Jak wynika z przekazanej PAP w poniedziałek informacji Węglokoksu, firma zaopatrzyła już w węgiel opałowy ponad 420 gmin z województw: lubuskiego, zachodniopomorskiego, pomorskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, śląskiego, podkarpackiego i małopolskiego.
Opał sortymentów orzech i groszek z odpowiednimi certyfikatami trafił dotąd do ponad 40 tys. gospodarstw domowych. Węgiel jest odbierany przez gminy w ponad 30 punktach w całej Polsce.
„Codziennie ponad 200 transportów wyjeżdża z naszych składowisk do gmin” – powiedział wiceprezes ds. handlowych Węglokoksu Sławomir Brzeziński. „Realizujemy w ten sposób założenia rządowej ustawy, która gwarantuje odbiorcom odpowiedniej jakości węgiel w atrakcyjnej cenie” – zaznaczył Brzeziński.
Węglokoks jest jednym z sześciu podmiotów, dostarczających węgiel samorządom. Oprócz niego opał dostarczają spółki: Polska Grupa Górnicza, PGE Paliwa, Tauron Wydobycie, Węglokoks Kraj i Lubelski Węgiel Bogdanka.
Według piątkowej informacji PGG dotąd ok. 2,3 tys. gmin zgłosiło wszystkim sześciu podmiotom zapotrzebowanie na ok. 1,3 mln ton węgla do końca tego roku oraz ok. 2 mln ton w roku przyszłym, do końca kwietnia 2023 r. Do końca ub. tygodnia według szacunków PGG wszystkie sześć podmiotów dostarczyło gminom łącznie ok. 400 tys. ton węgla.
Ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, gminy, spółki gminne i związki gminne zakłada, że mogą kupować węgiel od importerów za nie więcej niż 1,5 tys. zł za tonę. Gmina może sprzedawać węgiel mieszkańcom w cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę.
Samorządy, które kupiły węgiel przed wejściem tej ustawy po wyższej cenie, będą mogły wnosić o zwrot różnicy. Węgiel w preferencyjnej cenie mogą kupić od samorządu osoby uprawnione do dodatku węglowego. Sprzedawcom tego węgla przysługują rekompensaty, których maksymalny limit na 2023 r. ustalono na 4,9 mld zł.(PAP)
autor: Mateusz Babak
gn/