2022-09-26 13:40 aktualizacja: 2022-09-26, 18:06
Bogdan Rymanowski, Fot. PAP/Leszek Szymański, Tomasz Lis, Fot. PAP/Piotr Nowak
"Przyjmuję ten gest drugiej strony jako wyraz dobrej woli. Sprawę uważam za zamkniętą" - napisał na Facebooku Bogdan Rymanowski. A jego adwokat dodał: "Nie ukrywam, że od dłuższego czasu prowadziliśmy rozmowy ugodowe z drugą stroną. Finalnie jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego zakończenia sprawy. Zawarta ugoda w całości zamyka spór pomiędzy redaktorem Bogdanem Rymanowski a panem redaktorem Tomaszem Lisem".
Tomasz Lis wydał w tej sprawie oświadczenie opublikowane na Twitterze.
Spór na linii Lis - Rymanowski dotyczył okładki z grudnia 2021 r. Lis był wówczas naczelnym tygodnika.
Na okładce pojawiły się zdjęcia Jana Pospieszalskiego, Piotra Schramma, Edyty Górniak i Bogdana Rymanowskiego opatrzone podpisem: „Siewcy głupoty. Kwestionują pandemię, zniechęcają do szczepień, mieszają prawdę z fake newsami. Dlaczego miliony Polaków wierzą antyszczepionkowcom?”.
Lis jako ówczesny naczelny Newsweeka udostępnił okładkę na swoim Twitterze z wpisem:
Według Rymanowskiego oświadczył po tej publikacji, że wpis Tomasza Lisa „jest pomówieniem i narusza jego dobra osobiste”. Zapowiedział jednocześnie kroki prawne.
W poniedziałek były naczelny Newsweeka napisał na Twitterze, że "w ramach gruntownego porządkowania moich spraw uznałem za racjonalne i pożądane zamknięcie niepotrzebnych frontów i skoncentrowanie się na tym co ważne. Stąd przystałem na proponowaną mi ugodę z Bogdanem Rymanowskim. Lepsza ugoda niż wieloletni spór sądowy".
kw/
