W Warszawie ma być pięć linii metra. Tak zakłada plan

2023-02-13 15:58 aktualizacja: 2023-02-14, 10:15
Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski podczas konferencji na temat planów rozwoju sieci transportowej Fot. PAP/Radek Pietruszka
Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski podczas konferencji na temat planów rozwoju sieci transportowej Fot. PAP/Radek Pietruszka
W poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przedstawił nowe studium rozbudowy transportu szynowego w mieście do 2050 roku. Zakłada 5 linii metra oraz sieć tramwajową, które skomunikują wszystkie 18 dzielnic Warszawy.

W studium do roku 2050 rekomendowanych jest pięć linii metra. Siatka połączeń szynowych uwzględnia też plany kolejarzy dotyczące rozbudowy Warszawskiego Węzła Kolejowego.

Masterplan zakłada zwiększenie liczby stacji z 39 do 103, wydłużenie długości torów z 42 do 113 km. Prezydent podkreślił, że wszystkie 18 dzielnic zostanie obsłużone transportem szynowym. Tylko dzielnice Wawer i Rembertów będą miały pośredni dostęp do metra. W związku z rozbudową połączeń skróci się czas przejazdu z Tarchomina do Centrum z 35 minut do 18 minut, z Wilanowa na plac Zawiszy z 36 min. do 25 min.

Linia M2 zostanie skierowana na Marymont i Ursus Niedźwiadek, linia M3 kursować będzie na odcinku Stadion  - Żwirki i Wigury, linia 4 połączy Tarchomin z Wilanowem a linia 5 Szamoty z Gocławkiem.

Według analiz zleconych przez ratusz linia M4 na najlepszym odcinku (rejon placu Zawiszy) ma notować przepływy rzędu 19 tys. pasażerów na godzinę. Takich wyników nie notuje dzisiaj nawet linia M1. Bardzo możliwe, że ta linia stanie się najbardziej obciążaną w całym systemie. Na linii M5 przepływy kształtują się do 10 tys., na linii i M3 do 6 tys. W tej chwili na liniach 1 i 2 jest to około 14-15 tys.

Trwają też prace koncepcyjne nad 3 linią metra a równolegle rozpoczynają się prace nad 4 linią. "Każda z tych linii się broni, każda z tych linii jest efektywna i ma dobre wskaźniki. Prawda jest, ze mają trochę inne wskaźniki, linia 4 ma je jednak zdecydowanie lepsze ale będziemy je budowali równolegle" - powiedział Trzaskowski.

Dwupoziomowe stacje przesiadkowe

Planowane są nowe, dwupoziomowe stacje oraz przesiadkowe z możliwości przesiadki na jednym peronie. "Stacje będą estetyczne i przyjazne dla środowiska oraz ekonomicznie opłacalne" - zaznaczył prezydent Warszawy.

Tam gdzie z przyczyn ekonomicznych metro nie ma uzasadnienia będziemy budować transport szynowy - tramwajowy. Tramwaj ma dojeżdżać na Zieloną Białołękę, na Gocław, na Wilanów z siecią połączeń m.in na Wolę. Nowymi połączeniami będzie np. tramwaj  w ulicy Powązkowskiej i spięcie z Młynarską, a także trasa tramwajowa w trasie mostu Krasińskiego czy przedłużenie trasy tramwajowej do ulicy Grochowskiej.

Trzaskowski podkreślił, że wszystkie kolejne linie metra będą pod ziemią.

"Metro było planowane w taki sposób, żeby jeździć pod ziemią. Trzeba by było kupić nowy tabor i całkowicie zmienić planowanie. Mamy takie miejsca gdzie możemy budować i metro i tramwaj a są tez takie, że np. tylko tramwaj. To wynika z analiz" - powiedział.

Zaznaczył, że ratusz współpracuje z kolejarzami, którzy przygotowują się do rozkopania Alei Jerozolimskich przy przebudowie linii średnicowej.  Miasto planuje połączenie stacji metra z koleją średnicową, z Dworcem Centralnym, tak żeby zrobił się w tym miejscu wielki hub przesiadkowy. Rozmawia o tym z kolejarzami, którzy planują budowę tzw. nowej średnicy w kierunku północ-południe w ciągu al. Jana Pawła II.

Prezydent Warszawy przekazał, że miasto się zmieniło choćby przez to, że przyjęło uchodźców z Ukrainy z których około 100 tys. zostanie w mieście. "Nagle zmienił się nam jeden z czynników i przyspieszony został rozwój Warszawy o jakieś 10 lat" - powiedział.

Podkreślił, że żadnego miasta w Europie nie stać, żeby budować tego typu sieć komunikacyjną za własne pieniądze. "Zawsze mogą liczyć na wsparcie Unii Europejskiej i na wsparcie rządu" - dodał.

Koncepcja miasta 15-minutowego

"Całe to studium ma realizować koncepcję miasta 15-minutowego. Żeby każdy warszawiak za pomocą komunikacji miejskiej lub pieszo mógł dotrzeć do wszystkich najważniejszych dla siebie usług" - wyjaśnił.

W ramach prac na studium przebadano ponad 700 kilometrów tras metra i tramwaju. Według ostatnich danych GUS w Warszawie zarejestrowanych było 1,7 mln samochodów, z czego 1,4 mln to auta osobowe. To oznacza 768 samochodów na 1000 mieszkańców. W ciągu dekady liczba aut osobowych wzrosła w Warszawie o 40 procent. "W innych miastach europejskich jest ich o około połowę mniej" - podkreślił prezydent Warszawy.

Przedstawił też dane o efektywności transportu z których wynika, że samochód jest w stanie przewieźć ok. 1,5 tys. osób w ciągu godziny w jednym transportowym ciągu, autobus 4-5 tysięcy, autobus na buspasie 10 tys., tramwaj 13 tys. a metro 50 tys.

W przyszłym tygodniu masterplan zostanie przekazany do innych instytucji. "Mamy nadzieję, że w maju studium będzie gotowe do wyłożenia, tak żeby konsultacje społeczne ruszyły w maju lub czerwcu" - powiedział prezydent. (PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mar/