Opozycja apeluje o zwołanie przez prezydenta RBN w sprawie bezpieczeństwa energetycznego Polski

2022-09-29 14:39 aktualizacja: 2022-09-29, 16:49
Fot. PAP/Marcin Bielecki
Fot. PAP/Marcin Bielecki
Bezpieczeństwo energetyczne Polski w obliczu uszkodzenia Nord Stream 1 i 2 może być zagrożone. Gazoport w Świnoujściu, a zwłaszcza Baltic Pipe, należy chronić w wymiarze koalicyjnych i sojuszniczym - uważają politycy Polski 2050 Szymona Hołowni i wnioskują o zwołanie przez prezydenta Andrzeja Dudę RBN. Wcześniej politycy PSL i Lewicy zaapelowali, aby prezydent Duda zwołał RBN, która - ich zdaniem - powinna odpowiedzieć na pytania dot. bezpieczeństwa energetycznego i sytuacji na Ukrainie. "Prezydent na pewno zapozna się z tymi wnioskami" - powiedział PAP szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że dostaje od wyborców coraz więcej pytań związanych z bezpieczeństwem naszego kraju. "To, co się dzieje na Ukrainie, mobilizacja w Rosji, wybuchy na dnie Bałtyku powodują, że poczucie zagrożenia wśród obywateli Polski jest większe, że wraca do tego poziomu z momentu rozpoczęcia wojny na Ukrainie" - podkreślił.

Dlatego - jak dodał - "mamy - jako parlamentarzyści - konkretne pytania do rządzących". "Czy infrastruktura krytyczna w Polsce, czyli najważniejsze miejsca, które decydują o funkcjonowaniu państwa, o stabilności energetycznej, gazowej, o dostępie do podstawowych dziś dóbr są odpowiednio zabezpieczone?. Czy jesteśmy bezpieczni, czy dostęp do prądu, gazu, do magazynów, czy te miejsca są odpowiednio zabezpieczone?" - pytał Kosiniak-Kamysz.

Zaznaczył, że pytanie te skieruje oficjalną drogą do premiera Mateusza Morawieckiego i do wszystkich właściwych ministerstw w Polsce. "Oczekujemy natychmiastowej odpowiedzi premiera. Jest potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa. Jest potrzeba dania bezpieczeństwa. Tutaj możemy mieć różnice polityczne, ale w obliczu zagrożeń, która wciąż są żywo obecne jesteśmy zdeterminowani, żeby jak najbardziej współdziałać" - powiedział szef ludowców.

"Prezydent powinien zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego"

Według lidera PLS, prezydent Andrzej Duda powinien zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego. "I w aspekcie energetycznym, i w aspekcie tych wydarzeń z ostatnich dni, z ostatnich godzin - i na dnie Bałtyku, ale też mobilizacji w Rosji" - wyjaśnił Kosiniak-Kamysz. "To wszystko jest bardzo potrzebne, żeby opozycja miała wiedzę, ale też miała możliwość popierania dobrych rozwiązań akurat w sprawach bezpieczeństwa" - mówił lider PSL.

Również szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski w Sejmie zaapelował do prezydenta o zwołanie RBN.

"Wzywamy, apelujemy i domagamy się od prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która w sprawach fundamentalnych obronności i spraw wewnętrznych powinna stanowić odpowiedź na trudne pytania, a takich dzisiaj jest mnóstwo: bezpieczeństwo energetyczne, sytuacja wojenna na Ukrainie, sprawy dotyczące bezpieczeństwa rurociągów i dostaw do Polski węgla i gazu - to wszystko znajduje się we wniosku, który dzisiaj złożymy do prezydenta" - mówił Gawkowski.

Polityk Lewicy przypominał, że to prezydent Andrzej Duda mówił, iż rządzący oraz opozycja powinny współpracować w najważniejszych sprawach dla Polski.

