Premier Morawiecki: dokonaliśmy rewizji ustawy budżetowej. Dodatkowe 14 mld zł dla samorządów

2023-06-09 11:26 aktualizacja: 2023-06-09, 18:06
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów. Fot. PAP/Paweł Supernak
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów. Fot. PAP/Paweł Supernak
Dzisiaj dokonaliśmy rewizji ustawy budżetowej, aby przeprowadzić dodatkowe nasze zobowiązania, jakie w trakcie roku zaistniały – powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że "w noweli budżetu na ten rok przeznaczono dodatkowe 14 mld zł dla samorządów na wydatki bieżące lub inwestycje". Minister finansów Magdalena Rzeczkowska wskazała na konferencji, że przyjęta przez rząd nowelizacja budżetu i ustawy okołobudżetowej "realizuje znaczną część uzgodnień wynikających z porozumienia z Solidarnością".

Rząd przyjął w piątek nowelizację ustawy budżetowej na 2023 r.

"Dzisiaj dokonaliśmy rewizji ustawy budżetowej, aby przeprowadzić dodatkowe nasze zobowiązania, jakie w trakcie roku zaistniały. Jednocześnie trzeba podkreślić, że wszystkie dotychczasowe zobowiązania, wynikające z obietnic z 2019 r. i późniejszych, są realizowane i zostały uwzględnione w znowelizowanej ustawie budżetowej” – powiedział w piątek premier na konferencji prasowej  po zakończeniu posiedzenia rządu.

Dodał także, że sytuacja na rynkach, sytuacja makroekonomiczna oraz prognozy wskazują jednoznacznie, że wzrost gospodarczy w całej Europie, w tym ten w Polsce, jest zasadniczo niższy. I to również jest odzwierciedlone w zmienionej ustawie budżetowej. Jak dodał, nowelizacje ustawy budżetowej oraz ustawy okołobudżetowej zostały dokonane po to, aby uwzględnić „nasze ostatnie zapowiedzi”. Wyliczył też trzy dodatkowe obszary, z którymi związana jest nowelizacja.

„Pierwszy to zrealizowanie porozumień z NSZZ 'Solidarność'; przez pół roku trwały trudne rozmowy, dotyczące wynagrodzeń, zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i innych dziedzin. Drugi z tych obszarów to rolnictwo – staramy się przez te zmiany zabezpieczyć środki zarówno związane z trudnościami na rynkach rolnych, z korytarzami solidarnościowymi, jakie utworzyliśmy, zapewnieniem wyższych cen skupu, jakie obowiązują na rynku. Te środki też zostały ujęte w znowelizowanej ustawie budżetowej” – mówił premier.

Dodał, że ostatni obszar związany jest z obronnością. „Tutaj także włączamy środki, które mają służyć realizacji kontraktów koreańskiego i amerykańskiego, ale także zasilamy nasz przemysł obronny środkami” – powiedział Morawiecki. 

Premier: 14 mld zł dla samorządów na wydatki bieżące lub inwestycje 

"Zdecydowaliśmy też o przeznaczeniu dodatkowych 14 mld zł na realizację zadań samorządów. 14 mld zł dla samorządów (...) ma służyć przede wszystkim temu, aby uzupełnić wydatki bieżące" - powiedział szef rządu. "A jeżeli ktoś z tym ma mniejsze problemy, lub nie ma problemów, to możliwość przeznaczenia środków, które będą przypadały na daną jednostkę samorządu terytorialnego - na inwestycje" - dodał szef rządu. 

"To są środki, które zasilą subwencję ogólną, a więc mogą być swobodnie dysponowane przez samorządy" - zaznaczyła obecna na konferencji minister Magdalena Rzeczkowska.

Minister Rzeczkowska: odpowiadamy na wyzwania związane z priorytetami rządu

Szefowa resortu finansów podczas konferencji wskazała, że przyjęty projekt nowelizacji tegorocznego budżetu oraz ustawy okołobudżetowej to odpowiedź przede wszystkim na zobowiązania rządu.

