Szkolenie w zimowych, trudnych górskich warunkach panujących w Karkonoszach zorganizował Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji "BOA". "W ćwiczeniach wzięło udział w sumie osiem psów: pracujące psy bojowe z SPKP i CPKP 'BOA', psy będące w trakcie kończącego się kursu psów bojowych realizowanego przez ZKP w Sułkowicach oraz psy wojskowe" - podał rzecznik KGP.
"Dzięki wcześniejszemu zaplanowaniu trasy przez goprowców udało się w jednym, 6-godzinnym marszu wykorzystać uwarunkowania terenu w okolicach zapory w Pilichowicach do budowania pewności siebie i zwierząt w dość nietypowym dla nich terenie. W zadaniach do wykonania instruktorzy wykorzystywali również naturalne uwarunkowania terenu, np. formacje skalne, mosty metalowe czy samą zaporę. Policyjne psy bojowe miały także okazję sprawdzić się podczas wspólnych ćwiczeń z goprowcami w działaniach ratowniczych" - wyjaśnił policjant.
W trakcie szkolenia przewodnicy psów bojowych wraz ze swoimi podopiecznymi ćwiczyli również z pozorantami. "Przeprowadzona symulacja zakładała, że psy bojowe podczas przeszukiwania terenu spotykają kilka osób poszukiwanych w tym samym czasie" - przekazał.
W ćwiczeniach uczestniczyli też policyjni lotnicy
W ćwiczeniach uczestniczyli też policyjni lotnicy. "Na Górze Szybowcowej znajdowała się baza policyjnego Black Hawka, gdzie przewodnicy wraz z psami bojowymi zapoznawali się z maszyną oraz ćwiczyli wsiadanie i wysiadanie z niej. Obowiązkowym punktem tego dnia dla wszystkich kursantów było odbycie lotów na pokładzie śmigłowca. Po krótkiej przerwie odbyły się nocne zajęcia z wykorzystaniem śmigłowca i przy wykorzystaniu gogli noktowizyjnych" - podkreślił.
"W ostatni dzień policyjni kontrterroryści wraz z weterynarzami sprawdzali kondycję psów w czasie długotrwałego podejścia pod Śnieżkę i zejścia ze szczytu. Okazało się, że psy są o wiele lepiej przygotowane naturalnie do podchodzenia niż ludzie i stanowiły mocne wsparcie do szybkiego dostania się na szczyt. Również z zejściem policyjne K9 nie miały najmniejszego problemu" - zauważył.
"Ćwiczenia w Karkonoszach po raz kolejny pokazały, że współpraca człowieka z psem, szczególnie w tak wymagającej służbie, jaką jest służba kontrterrorystyczna, jest nie do przecenienia. Dzięki tego typu szkoleniom znacząco zwiększa się bezpieczeństwo oraz komfort pracy całego zespołu podczas realnych działań prowadzonych przez jednostki kontrterrorystyczne" - dodał rzecznik KGP. (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
dsk/