O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Planował zamachy na polityków. Były oficer Bundeswehry skazany za terroryzm

W piątek we Frankfurcie zapadł nieprawomocny wyrok w procesie przeciwko byłemu oficerowi Bundeswehry Franco A., podejrzanemu o terroryzm i przestępstwa zagrażające porządkowi publicznemu. Mężczyzna został skazany na pięć i pół roku pozbawienia wolności. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny – informuje portal dziennika „Welt”.

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/FILIP SINGER
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/FILIP SINGER

33-letni Franco A. został uznany przez sąd za winnego przygotowań do poważnych przestępstw, zagrażających bezpieczeństwu państwowemu, w tym planowanie zamachów na życie wysokich rangą polityków. Zarzucono mu ponadto nielegalne posiadanie broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych, a także oszustwo (podszywanie się pod syryjskiego uchodźcę) i działania na tle nacjonalistycznym oraz prawicowo-ekstremistycznym.

Franco A. został aresztowany na lotnisku w Wiedniu w lutym 2017 roku, gdzie w skrytce w toalecie ukrytą miał naładowaną broń. Po aresztowaniu okazało się, że mężczyzna miał dwie tożsamości: oficera niemieckiej armii Franco A. oraz syryjskiego uchodźcy Davida Benjamina, którą przyjął mimo braku znajomości języka arabskiego. Zdaniem prokuratury, Franco A. chciał po popełnieniu planowanego przestępstwa rzucić podejrzenie na uchodźców z Syrii.

„Proces ten pokazał zdolność rządów prawa do działania przeciwko prawicowym terrorystom i ich planom morderczych ataków” – skomentował Marcel Emmerich (Zieloni). „Posiadane liczne rodzaje broni, listy wrogów i bliski kontakt z innymi prawicowymi ekstremistami wskazują, że Franco A. nie działał indywidualnie, lecz stanowił część brutalnej, ekstremistycznej grupy”.

Więcej

Fundacja "Wróć żywy" kupuje broń ukraińskim żołnierzom. Fot. Fundacja "Wróć Żywy"

Sami kupują broń, która przekazywana jest ukraińskim żołnierzom. „Jesteśmy pełnoprawnym graczem na rynku uzbrojenia”

Śledztwo w sprawie Franco A. wymusiło także dokonanie zmian w kontrwywiadzie wojskowym, którego zadaniem było kontrolowanie m.in. tego, by w Bundeswehrze nie pracowali ekstremiści, a tym samym nie mieli dostępu do broni.

Z krytyką spotkał się także Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF), ponieważ Franco A. udało się zarejestrować jako uchodźcy z Syrii mimo braku znajmości języka arabskiego i otrzymywać świadczenia, należne azylantom.

Prowadząc śledztwo w sprawie Franco A., policja dotarła do grup czatowych środowisk prawicowo-ekstremistycznych. Pozwoliło to na rozszerzenie skali śledztwa, między innymi na obszar Meklemburgii-Pomorza Przedniego – dodaje „Welt”. (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Brama Brandenburska w Berlinie Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

    Jak kapitan Bundeswehry na ważnym stanowisku został rosyjskim szpiegiem

  • Niemieccy żołnierze, fot. PAP/DPA/PHOTOTHEK/Florian Gaertner

    Niemcy. Spadła liczba żołnierzy Bundeswehry

  • Niemieccy żołnierze, fot. PAP/DPA/PHOTOTHEK/Florian Gaertner

    W Niemczech rozważają służbę żołnierzy bez niemieckiego paszportu

  • Nowy minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w siedzibie resortu w Warszawie, fot. PAP/Leszek Szymański

    Szef MON: Kanada deklaruje wzmacnianie obecności żołnierzy kanadyjskich na wschodniej flance NATO

Serwisy ogólnodostępne PAP