Polska 2050 apeluje o ochronę Baltic Pipe

"W związku z podejrzeniem celowego uszkodzenia rurociągów Nord Stream 1 i 2 wnioskujemy o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Rodzi się pytanie, czy otwarty w tym tygodniu gazociąg Baltic Pipe jest właściwie chroniony i monitorowany, gdyż jako kluczowa infrastruktura dla bezpieczeństwa energetycznego Polski może stać się celem działań o charakterze terrorystycznym lub dywersyjnym" - napisał w liście do prezydenta Andrzeja Dudy lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Według Hołowni "nie można wykluczyć, że w sytuacji eskalacji konfliktu przez Rosję, uszkodzenie rurociągów Nord Stream 1 i 2 było działaniem obliczonym na pogłębienie kryzysu energetycznego i wywołanie niepokojów społecznych".

"Zależeć na tym może tylko Kremlowi. W sytuacji kryzysu energetycznego Baltic Pipe to kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego Polski infrastruktura, stanowiąca alternatywę dla dostaw rosyjskiego gazu. Uważamy, że rurociąg z uwagi na jego transgraniczny przebieg, powinien być chroniony w wymiarze koalicyjnych, a niewykluczone, że także w wymiarze sojuszniczym" - podkreślił Hołownia.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie szefowa koła Polska 2050 Hanna Gill-Piątek zwróciła uwagę na ostrzeżenia rządu Norwegii o możliwych atakach także na infrastrukturę związaną z Baltic Pipe. "Mamy tam sześć odwiertów, mamy tam pływającą platformę. Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą do pana prezydenta Andrzeja Dudy o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w tej sprawie. Jeszcze dzisiaj wyślemy do niego list podpisany przez Szymona Hołownię" - zapowiedziała posłanka.

Poseł Mirosław Suchoń podkreślił, że do skutecznej ochrony infrastruktury krytycznej konieczny jest "odpowiedni potencjał Sił Zbrojnych". "Z naszej strony pali się zielone światło do tego, aby były rozwijane te komponenty, które mogą służyć do ochrony polskich instalacji, platform i gazociągu" - zapewnił. Dodał, że chodzi o rozwój "jakościowy, a nie ilościowy" tych komponentów. Jak zaznaczył Polska 2050 oczekuje od wicepremiera i szefa MON Mariusza Błaszczaka, że ta "szczególna i pilna potrzeba" będzie przez niego uwzględniana.

W ocenie posła Pawła Zalewskiego "sabotaż, który miał prawdopodobnie miejsce wobec rurociągów Nord Stream, ujawnił skalę zaniedbań polskiego państwa, jeżeli chodzi o ochronę infrastruktury krytycznej". "PiS miał siedem lat na to, aby wzmocnić ten bardzo istotny rodzaj zarządzania kryzysowego i nic w tej sprawie nie zrobił" - oświadczył Zalewski.

Posłowie Polski 2050 zapowiedzieli, że zgłoszą odpowiednie poprawki do konsultowanego jeszcze projektu ustawy o ochronie ludności. Zastrzegli, że będą przeciwni jakimkolwiek zmianom przepisów, które mogłyby skutkować choćby przejściowym chaosem w zarządzaniu bezpieczeństwem państwa i obywateli, a zwłaszcza w ochranianiu infrastruktury krytycznej Polski.

W liście do prezydenta Dudy, Hołownia zaznaczył, że "wojna w Ukrainie zmieniła środowisko bezpieczeństwa w regionie, nie tylko w wymiarze militarnym, ale również energetycznym i klimatycznym". Dodał, że Polska, jako jeden z krajów zaangażowanych w militarną i humanitarną pomoc Ukrainie, "stała się celem werbalnych ataków rosyjskich polityków, publicystów i wojskowych, którzy wręcz grożą nam jako krajowi i społeczeństwu".

Zdaniem Hołowni, "przekłada się to na bezpieczeństwo egzystencjalne naszego społeczeństwa". "Podniesienie kwestii bezpieczeństwa energetycznego, w tym infrastruktury magazynowej i przesyłowej, ze szczególnym uwzględnieniem rurociągu Baltic Pipe, jest konieczne i pilne. Działając aktywnie, możemy zapobiec potencjalnym zagrożeniom" - podkreślił. 

Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot w rozmowie z PAP podkreślił, że decyzję ws. RBN podejmuje prezydent. "Na pewno się zapozna z tymi wnioskami" - zadeklarował. (PAP)

Autorzy: Edyta Roś, Grzegorz Bruszewski

mmi/