Problemy na planie serialowego prequelu „Diuny”. Odszedł reżyser i odtwórczyni głównej roli

2023-03-01 13:16 aktualizacja: 2023-03-01, 21:13
Shirley Henderson w "Diunie", Fot. materiały prasowe
Shirley Henderson w "Diunie", Fot. materiały prasowe
Pod koniec listopada ubiegłego roku ruszyła produkcja realizowanego przez platformę HBO Max serialu, który ma być prequelem „Diuny” Denisa Villeneuve’a. Pierwsze dwa odcinki „Dune: The Sisterhood” („Diuna: Zgromadzenie Żeńskie”) miał wyreżyserować twórca „Czarnobylu” Johan Renck. Tak się nie stanie - z powodu różnic w wizji artystycznej Renck pożegnał się z tym projektem. Producenci oprócz reżysera będą też musieli znaleźć zastępstwo dla Shirley Henderson. Grające jedną z głównych ról aktorka również pożegnała się z serialem.

Jak informuje portal „Deadline”, po rezygnacji Johana Rencka z funkcji reżysera serialu „Dune: The Sisterhood” ruszyły poszukiwania nowego kandydata. W tej sytuacji produkcja serialu została wstrzymana. Przerwa w pracy zostanie wykarzystana również na znalezienie zastępstwa dla Shirley Henderson, która miała się wcielić w postać Tuli Harkonnen, ale właśnie zrezygnowała z tej roli. Nie są to pierwsze zawirowania za kulisami tej produkcji HBO Max. Wcześniej z funkcji showrunnera ustąpiła scenarzystka serialu, Diane Ademu-John.

„Ponieważ serial 'Dune: The Sisterhood' wszedł we wcześniej zaplanowaną przerwę w produkcji, dokonywane są teraz pewne kreatywne zmiany w celu stworzenia jak najlepszego serialu i pozostania wiernym materiałowi źródłowemu. Johan Renck zakończył swoją pracę nad serialem i zostanie zatrudniony nowy reżyser. Za obopólną zgodą Johan przechodzi do innych projektów. Dodatkowo Shirley Henderson opuściła serial i nie zagra już Tuli Harkonnen” – czytamy w oświadczeniu przesłanym portalowi „Deadline” przez rzecznika prasowego HBO Max.

Według informacji, do których dotarł portal, zmiana reżysera spowodowana była autorskim podejściem Rencka do tego projektu, które znacznie różniło się od wizji Denisa Villeneuve’a i jego filmu „Diuna”, z którym serial miał być spójny. Nie wiadomo czy zrealizowany przez niego materiał zostanie wykorzystany. Źródła, na które powołuje się „Deadline” przekazują sprzeczne informacje. Jedne potwierdzają słowa rzecznika o wcześniej zaplanowanej przerwie, drugie przekonują, że niezaplanowana przerwa w produkcji potrwa siedem miesięcy, by showrunnerka serialu Alison Schapker miała czas na wprowadzenie stosownych zmian w scenariuszu i nie było konieczności wybierania w pośpiechu nowego reżysera.

Nie wiadomo czy odejście z produkcji Shirley Henderson ma coś wspólnego z tymi zawirowaniami. Niewykluczone, że takich rezygnacji będzie teraz więcej. Znaczne przesunięcie daty zdjęć sprawia, że realna jest możliwość odejścia kolejnych aktorów z powodu zaplanowanych na później innych zobowiązań zawodowych.

Akcja serialu „Dune: The Sisterhood” rozgrywać się będzie na 10 tysięcy lat przed wydarzeniami opowiedzianymi w „Diunie”. Jego bohaterkami będą siostry Harkonnen, które walcząc z siłami zagrażającymi przyszłości ludzkości zakładają legendarny zakon Bene Gesserit. W rolach głównych w serialu wystąpią m.in. Emily Watson, Indira Varma, Sarah-Sofie Boussnina, Shalom Brune Franklin, Faoileann Cunningham, Travis Fimmel oraz Mark Strong. (PAP Life)

kw/

TEMATY: