O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wypadek radiowozu z dwiema nastolatkami w środku. Dowódca patrolu zawieszony

Dowódcza patrolu, który wioząc nastolatki rozbił radiowóz został zawieszony w czynnościach służbowych. Decyzję podjął Komendant Stołeczny Policji – poinformował rzecznik komendanta nadkom. Sylwester Marczak.

Radiowóz policji, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Radiowóz policji, Fot. PAP/Darek Delmanowicz

"Cały czas prowadzone są (…) czynności dyscyplinarne w związku ze zdarzeniem w Dawidach Bankowych. Analiza zgromadzonego materiału została przedstawiona Komendantowi Stołecznemu Policji, który wczoraj podjął decyzję o przejęciu postępowania dyscyplinarnego. Jednocześnie zdecydował o zawieszeniu dowódcy patrolu" – przekazał Marczak.

W ubiegły poniedziałek wieczorem funkcjonariusze z Pruszkowa otrzymali zgłoszenie dotyczące wypalania kabli. Pojechali na miejsce.

"Tego wypalania nie potwierdzili, natomiast było jakieś ognisko" - przekazywała PAP kom. Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Funkcjonariusze zakończyli interwencję i zabrali do radiowozu dwie nastolatki. W pewnym momencie w miejscowości Dawidy Bankowe (woj. mazowieckie) doszło do wypadku radiowozu. Funkcjonariusz stracił panowanie nad samochodem i auto uderzyło w drzewo. Dziewczyny same zgłosiły się na pogotowie, a potem jedna z nich pojechała do szpitala. Karetka została też wezwana na miejsce wypadku.

Więcej

Radiowóz policji/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/darek Delmanowicz

Wypadek radiowozu z nastolatkami. Dlaczego tam w ogóle były? Jest śledztwo

O zdarzeniu Komendant Powiatowy Policji w Pruszkowie poinformował Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, Prokuraturę, a także Komendanta Stołecznego Policji. "Stąd decyzja ze strony Komendanta Stołecznego Policji o skierowaniu na miejsce Wydziału Kontroli KSP. Po wykonaniu czynności wyjaśniających podjęto niezwłocznie decyzję o czynnościach dyscyplinarnych, bowiem nie ma żadnych wątpliwości, że w samochodzie znajdowały się osoby postronne" - podkreślił wcześniej nadkomisarz Sylwester Marczak.

Dodał, że dalsze decyzje w tej sprawie uzależnione są od ustaleń postępowania dyscyplinarnego, które prowadzi Wydział Kontroli KSP i od ustaleń prokuratury w ramach prowadzonego śledztwa.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała PAP, że w ubiegłą środę zostało wszczęte śledztwo w Prokuraturze Rejonowej w Pruszkowie. "Śledztwo dotyczy spowodowania wypadku oraz nieudzielenia pomocy" - powiedziała Skrzyniarz.(PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

kw/

Zobacz także

  • Do zdarzenia doszło przed godz. 6 rano w jednej z południowych dzielnic Paryża. Fot. PAP/	DAREK DELMANOWICZ (zdjęcie ilustracyjne)

    Pościg w Paryżu. Trzy radiowozy uderzyły w uciekający samochód

  • Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    5-latek zadzwonił po pomoc. Pijani rodzice spali, narażając dzieci na niebezpieczeństwo

  • Telefon komórkowy. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

    Fundacja ITAKA: nie ma przepisu, który kazałby odczekać przed zgłoszeniem zaginięcia [WYWIAD]

  • Fot. KPP Racibórz

    Policyjny pościg za motocyklistą. Wiózł narkotyki, uderzył w ogrodzenie

Serwisy ogólnodostępne PAP