Trafił do aresztu za znieważenie Ukraińców i grożenie śmiercią

2022-08-23 18:25 aktualizacja: 2022-08-23, 20:51
Policja zatrzymała mężczyznę za znieważanie Ukraińców i grożenie im śmiercią Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Policja zatrzymała mężczyznę za znieważanie Ukraińców i grożenie im śmiercią Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Sąd w Bydgoszczy aresztował gdańszczanina, który znieważył na tle narodowościowym dwoje obywateli Ukrainy, a także m.in. użył przemocy wobec mężczyzny i groził mu pozbawieniem życia - poinformowała we wtorek kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

Do zdarzenia doszło w piątek przed południem w sklepie w śródmieściu w Bydgoszczy. O sprawie został poinformowany komisariat na osiedlu Błonie.

"Gdy na miejsce przyjechali policjanci okazało się, że obywatel Ukrainy miał stanąć w obronie swojej rodaczki zaatakowanej przez nieznanego mu agresywnego klienta. Agresorowi przeszkadzało to, że kobieta poprosiła ekspedientkę o paragon. Ten wówczas swoją agresję skierował na broniącego mężczyznę i go zaatakował uderzając w głowę rękojeścią trzymanego w ręce noża. Obie osoby znieważył przy tym słownie, kierując do nich obraźliwe i niecenzuralne słowa nawiązujące do ich pochodzenia" - pokreśliła kom. Kowalska. 

Jak dodała kom. Kowalska agresywny mężczyzna na tym nie poprzestał i groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia kierując w jego stronę ostrze noża, a kobietę uderzył pięścią w twarz. Na koniec wyrwał trzymany przez nią telefon komórkowy i rzucił go na podłogę, co skutkowało jego uszkodzeniem. Po zajściu napastnik opuścił sklep i oddalił się. 

Policjanci wezwali do pokrzywdzonego karetkę pogotowia, która zabrała go do szpitala.

Ustalaniem sprawcy tych czynów zajęli się policjanci z komisariatu na Błoniu i Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Zgromadzone przez funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową oraz Pseudokibiców KMP informacje doprowadziły do 44-letniego mieszkańca Gdańska, który przyjechał w odwiedziny do znajomych z Bydgoszczy. W sobotę rano został on zatrzymany w domu znajomych. 

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił przedstawić gdańszczaninowi zarzuty dotyczące użycia przemocy wobec obywateli Ukrainy z powodu ich przynależności narodowościowej, a do tego gróźb karalnych, zniszczenia mienia i naruszenia nietykalności cielesnej.

Sąd zdecydował o aresztowaniu 44-latka na trzy miesiące. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. (PAP)

Autor: Jerzy Rausz

mar/