Fotosy przedstawiają aktorów w scenerii Parku Etnograficznego w Tokarni pod Kielcami, gdzie kręconych będzie zdecydowana większość ujęć do „Samych swoich. Początku”. To tam zaaranżowano podolską wieś Krużewniki.
„Nie zamierzamy konkurować z trylogią, ponieważ jest ona czymś zupełnie osobnym. Nasz film opowiada o kilkudziesięciu latach życia Pawlaków i Karguli w Krużewnikach, czyli w miejscu mitycznym, o którym się mówi w trylogii, ale jest pokazywane szczątkowo. To jest kompletnie inny film, inna opowieść, umiejscowiona w kompletnie innych czasach” – mówił reżyser filmu Artur Żmijewski podczas dnia otwartego na planie produkcji. Co warto podkreślić, dla Żmijewskiego jest to debiut pełnometrażowy, jeśli chodzi o reżyserię.
"To jest początek całej historii"
Również producent filmu, Tomasz Kubski, podkreśla głęboki sens realizacji tego projektu. „To jest początek całej historii i to miała być pierwsza część kultowej serii, ale pod koniec lat 60. ze względów politycznych nikt by nie pozwolił na produkcję filmu, który w negatywny, trochę prześmiewczy sposób ukazuje bratni naród radziecki. Tak naprawdę trylogia bez części, którą obecnie produkujemy jest niepełna, uboższa o świat, w którym Pawlak pierwszy raz się zakochał, pierwszy raz miał złamane serce, pierwszy raz walczył o swoje” – stwierdził.
Scenariusz prequelu oparty jest na książce „Każdy żyje jak umie” (2011) Andrzeja Mularczyka, który jest autorem scenariuszy do trylogii „Sami swoi”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”. Mularczyk pierwowzorem postaci Kazimierza Pawlaka uczynił swojego stryja, Jana Mularczyka, który z Kresów musiał się przenieść na Dolny Śląsk.
Poza Adamem Bobikiem i Karolem Dziubą, czyli odtwórcami głównych ról, na fotosach udostępnionych przez Next Film uwieczniono Zbigniewa Zamachowskiego (Kacper Pawlak – ojciec Kazimierza) i Annę Dymną (Pecynicha – ciotka Kazimierza). W obsadzie filmu są też inne znane nazwiska, wśród nich Mirosław Baka, Wojciech Malajkat, Janusz Chabior, Adam Ferency, Paulina Gałązka, Weronika Humaj i Agnieszka Suchora.
Premiera filmu planowana jest na przyszły rok. (PAP Life)
mmi/