Ma 85 lat, ale kondycji i sylwetki może jej pozazdrościć wiele znacznie młodszych od niej osób. Ta imponująca forma Jane Fondy nie wzięła się jednak z powietrza.
W wywiadzie udzielonym magazynowi „Elle” gwiazda zdradziła, że wciąż wykonuje ćwiczenia, które przed laty nagrywała na kasetach wideo. Pierwszą wydała w 1982 roku. Widząc, widząc jakim powodzeniem się cieszyła, poszła za ciosem i nagrała kolejne. Jej zdaniem proponowana przez nią wówczas technika ćwiczeń nadal jest aktualna, bo "naprawdę działa”. "Mam teraz 85 lat i nie mogę zrobić pełnego treningu jako takiego, ale wykonuję te same ruchy, tylko wolniej i z mniejszą wagą. Ale ćwiczę tak każdego dnia” - powiedziała.
Fonda dodała też, że do dbania o formę nie jest potrzebny karnet do klubu fitness czy specjalistyczny sprzęt. Jak przyznała, nie chce jej się chodzić do siłowni, więc korzysta z żelaznej balustrady w swoim domu, do której przyczepia taśmy oporowe. Jednak zasada działań i ich cel się nie zmieniły. „Chcesz wzmocnić swój kręgosłup i plecy, co jest szczególnie ważne, jeśli masz ponad 30 lat? Chcesz móc nosić swoje wnuki? Ja nadal mogę to zrobić” – powiedziała.
W grudniu aktorka ogłosiła na swoim blogu, że pokonała chłoniaka nieziarniczego. Stało się to po chemioterapii, którą przeszła w ubiegłym roku. W wywiadzie dla „Elle” podkreśliła, że dziś jest nie tylko w doskonałej kondycji fizycznej, jak też psychicznej. „Każdy psycholog lub psychiatra powie ci o endorfinach, które są uwalniane podczas ćwiczeń aerobowych. To dobre substancje chemiczne w mózgu, a przecież wszyscy chcemy czuć się dobrze" - powiedziała.
Jane Fonda ostatnio zagrała w filmie „80 for Brady” w reżyserii Kyle’a Marvina. Produkcja opowiada o grupie czterech przyjaciółek w starszym wieku, które wyruszają na Super Bowl 2017, aby zobaczyć swojego idola Toma Brady'ego, rozgrywającego drużyny New England Patriots. Film będzie miał premierę 3 lutego. Oprócz Fondy główne role zagrały Lily Tomlin, Sally Field i Rita Moreno. (PAP Life)
js/