„Renaissance”, siódmy album w karierze solowej Beyonce został wydany 29 lipca tego roku i z miejsca stał się hitem. W ciągu doby od premiery odsłuchano go 43 mln razy, dzięki czemu płyta zyskała miano najczęściej streamowanego krążka nagranego przez kobietę. Fani niemal tuż po premierze „Renaissance” zaczęli się zastanawiać, kiedy nowe piosenki będzie można usłyszeć na żywo. Artystka nie spieszyła się jednak z ujawnieniem terminy trasy koncertowej. Nie zrobiła tego do dziś.
Teraz wyręczył ją serwis „Page Six”, który - powołując się na kilka zaufanych źródeł - donosi, że sztab piosenkarki już rezerwuje stadiony na całym świecie na lato 2023 roku. Portal twierdzi też, że oficjalna zapowiedź tournee ma zostać ogłoszona w ciągu kilku najbliższych tygodni. Jeśli te informacje się potwierdzą, można śmiało powiedzieć, że kolejne lato będzie należało do słynącej ze świetnie przemyślanych i wyreżyserowanych występów na żywo Beyonce.
Sama gwiazda mogła już zatęsknić za sceną i wielotysięczną publiką. Jej ostatnia trasa, The Formation World Tour, odbyła się w 2016 roku po wydaniu płyty „Lemonade”. Dwa lata później piosenkarka wraz z mężem udała się we wspólne tournee ORT II. Od tamtych koncertów minęły już jednak cztery lata, zatem najwyższy czas, by Beyonce oczarowała fanów spektakularnymi strojami, wymyślną scenografią oraz zmysłową choreografią. (PAP Life)
gn/