Prezydent Andrzej Duda poinformował w piątek wieczorem, że podjął decyzję o skierowaniu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego, w trybie kontroli prewencyjnej. "To znaczy, że ustawa nie będzie obowiązywała, dopóki Trybunał nie wypowie się na temat jej zgodności z konstytucją" - powiedział w orędziu.
"To następny akt niekończącej się tragedii" - ocenił w sobotę na konferencji prasowej zorganizowanej przed Pałacem Prezydenckim współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Podkreślił, że przez "niekompetencję rządzących" do Polski nie przyjdą środki z KPO. "Na skutek idiotycznych kłótni i specjalnie robionego braku komunikacji między partią rządzącą PiS - panem Jarosławem Kaczyńskim, między rządem - panem Mateuszem Morawieckim, miedzy elementem tego rządu - panem Zbigniewem Ziobro i między panem prezydentem Andrzejem Dudą - te środki do Polski nie przyjdą" - powiedział polityk.
Stwierdził też, że "te środki do Polski nie przyjdą do momentu, kiedy opozycja w październiku nie przejmie w Polsce władzy". Zapewnił przy tym, że nie jest to aroganckie oświadczenie. "Dlatego że w tej chwili obóz PiS-owski jest tak ze sobą skłócony, że nie ma realnych szans na to, żeby te środki do Polski przyszły" - podkreślił Czarzasty. "Obciążamy za to rządzących: prezydenta naszego kraju, rząd i partię PiS" - dodał.
W ocenie Czarzastego "ironią losu" jest to, że prezydent skierował nowelę o SN do TK ponieważ - jak zapewnił - walczy o to, aby nie była łamana konstytucja. "Przypominamy, panie prezydencie, w związku z tym, że podpisywał pan ustawy, które łamały konstytucję, doszło do całej tej sytuacji" - mówił wicemarszałek Sejmu.
Gawkowski: ponownie złożymy projekt zmian w ustawie o SN
Przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim ocenił, że prezydent Andrzej Duda "dołożył kolejną cegłę do chaosu politycznego w Polsce" i doprowadził do sytuacji, w której "pieniędzy z UE nie będzie długie miesiące, a być może nawet lata".
Zdaniem Gawkowskiego, w parlamencie są rozwiązania, które "można szybko wdrożyć i pieniądze z Funduszu Odbudowy – polskie pieniądze z UE – Polakom dać".
"To jest ustawa o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym i ustawa o likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej" - powiedział prezentując projekt.
"My tę ustawę złożymy w przyszłym tygodniu ponownie wraz z poprawkami, które zostały wypracowane przez demokratyczną opozycję w Senacie. Złożymy projekt ustawy, który w szybkim trybie może zostać przyjęty i uratować Polakom godne życie, dać szansę, żeby inflacja spadała, gospodarka zaczęła się rozwijać, kryzys się zmniejszał, a portfele Polaków nie pustoszały" – stwierdził poseł Lewicy.
Odpowiadając na pytanie mediów o poszukiwanie poparcia dla ustawy w Sejmie wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że "nie będziemy rozmawiali z PiS". "Głosowaliśmy za pieniędzmi (z KPO) nie dla PiSu, tylko dla Polek i Polaków. Ile razy można podawać piłkę zawodnikom, którzy nie umieją w tę piłkę grać. To nie ma sensu" – oświadczył.(PAP)
Autorzy: Piotr Nowak, Daria Kania
kw/