Zderzenie tankowców blisko Gibraltaru. Policja: kapitan statku, z którego wyciekło paliwo, zignorował polecenia władz portu

2022-09-02 21:57 aktualizacja: 2022-09-03, 11:03
Hiszpańscy komentatorzy odnotowują oświadczenie władz portu w Gibraltarze jako późne. Fot. TT/GibraltarGov
Hiszpańscy komentatorzy odnotowują oświadczenie władz portu w Gibraltarze jako późne. Fot. TT/GibraltarGov
Służby policyjne Gibraltaru oskarżyły kapitana towarowego statku OS 35, że z powodu zignorowania poleceń władz portowych doprowadził u brzegów tej brytyjskiej enklawy do zderzenia statków i wycieku około 500 ton paliwa.

Wprawdzie w piątek kapitan statku płynącego pod banderą Tuvalu został zwolniony z więzienia za kaucją, ale ma on zakaz opuszczania Gibraltaru. Mężczyzna trafił do aresztu w czwartek, krótko po tym, jak oficjalnie potwierdzono wyciek paliwa.

W poniedziałek OS 35 zderzył się w gibraltarskim porcie z płynącym pod banderą Wysp Marshalla tankowcem Adam LNG. Według dziennika “Publico” w chwili kolizji OS 35 przewoził 215 ton ciężkiego oleju opałowego, 250 ton oleju napędowego oraz 27 ton oleju smarowego.

Dziennik “El Pais” cytujący w piątek Juana Franco, burmistrza gminy La Linea, na południu Hiszpanii, podał, że plamy paliwa pojawiły się już w pobliżu plaży Poniente.

Według powołujących się na władze enklawy mediów do piątkowego popołudnia służby usunęły około 80 proc. paliwa, które dostało się do wody po kolizji statków. 

(PAP)

gn/