We wtorek w siedzibie GIOŚ prezentowano wyniki badań Odry wykonanych w Czechach.
"W ramach działań prowadzonych w związku z zanieczyszczeniem rzeki Odry braliśmy udział w badaniach porównawczych z trzema laboratoriami: laboratorium w Czechach, laboratorium w Anglii i laboratorium w Holandii" - zaznaczyła dyrektor Mirosława Zbroś. Jak tłumaczyła, tego typu badania dotyczą określenia kompetencji, wiarygodności.
Mówiąc o badaniach w Czechach, Zbroś wyjaśniła, że próbki były pobierane wspólnie przez czeskich i polskich badaczy, a następnie podzielone pomiędzy laboratoria.
Jak zaznaczyła, badane próbki zostały przekazane na oznaczenie sodu, chlorków i siarczanów. Wyjaśniła, że badania w zakresie pH czy tlenu rozpuszczonego nie zostały przekazane, ponieważ wymagają szybkiej realizacji, a nie było czasu na transport próbek za granicę.
Co wykazały badania?
Dyrektor laboratorium GIOŚ podkreśliła, że czeskie wyniki są podobne do polskich. "Wyniki są porównywalne. Różnica pomiędzy wynikami jest w dopuszczalnym zakresie niepewności danej metody badawczej" - powiedziała.(PAP)
Autorzy: Agnieszka Ziemska, Aleksander Główczewski
gn/