![Hiszpańska policja. Fot. PAP/EPA/Chema Moya](/sites/default/files/styles/main_image/public/202302/pap_20221130_0X1.jpg?h=693a16cc&itok=eP_tsZmI)
Po ewakuacji pracowników w jednej z części budynku ministerstwa funkcjonariusze policji krajowej (Policia Nacional) otworzyli obie przesyłki; nie znaleziono ładunków wybuchowych.
W środę policja zatrzymała 74-letniego mężczyznę, który pod koniec 2022 r. miał wysłać kilka listów z ładunkami wybuchowymi do różnych instytucji, m.in. do ministerstwa obrony.
Do ujęcia domniemanego pocztowego terrorysty doszło w mieście Miranda de Ebro, na północnym zachodzie Hiszpanii.
Od 24 listopada, kiedy list-bombę wysłano do premiera Pedro Sancheza, przesyłki z ładunkami wybuchowymi trafiły do resortu obrony, jednej z firm zbrojeniowych z Saragossy, do bazy wojskowej w Torrejon de Ardoz pod Madrytem, a także do ambasad USA i Ukrainy.
Podczas próby otwarcia przesyłki adresowanej do ambasadora Ukrainy w Madrycie Serhija Pohorelcewa nastąpiła eksplozja ładunku. W efekcie lekko ranny w rękę został pracownik placówki dyplomatycznej.
Marcin Zatyka (PAP)
dsk/