W tym kontekście zwróciła uwagę na podpisane porozumienie z NSZZ "Solidarność". "W tej nowelizacji ustawy budżetowej realizujemy znaczną część tych właśnie uzgodnień" - powiedziała. Wskazała tu na wypłatę funduszu motywacyjnego, dodatków specjalnych dla państwowej sfery budżetowej a także dla nauczycieli. "Dodatkowo odmrożenie funduszu zakładowych świadczeń socjalnych do poziomu z 2021 roku" - mówiła.

Rzeczkowska stwierdziła, że w ramach tej nowelizacji "odpowiadamy na wyzwania związane z priorytetami rządu. Jest to przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa Polski - wydatki obronne, ale także reakcja na kryzysy, które nieustanie - można powiedzieć od trzech lat - dotykają Polski; również naszego budżetu. W związku z tym w tej nowelizacji środki przeznaczone na wypłatę dodatków, pomocy dla rolników w związku z toczącą się wojną w Ukrainie" - wskazała.

Minister finansów dodała, że rząd w projekcie nowelizacji budżetu stara się uwzględniać także otoczenie makroekonomiczne. "Stąd pewna korekta jeśli chodzi o wzrost gospodarczy. Kiedy planowaliśmy ustawę sytuacja była nieco odmienna. Gospodarka w Polsce, ale też na świecie, szczególnie u naszych sąsiadów, w naszym otoczeniu nieco zwalniają w tym roku" - zauważyła.

 „Jeśli idzie o wzrost wydatków, to jest to zmiana o 20 mld 800 mln zł. Jeśli idzie o deficyt, rośnie on o 24 mld zł” – powiedziała minister finansów.

W obecnie obowiązującej ustawie budżetowej wydatki zostały zaplanowane na 672,5 mld zł, a deficyt miał wynieść nie więcej niż 68 mld zł.

Rzeczkowska powiedziała także o zmianie założeń makroekonomicznych do budżetu. „Wskaźniki makroekonomiczne przyjęte w tej nowelizacji oparliśmy o prognozy zapisane w aktualizacji programu konwergencji, czyli wzrost gospodarczy wyniesie 0,9 proc. PKB” – powiedziała Rzeczkowska.

W obecnej ustawie zaplanowano wzrost PKB na 1,7 proc. Zaznaczyła jednocześnie, że "fundamenty polskiej gospodarki są stabilne i bardzo odporne na kryzysy". Dodała, że sądząc po wskaźnikach, które są na bieżąco monitorowane, w tym roku "mamy szansę osiągnąć 1 proc., a nawet nieco powyżej 1 proc. wzrostu PKB".

Specjalna nagroda z okazji 250. rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej 

Szefowa resortu finansów przekazała podczas wspólnej konferencji z premierem, że nauczyciele wychowania szkolnego i przedszkolnego otrzymają specjalną nagrodę z okazji 250. rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej w wysokości 1 125 zł - 

Dodała, że Ministerstwo Finansów uruchomi środki na wypłatę nagród po uchwaleniu nowelizacji budżetu na 2023 r. "Tutaj decyzję podejmie minister (edukacji i nauki - PAP) Przemysław Czarnek odpowiedzialny za tę kwestię, na pewno po uzgodnieniu z panem premierem" - zastrzegła.

Premier Morawiecki pytany, czy podwyżki otrzymają również nauczyciele akademiccy, powiedział, że otrzymali oni podwyżki "w innym cyklu, wcześniej, niż było zaplanowane". "Od początku tego roku spotykałem się w KPRM z przedstawicielami środowiska rektorów, doskonale o tym wiedzą. Różne grupy zawodowe mają podwyżki w nieco innych harmonogramach" - dodał.

Morawiecki: nasz cel pozostaje niezmienny - Polska równych szans 

"Te dzisiejsze rozwiązania są ukłonem zaangażowania w skuteczny sposób pokonywania kryzysów dla wszystkich ludzi pracujących, dla całej klasy średniej, bo nasz cel pozostaje niezmienny - Polska równych szans" - mówił premier Morawiecki podczas konferencji.

