Członkowie Republiki i żona Ciechowskiego walczą o nazwę zespołu. Muzycy wydali oświadczenie

2023-04-17 11:45 aktualizacja: 2023-04-17, 15:14
Republika. Fot. PAP/	Longin Wawrynkiewicz
Republika. Fot. PAP/ Longin Wawrynkiewicz
Po latach od śmierci lidera Republiki członkowie tego zespołu wracają do repertuaru tej grupy w swoich indywidualnych przedsięwzięciach lub w aktualnie istniejącym projekcie „Obywatele Republiki”. Jak twierdzą, ich działania są torpedowane przez wdowę po Grzegorzu Ciechowskim, Annę Skrobiszewską, która uważa się za właścicielkę praw do nazwy Republika i żąda od nich odpłatnego pozyskania od niej licencji. Muzycy nie zgadzają się na to, dlatego postanowili dochodzić swoich praw w Urzędzie Patentowym RP, o czym poinformowali w specjalnym oświadczeniu.

Zespół Republika powstał w 1981 r., z inicjatywy Grzegorza Ciechowskiego, Sławomira Ciesielskiego, Zbigniewa Krzywańskiego i Pawła Kuczyńskiego. Po zakończeniu działalności artystycznej przez Pawła Kuczyńskiego, od 1991 r. zespół współtworzył Leszek Biolik. Jak podkreślają w przesłanym do mediów oświadczeniu muzycy Republiki, pomysł na nazwę zespołu zaproponował Paweł Kuczyński. Jest on też autorem znaku graficznego grupy, którym są czarno-białe pasy. Oba elementy zostały uzgodnione z pozostałymi członkami zespołu. 

W roku 2001, gdy zmarł Grzegorz Ciechowski, zespół Republika zakończył działalność nagraniową i koncertową, ale nigdy nie został formalnie rozwiązany. Jak czytamy w komunikacie, żyjący członkowie Republiki wraz z managerem Jerzym Tolakiem dbają o wizerunek zespołu i - we współpracy wydawnictwami - zajmują się dorobkiem fonograficznym Republiki. Z repertuaru grupy korzystają w solowych projektach, a teraz także w przedsięwzięciu pod szyldem „Obywatele Republiki”. Biorą w nim udział m.in. Zbigniew Krzywański i Leszek Biolik, a także Renata Przemyk, Piotr Rogucki, Julia Pietrucha, Michał Wiraszko czy gościnnie Sławek Uniatowski i Kuba Badach. Premierowy koncert w ramach tego projektu odbył się 15 października ubiegłego roku.

Twórcy tego projektu napotkali jednak pewne trudności. „Jak się jednak okazuje, prawa do nazwy Republika, jako słownego znaku towarowego, przypisała sobie wdowa po Grzegorzu Ciechowskim, Anna Skrobiszewska. Informacja dotarła do członków zespołu dopiero w 2022 roku, wówczas, gdy okazało się, że pełnomocnik wdowy, Przemysław Wałczuk, zażądał w imieniu wdowy pozyskania licencji na korzystanie z nazwy REPUBLIKA m.in. od współzałożyciela Republiki i jej członka od początku jej istnienia, Sławomira Ciesielskiego. Żądania te, często poważnych kwot finansowych, w naszej ocenie mają charakter wyłudzania i zastraszania wszystkich chcących korzystać z naszego dorobku. Żądania pozyskania licencji zostały przedstawione m.in. producentowi cyklu koncertów +Obywatele Republiki+” – czytamy w oświadczeniu Republiki.

Najważniejsza informację znajdujemy w ostatnim akapicie komunikatu. „Członkowie zespołu Republika oświadczają niniejszym, iż Anna Skrobiszewska nigdy nie miała, nie ma i nie będzie miała nic wspólnego z zespołem Republika. Nie mogła też odziedziczyć praw do nazwy w ramach spadku po swoim mężu. Republika to własność osobista żyjących członków zespołu, a własność osobista, zgodnie z obowiązującym prawem, nie podlega dziedziczeniu. Wg opinii prawnych, pozyskanych przez członków Republiki, przywłaszczenie naszych praw do nazwy nosi znamiona przestępstwa. Biorąc pod uwagę dobro zespołu i dbanie o dorobek i repertuar, podjęliśmy kroki prawne w Urzędzie Patentowym RP, w celu pozbawienia Anny Skrobiszewskiej praw do nazwy Republika” – poinformowali muzycy. Oświadczenie to wygłosili również przed koncertem „Obywateli Republiki”, który odbył się w niedzielę 16 kwietnia na warszawskim Torwarze. (PAP Life)

kgr/