwunastu miesiącach? Nie było, słyszę. Można sobie to policzyć, (...) sprawdźcie, ile było na drogi gminne i powiatowe w czasach PO. Średniorocznie 500-600 mln zł, jak mnie poinformowano. Teraz - 5 do 10 razy więcej. Nie 50 proc., 500 proc." - wskazywał Morawiecki.

Premier: Platforma działała na rzecz wąskich grup interesów

"Ale to się samo nie zrobiło, to jest ta różnica. Czy jest to rząd nocnych stróży, drzemiących w tej swojej stróżówce, mających za nic interesy Polaków, działających głównie na rzecz ... kogo? No właśnie, kogo?" - pytał premier, zwracając się do zgromadzonych mieszkańców. "Słyszę różne głosy. Niemców? No, może Niemców też, ale myślę, że przede wszystkim, można powiedzieć tak: Platforma działała na rzecz wąskich grup interesów, głównie wąskich, ale bardzo wpływowych" - kontynuował premier.

Premier zauważył, że w każdym społeczeństwie, nie tylko polskim, "wąskie grupy najbogatszych ludzi, albo banki, albo wpływowe grupy z zagranicy mają ogromne wpływy, bo mają pieniądze, by te wpływy realizować, kupować je".

"I takie największe przełamanie tamtych rządów, tamtego sposobu realizacji polityki, to właśnie było to, co my zrobiliśmy. Może i popełnialiśmy błędy, na pewno popełnialiśmy błędy, potykaliśmy się nie raz - za to przepraszamy. Ale co do jednego nie można mieć wątpliwości; nasze rządy były, są i będą w interesie wszystkich Polaków" - oświadczył Morawiecki.

Inflacja

Premier przekonywał, że "aby Polska mogła być jeszcze silniejsza, żeby lepiej przeszła przez ten kryzys, to trzeba razem mówić, jaka jest prawda, jaka jest rzeczywistość". "Tak, jest wielka inflacja, największa od 25 lat. W Niemczech jest największa od czterdziestu kilku lat, w Ameryce od czterdziestu lat jest największa, a oni kłamią, że to polski rząd czy polski bank centralny tę inflację wywołał" - oświadczył szef rządu. "Nie. My musimy być ambasadorami prawdy, mówmy: putinflacja, inflacja, wysokie ceny surowców, to jest prawda o inflacji" - dodał.

"Nie chowamy głowy w piasek, staramy się robić to, co w naszej mocy"

"Co rząd PiS zrobił? Robimy, co w naszej mocy. (...) Obniżony VAT na żywność do zera, obniżony VAT na paliwa, obniżona akcyza, VAT na gaz, na energię elektryczną, energię cieplną, na nawozy, dopłaty do nawozów. Nie chowamy głowy w piasek, staramy się robić to, co w naszej mocy" - wyliczał szef rządu. "Jeśli chcemy rzeczywiście, by Polska dalej rozwijała się tak, jak do tej pory, to walczmy o sprawiedliwą Polskę, (...) bądźmy ambasadorami prawdy, zgody, pojednania" - zaapelował.

"Najważniejsza jest Polska, to, byśmy mogli kontynuować nasze działania, zmiany. Liczę na wasze wsparcie, waszą mobilizację, że razem unikniemy tego, co oni chcą zrobić: zabrać politykę społeczną, zabrać politykę wyrównywania szans, zabrać politykę wstawania z kolan i wrócić do tego, co było już wcześniej, do tego, jak powiedziałem - prawa dżungli. Nie pozwolimy na to. Obronimy Polskę, zwyciężymy" - zadeklarował szef rządu.

 
Wizyta Premiera Morawieckiego w Rypinie. Porozmawiajmy o Polsce.

Wizyta Premiera Morawieckiego w Rypinie. Porozmawiajmy o Polsce.

Posted by Kancelaria Premiera on Saturday, July 9, 2022

 

Mateusz Morawiecki: nie dajmy się z powrotem wbić w tamtą liberalna niewolę

Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Rypina nazwał Platformę Obywatelską "partią zwijania Polski". Jego zdaniem rządy Donalda Tuska i PO niszczyły takie miasta jak Rypin. Zaapelował do mieszkańców, by nie dali się "wbić w liberalną niewolę".

"Nie dajmy powrotu temu, co niszczyło takie miasta jak Rypin" - mówił w Rypinie premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, to były rządy Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej.

"Obiecywali obniżenie podatków, a podnieśli VAT; obiecywali, że nie podniosą wieku emerytalnego, a podnieśli; obiecywali, że nie zabiorą Otwartych Funduszy Emerytalnych, a zabrali. Wprowadzili przymus szkolny dla sześciolatków" - wyliczał szef rządu. "Nie dajmy się z powrotem wbić w tamtą liberalna niewolę, która była za czasów PO" - zaapelował premier.

"Opozycja będzie składać puste obietnice"

Jego zdaniem opozycja będzie teraz składać puste obietnice. "Nasi oponenci polityczni chcą kłaść łapę na tym, co wypracowaliśmy, co Polacy ciężką pracą wypracowali" - mówił. "Kłamstwa i puste obietnice - nie dajmy się na to nabrać" - oświadczył Morawiecki.

Platformę Obywatelską nazwał "partią zwijania Polski". "Zwijane połączenia kolejowe, posterunki policji, zamykane zakłady pracy" - mówił premier. Pytał też, czy coś zrobili, by ulżyć kredytobiorcom, gdy wskaźnik WIBOR wynosił 6,80. Dodał, że "tamten kryzys (w 2008 roku) był jak mała mżawka w porównaniu do wielkiej burzy".

Premier: PiS wprowadził podatek od banków i hipermarketów

Morawiecki przypomniał, że PiS wprowadził podatek od banków i hipermarketów i stąd są pieniądze na drogi, na politykę społeczną, na odtwarzanie posterunków policji. Zaś Platforma chce zlikwidować podatek bankowym, nie wprowadzać wakacji kredytowych i oddać te pieniądze bankom - podkreślił.

"Są dwie różne Polski. Polska dla wybranych, dla grup interesów - takiej chce Donald Tusk i Polska dla wszystkich Polaków" - powiedział Morawiecki. "Wystarczy zagwarantować kontynuację naszych rządów, by były pieniądze na to wszystko" - dodał premier.

Według niego to PiS wygrał wojnę z mafiami VAT-owskimi, z przestępcami podatkowymi, "wojnę o sprawiedliwy system".

"Nie dajmy sobie zabrać nadziei" - zwracał się do mieszkańców Rypina premier. Jego zdaniem Platforma Obywatelska chce "wykopać Rów Mariański między Polakami, między wielką metropolią a małym miastem, między pracownikami, a pracodawcami, między starszymi, którym chcą zabrać 13 i 14 emerytury, a młodymi pokoleniami".

Zaapelował do młodych, by nie dali się "wcisnąć w ten konflikt".

"Wypracujemy mechanizm podzielenia się zyskami spółek Skarbu Państwa z obywatelami"

Szef rządu został zapytany na spotkaniu z mieszkańcami Rypina, dlaczego podczas kryzysu cierpią zwykli Polacy, podczas gdy spółki Skarbu Państwa notują zyski.

"Spółki realizują wyższe zyski, dlatego albo poprzez regulatora, albo same spółki wypracujemy mechanizm podzielenia się tymi zyskami z obywatelami, albo wprowadzimy - tak, jak Francja, Anglia, Hiszpania - podatek od zysków nadzwyczajnych na te spółki gazowe, energetyczne, które mają, rzeczywiście, bardzo wysokie zyski. Najbliższe miesiące przyniosą rozstrzygnięcie" - powiedział premier.

Zapewnił, że "nie będzie tak, że te spółki będą miały bardzo wysokie zyski, a my nic z tymi zyskami nie zrobimy".

Premier: postaramy się ekogroszek i pelet w większych ilościach kupić

Szef rządu został również zapytany o kwestię ekogroszku i peletu - ich dostępności, a także możliwej dopłaty do zakupu tych paliw do palenia w piecach.

"Postaramy się ekogroszek i pelet w większych ilościach kupić, bo to jest dzisiejszy problem na rynku. Brakuje węgla, bo Europa wprowadziła embargo na węgiel rosyjski. Brakuje ekogroszku, brakuje peletu. Powołaliśmy specjalny zespół, aby kupować węgiel, kupować ekogroszek, kupować pelet, aby był dostępny dla ludzi po cenie przystępniejszej" - powiedział premier.

"Będziemy się starali dostarczyć do polskich domów tańszy węgiel"

Morawiecki zauważył, że dziś cena węgla szaleje. "Przynajmniej do tych trzech (ton) to będziemy robili wszystko, aby ten węgiel był dostępny. Dzisiaj koncentrujemy się na kanałach dystrybucji. To będzie nasze zobowiązanie na sezon jesienno-zimowy, że będziemy się starali dostarczyć do polskich domów tańszy węgiel. To wielki problem, zdaję sobie z tego sprawę" - podkreślił premier.

Dodał, że rząd robi wszystko, aby węgiel zabezpieczyć. "I ekogroszek też" - dodał szef rządu.

Ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych przewiduje, że maksymalna cena za jedną tonę węgla sprzedawanego gospodarstwom domowym (lub wspólnotom i spółdzielniom mieszkaniowym w przypadku budynków wielolokalowych ogrzewanych węglem) wyniesie nie więcej niż 996,60 zł. To cena maksymalna, co oznacza, że oferowany węgiel może być tańszy. Jedno gospodarstwo domowe będzie mogło kupić maksymalnie 3 tony węgla w tej cenie.

Ustawa przewiduje rekompensatę dla przedsiębiorców w wysokości nie wyższej niż 1073,13 gr brutto za sprzedaż jednej tony paliwa stałego sprzedanego dla jednego gospodarstwa domowego. Rekompensaty nie będą przysługiwać bezpośrednio kupującym, tylko przedsiębiorcom, którzy sprzedawać będą węgiel gospodarstwom domowym. Uprawnionymi do uzyskania rekompensaty będą przedsiębiorcy wykonujący działalność gospodarczą w zakresie wprowadzania do obrotu paliw, którzy są wpisani do Centralnego Rejestru Podmiotów Akcyzowych.

Ustawa przeszła już proces legislacyjny w Sejmie oraz Senacie i czeka na podpis prezydenta. (PAP)

Autorzy: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Tomasz Więcławski, Luiza Łuniewska

mj/