Szef rządu zaznaczył, że "godność pracy, godność ludzi pracy" jest dla rządu priorytetem. "Niech najlepszym dowodem na to będzie poziom płacy minimalnej 1750 zł w roku 2015 i od lipca tego roku 3600 zł, a więc więcej, podwojony poziom płacy minimalnej" - powiedział.

Premier wskazał też na obniżkę podatków do 12 proc. Przypomniał, że średnia krajowa wzrosła do nieco powyżej 7 tys. zł - "znacząco powyżej tej 8-letniej inflacji".

Mateusz Morawiecki stwierdził, że rząd stara się, aby ten postęp odczuwali ludzie pracy, emeryci, renciści, "ale przede wszystkim ciężko pracująca klasa średnia". "To dla niej są obniżki podatków, to dla niej jest wysoka kwota wolna po to, aby opłacało się pracować" - powiedział.

Jak powiedział, najlepszym dowodem na to, że opłaca się w Polsce pracować jest ostatnie opracowanie OECD. "Tam klin podatkowy (...) także dla singli również w szczególności dla małżeństw z jednym dzieckiem, z dwójką, trójką dzieci jest jednym z najniższych, jeśli nie najniższy w różnych kategoriach wśród wszystkich krajów OECD" - przypomniał.  

Premier ws. emerytur pomostowo-stażowych

Szef rządu podczas piątkowej konferencji został też zapytany, kiedy mogą zostać wprowadzone rozwiązania dot. obniżenia wieku emerytalnego dla kobiet do 55 roku życia, a dla mężczyzn do 60 roku życia, dla tych którzy pracują 35 albo 40 lat, co było jednym z głównych postulatów Solidarności w ramach projektu tzw. emerytur stażowych, wskazał, że "trudno dziś mówić o tym, co toczy się, będzie się toczyło w najbliższych miesiącach, może nawet kwartałach, jako o czymś przesądzonym".

"Wiek emerytalny, który pan redaktor podał, jest wiekiem, który pojawił się w pierwszej fazie negocjacji dot. emerytur stażowych, ale dzisiaj nie rozmawiamy o takim wieku. Rozmawiamy o pełnych latach składkowych, rozmawiamy o wyższym pułapie przepracowanym przez pracowników" - powiedział premier. Zaznaczył, że ten rozdział negocjacji nie został jeszcze zakończony.

"Pokazaliśmy mechanizmy emerytur pomostowych czy pomostowo-stażowych (...), które zostały uzgodnione z Solidarnością, a temat w szerszym zakresie będzie negocjowany" - wskazał w piątek Mateusz Morawiecki.

Premier zwrócił uwagę na kwestię emerytur pomostowych, "które są ważne dla utrzymania mechanizmów wcześniejszego odchodzenia na emerytury dla tych grup zawodowych, które dzisiaj mają takie uprawnienie bądź takie uprawnienie nabyli w przeszłości".

Morawiecki pytany, co z osobami, które na początku lat 90. nie mogły korzystać z etatu i musiały pracować na umowach śmieciowych, odpowiedział, że rozumie "wszystkie meandry procesu dochodzenia do lat składkowych". "Lata dzikiego kapitalizmu, czyli kapitalizmu czasów Tuska, czasów Balcerowicza, rzeczywiście (....) obejmowały bardzo krzywdzące dla ludzi świata pracy zasady" - stwierdził. Dodał, że rząd "krok po kroku odbudowuje godność wśród ludzi świata pracy wynikającą z tego, że nie było składek czy płacy minimalnej godzinowej, że były zerwane rozmowy z komisją trójstronną".

"Odbudowaliśmy Radę Dialogu Społecznego i chcemy to w konsensusie wypracować" - zapewnił premier Mateusz Morawiecki. Jak stwierdził, "również te aspekty wiążące się z dzikim kapitalizmem Balcerowicza i Tuska bierzemy pod uwagę". 

Autorzy: Marek Siudaj, Łukasz Pawłowski, Michał Boroń, Rafał Białkowski, Magdalena Jarco

mmi/