Prawnicy Beyonce reagują na oskarżenie o kradzież utworu

2022-10-08 20:40 aktualizacja: 2022-10-09, 10:39
Beyonce, fot. Dennis Van Tine/Geisler-Fotopres PAP/DPA
Beyonce, fot. Dennis Van Tine/Geisler-Fotopres PAP/DPA
Adwokaci reprezentujący Beyonce odnieśli się do zarzutów, jakie pod adresem ich klientki wysunęli Richard i Fred Fairbrassowie, członkowie grupy ów członkowie Right Said Fred. Stwierdzili oni, że piosenkarka bez ich wiedzy i zgody wykorzystała fragment jednej z ich piosenek w swoim utworze „Alien Superstar” z najnowszej płyty „Renaissance”. Prawnicy artystki o świadczyli, że bracia Fairbrassowie się na to zgodzili, a nawet dostali pieniądze.

Grupa założona w 1989 roku przez braci Richarda i Freda Fairbrassów oskarżyła kilka dni temu amerykańską gwiazdę pop o to, że w utworze „Alien Superstar”, umieszczonym na płycie „Renaissance” wykorzystała bezprawnie fragment ich piosenki „I'm Too Sexy”. W wywiadzie dla „The Sun” oświadczyli ponadto, że amerykańska piosenkarka jest arogancka, ale nie będą się z nią sądzić, ponieważ ona ma więcej pieniędzy na adwokatów.

Prawników rzeczywiście Beyonce ma dobrych, bo szybko zareagowali na publikację „The Sun”. W przesłanym gazecie oświadczeniu zapewnili oni, że oskarżenie wysunięte przez członków Right Said Fred jest „błędne, niewiarygodnie i uwłaczające”, bo „pozwolenie nie tylko zostało udzielone, ale zespół publicznie wyraził swoją wdzięczność za obecność na albumie”. Z oświadczenia prawników Beyonce wynika też, że we wspomnianej piosence „nie użyto nagrania dźwiękowego, a wykorzystano jedynie kompozycję”, na co wydawca zespołu zgodził się 15 czerwca 2022 roku. Zespół miał za to otrzymać opłatę w sierpniu tego roku.

Pozostaje więc pytanie, czy bracia Fairbrassowie orientują się, co w ich imieniu robią menadżerowie i wydawcy. (PAP Life)

mj/