SBU twierdzi, że służby wykryły i zlikwidowały system finansowania rosyjskich agencji przez firmy kontrolowane przez Oksanę Marczenko, żonę Wiktora Medwedczuka.
Według ukraińskiej agencji finansowanie odbywało się poprzez sieć kijowskich firm. Miały one przekazywać środki na konta rosyjskiej Federalnej Służby Gwardii (tzw. Rosgwardia) i rosyjskiego MSW, płacąc im rzekomo za ochronę nieruchomości Medwedczuka na Krymie. Jednocześnie przedsiębiorstwa Marczenki odprowadzały "podatki i opłaty" do rosyjskiego budżetu, na łączną kwotę ok. 1,2 mln euro - poinformowała w przytaczanym przez BBC oświadczeniu SBU.
Wiktor Medwedczuk, współzałożyciel zdelegalizowanej prorosyjskiej partii oraz kuzyn Władimira Putina, został zatrzymany w kwietniu ubiegłego roku podczas próby ucieczki z Ukrainy - i przekazany Rosji w ramach wymiany pięć miesięcy później. 10 stycznia pojawiła się informacja, że prezydent Ukrainy dekretem odebrał ukraińskie obywatelstwo czterem deputowanym Rady Najwyższej, w tym Wiktorowi Medwedczukowi. (PAP)
js/